Łódź 167+315+330 - bezsilność - koci szkielecik...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 24, 2010 13:04 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - Władek-Niedowładek [*]

Zdrowych, Spokojnych Świąt :rudolf: :s5: :rudolf:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 24, 2010 14:51 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - Władek-Niedowładek [*]

"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt gru 24, 2010 19:31 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - Władek-Niedowładek [*]

WESOŁYCH ŚWIĄT i dla kotków i dla piesków i dla was kochani o wielkich serduszkach
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 24, 2010 22:12 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - Władek-Niedowładek [*]

Takoż samo od Dużych, Rezydentów i Tymczasów z Domku "M&M`s" :D
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 9:10 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

Święta...

Wigilia - walka o piwniczną nerkową kotkę, przegrana drugiego dnia Świąt nad ranem... Niech choć ten ślad po niej zostanie..
Obrazek

Sobota - jakiś pies, wolontariusz wyadoptował, pies uciekł, ktoś go złapał, ale trzeba zaraz zabrać, nikt nie może pomóc, no to jadę, pies warczy, ja się boję psów, jakoś się udaje....

Niedziela - miało być tylko planowane od dawna badanie krwi mojej Szarotki, w rezultacie w lecznicy spędzam sporo czasu w południe - badanie, wyniki, kroplóweczka, potem telefon od Dunque - mała z działek nie je, więc znów lecznica - kk, nadżerki.

Nie lubię Świąt.
Ostatnio edytowano Pt gru 31, 2010 14:25 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 9:13 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

żegnaj koteczko [*]
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pon gru 27, 2010 9:47 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

biedna kicia :(
[*]

ale miałas święta 8O
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 11:19 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

Koteńko [']

Oj, to sobie odpoczęłaś od kocich spraw :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 19:26 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

Ech....do dupy to wszystko :( :(
Zdzisio też cieniutki :(
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 19:57 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

Aneczko, może chociaż w Sylwestra odetchniesz od Kocich spraw? Życzę ci tego z serca! I jeszcze
dużo zdrowia na Nowy Rok!

Szkoda, że kici się nie udało, ale przynajmniej próbowałyscie... Koteńko, śpij spokojnie [']
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69404
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 27, 2010 20:42 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

Ania, dzięki Tobie ta kotka nie umarła w piwnicy!
Nikt dla niej nie zrobił tyle co Ty!
Dałaś jej największą przysługę jaką ten kot mógł dostać - śmierć w godnych warunkach.
Bardzo, bardzo Ci dziękuję.

Ta koteczka, to była pacjentka naszej lecznicy. Opiekowała się nią karmicielka. Dzika kotka z mega niewydolnością nerek. Karmicielka nie miała jej jak pomóc na święta, chciała wypuścić do piwnicy i łapac po świętach na dalsze leczenie. Ania przyjęła ją do siebie na czas świąt.

Ania - nie mam słów, żeby Ci dziękować...

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 31, 2010 0:43 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

to ta koteczka brązowa buraska, którą widziałam przed Świętami?
Piękną była kotką. Przykro mi.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt gru 31, 2010 12:18 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku Obrazek

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 03, 2011 9:22 Re: Łódź 167+315+328 - bezsilność - piwniczna [*]

Pora zakończyć wątek - historią z sylwestrowego wieczoru.

Z wanny wyrwał mnei telefon - chory kociak.
Pani z 3-go Maja, ta starsza bezradna słabosłysząca dwa dni wcześniej znalazła na nakrywie studni kanalizacyjnej kotka - pewnie się tam grzał... Był w sopelkach.. Pani wzięła go do domu, oskubala z sopli, ogrzała, próbowała nakarmić, nie chciał, więc wypuścila. Potem opowiedziła o tym przytomnej p.Heni, mieszkającej jakiś kilometr dalej, tej, która poprosiła o pomoc sterylkową i łapala koty. I razem zaczęły szukać - znalały w sylwestrowy wieczór, leżącego za jakimi kratami, z trudem wyciągnęły, zadzwoniły...
Odwodniony, wyziębiony szkielecik - 65dag - z silnym kk i dupką tak zaklejoną, że nie mógł się wypróżnić, jest w lecznicy na kroplowkach, karmiony na siłę convem co 2-3 godziny..
Dziewczynka buro-biała, może 4mce.

Bardzo potrzebuje kciuków.

Tu będzie kontynuacja wątku viewtopic.php?f=1&t=122271

Zamykam. N/K
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 751 gości