OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

[J.D.]

ja ostatnio miałam nerwy bo niedotykalska "Plamka" uraziła się podczas takich gonitw w oczko;było przekrwione i zmróżone.Myślałam,że coś mnie trafi bo nawet leku nie ma jak zakropić modliłam się dosłownie,żeby nie "wskoczył" stan zapalny.No i chyba wymodliłam bo po kilku dniach mróżenia oczka wszystko wróciło do normy-tylko bylo widać zaróżowienie na białku.

[ASK@]

u mnie takie modły odchodza z niedotykalską Bianką.

[ASK@]

Stało się. Benuś pojechał wczoraj do domku.
Nasz kochany Benus. Tak bardzo za niego się modlę by był szczęśliwy i nie cierpiał z mojego powodu.
Wypatrzył go Duży i stwierdził,że to jest jego kot! Nie zniżył sie do szukania w necie innego.
Rozmowy trwały od pewnego czasu i dom cierpliwie czekał na dyspozycje od weta,ze kocio moze iść. Kupił już całą wyprawkę nawet nie wiedząc,ze małego dostaną. Byliśmy w ciągłym kontakcie.

Benuś ma Panią co to siedzi cały czas w domu i dwie małe Pańcie. Akuratnie do zabawy sie nadające.Domkowi nie przeszkadza kot spiący w łóżeczku dzieci, bo u teśiów tak było. Rodzina jej zakocona.Kotki przygarnięte z piwnicy.
Jego zapsiona. Pies umarł na raka.Umarł!!!
Z pierwszych wieści.
Benuś wyszedł z kontenerka i spokojnie zwiedził mieszkanie.Mocno zainteresował sie choinką i lampkami. Nawoływał jednak kolegów prosząco.Ze starszą córcią dał sobie buziaczki. Młodsza wystraszyła go gwałtownym wybuchem miłości i radości. Jak dzieci poszły spać to ganiał po domu,bawił sie,polował na kulki. W nocy polował na stopy duzych,kładł sie na podusi w wyrku i rozdawał buziaki. Dużemu wtulił sie w ramiona i pospał. Duży szczęśliwy ze "swgo tygryska".
Miejsce strategiczne dla Benusia to parapet nad kaloryferem z kocykiem pod tyłeczkiem. Wypasiona podusia jeszcze nie doszła.
Rano Benuś znikł wraz z obudzeniem młodszej pociechy pod łóżkiem.Oboje muszą przywzwyczaic sie do swojej obecności.
Martwi Dużych i mnie,ze nie chce jeść i kuweta też byla nie olana. Duża poleciała i kupiła mu inny żwirek.Więc stoja 2 do wyboru. Zaraz ida po saszetki wh i kk. Podjadał Zeldzie więc moze chwyci.

Mam nadzieję,ze nie zrobiłam błędu z dzieciakami. Celowo wybrałam dom gdzie coś sie dzieje,gdzie cały czas będzie ktoś dla Benusia dostępny do przytulania i zabawy. Nikt sensowny z kotem jako towarzyszem nie zgłosił się. Więc Benuś jest bez kota,ale z dziećmi i stale przebywającą w domu Panią. Bo Benuś to ludziowy kot.Jemu nade wszystko człowiek ,jego ramiona i zabawa potrzebne. W ostatnich tygodniach przez zawirowania u nas był zaniedbany i płakał nie raz tesknie za nami.
Duzi przeszli przez sito.Nie zrazili sie pytaniami ,sugestiami i histerią. W domu nie ma rzeczy wartościowych ogólnie dostępnych.Nie ma kwiatów. Nie ma pozamykanych drzwi.
Duża jak przyszła do nas to oprócz Rudika,Angela i Bianki wszystkie wyszly obejrzeć ja sobie. Nawet Zelda podeszła i zrobiła ruch jakby chciała się otrzec o nogi.Iwunia wylazła z wersalki i dała sie pogłaskac. Pikusiek dzielnie siedział przy nodze...Teo lazł pod ręke...
Więc chyba zwierz wie komu moze zaufać. A ja zaufałam im. Ich przeczuciu.

Benusiu bądź szczęśliwy dzieciaku.

Proszę wybacz mi taki numer na święta.

[alix76]

Jaki numer ... dałaś mu najlepszy możliwy prezent ... DOM!!!

[J.D.]

No to rzeczywiście -najlepszy prezent jaki można dać Nie będzie miał czasu tęsknić -tylu Dużych do głaskania ,tyle kolan tylko dla niego,nawet jeśli musi podzielić się z drugim kociastym to i tak nie pozwolą mu "płakać" i czekać w kolejce,tak jak to jest u ciebie,u mnie i w innych przepełnionych DT.Dałaś mu dom tymczasowy co prawda ale to=szansa na życie i teraz =DOM STAŁY I tego się trzymajmy

[Chatte]

Taka stara, a poryczałam się nad Benusiem . Z radości...

[hanelka]

No i hip hip hurrrra!!!
Wesołych Świąt kocie. I szczęśliwego życia!

[mimbla64]

Bardzo się cieszę.

I wszystkim spokojnych Świąt życzę.

[smarti]

zaglądam choć rzadko mam chwilę aby coś napisać...
ale taka okazja!!

bądż szczęśliwy Beniusiu w nowym domku...

i dla wszystkich cioteczek-wszystkiego dobrego na Święta

[Szalony Kot]

I ja też życzę duuużo szczęścia w nowym domku. Mogli go z Biskiem wziąć, no

[ASK@]

I ja też życzę duuużo szczęścia w nowym domku. Mogli go z Biskiem wziąć, no

Mogli.Ale Bisio to kot jeszcze do zdiagnozowania(badania i RTG) i troche specjalnej troski. Więc nie każdy ma ochotę na takiego. Benek ma plazmo...cos tam zapalenie dziąseł ,które może nawracać.Więc o niego nalezy także dbać.


Pustki nie ma.
Od wczorajszej nocy siedzi u mnie w klatce rudo-biały przepiękny pełno jajeczny (chyba)kocur.Koczował od kilku tygodni pod Marketem. Mimo mrozów pałetał sie tam.W nocy dostałam telefon że jest.Więc polazłam,co było robić. Sama sie prosiłam i dałam namiary

[zuzzik]

żegnamy Benusia, witamy Pełnojajecznego...
musi byc równowaga w przyrodzie
Benuś- bądź szczęśliwy, Dzieciaku

[zuzzik]

KOTOW RÓŻNYCH WOKÓŁ WIELE
TRZEBA ZAWSZE MIEĆ NADZIEJE
W ŚWIĘTA ZWŁASZCZA KIBICOWAĆ
BY SIĘ ZWIERZAK MÓGŁ RADOWAĆ
KAŻDY NA TYM ŚWIECIE CAŁYM
ABY WSZYSTKIE DOMKI MIAŁY...
TEGO ZYCZĘ WAM I SOBIE
I JUŻ MIEJSCE W SERCU ROBIĘ
DLA ZWIERZAKÓW W NOWYM ROKU
BY ICH KOCHAĆ STO Z DOSKOKU
PIĘĆSET W PORYWACH I TYSIĄC W SUMIE
KTO WRAŻLIWY- KOCHAĆ UMIE

[Chatte]

Pozdrawiamy światecznie wszystkie "stare" i nowe koty.
Życzymy wszystkim najlepszych i kochajacych domów.

Fajka (szylkretowa królowa)
Fido alias Fidelio (sierpniowy kochaś)
Tobik (poranny spiewak)
i
Murzynek (czarna bida)

I Tobie Asiu życzymy, spokojnych i radosnych świąt. Niech jak najmniej będzie tej kociej nędzy...

[alix76]

Natura nie znosi próżni - podejrzewam, że pełno jajeczny to on długo nie będzie ... Spoko, rudo białe dobrze schodzą

Życzenia chciałam złożyć - zdrowych, w miarę możności pogodnych Świat życzę ja i mój zwierzostan (Bandido, Zidane, Gołąbka i Trawis)