WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 21, 2010 16:02 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Agness78 pisze:jessi przelałam na twoje konto 90 zł :ok:
Pieniążki przelała Pani Ewa z Wałbrzycha :1luvu: na wspieranie naszych działań,
a teraz chyba Mikuś jest najbardziej potrzebujący albo po prostu spłaćcie bieżące długi w lecznicy :ok:
przeznaczcie na co uważacie :ok: wiem że zawsze jest więcej potrzeb niż pieniążków :oops:

z nieba spadłaś Aniołku! dzisiaj od rana dziewczyny maja "akcję" z Domisią :( wymioty, robaki, niska temperatura.... jest bardzo słaba... karmiona dożylnie , nawadniana :( płyn w brzuchu :(
trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto gru 21, 2010 18:29 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

trzymam bardzo kciuki za Domisię :( :( :( :( :( :( :( żebyśmy zdążyli i umieli jej pomóc :( :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto gru 21, 2010 18:30 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

dziś mam taki dzień że wspominam - nasze kochane tymczasiki które musiały odejść [*] nigdy ich nie zapomnę, zwłaszcza Sary :( :( :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto gru 21, 2010 18:42 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Biedna Domisia :cry: co się dzieje z tą koteńką :(
Oby udało się jej pomóc :cry: Bardzo mocno trzymam kciuki za malutką :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 21, 2010 21:49 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Tak z Domisią jest bardzo żle. Od rana mała zaczeła dosłownie słabnąć w oczach.Poprzedniego dnia wieczorem wymiotowała robakami.Przed południem Aga była w Legwanie, podano antybiotyk i kroplówkę. Podejrzenie albo robaczyca i silne toksyczne zatrucie robalami , albo FIV.Po południu Domisi źrenice przestały reagować na ciemność przy tym popuszcza biegunką a raczej wodą i wodą z krwią.Byłyśmy u weta, dostała znowu kroplówkę, leki rozkurczowe i na wzmocnienie. Po nich nastąpiła niewielka poprawa.Trzymajcie kciuki ,żeby przeżyła :cry:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto gru 21, 2010 21:51 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

uściski ślę.......
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 22, 2010 6:06 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Na razie tylko tyle ,że przeżyła noc.Jest bardzo, bardzo słaba, wymiotowała i popuściła nad ranem , ale tylko raz.Ja na razie muszę gonić do pracy , Aga rano poleci z nią może na kliniki, żeby podać jeszcze raz kroplówkę antybiotyk , rozkurczowe i coś na wzmocnienie.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro gru 22, 2010 12:11 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Figaro52 pisze:Na razie tylko tyle ,że przeżyła noc.Jest bardzo, bardzo słaba, wymiotowała i popuściła nad ranem , ale tylko raz.Ja na razie muszę gonić do pracy , Aga rano poleci z nią może na kliniki, żeby podać jeszcze raz kroplówkę antybiotyk , rozkurczowe i coś na wzmocnienie.


Trzymamy kciuki za malutką.... kochana walcz :!: :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław


Post » Śro gru 22, 2010 17:27 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Bardzo proszę o pomoc dla kotów żyjących na budowie nowej biblioteki uniwersyteckiej obok wydziału chemii UWr. Podobno jest ich ok.30, ale ja widziałam tylko dużego czarno-białego kocura i dwie kocice, jedna czarna (chyba kotna) i jedna bura z mlodymi. I właśnie o te maluchy mi chodzi. Są dwa chyba 2-2,5 miesięczne jeden czarny i jeden szaro-biały.
Koty są dokarmiane przez robotników i jakąś karmicielkę(la), ale chyba nie mają gdzie się schronić przed mrozem. Rozmawiałam z ludzmi z budowy i mówią, że nie mogą ich wpuszczać do budynku, bo boją się żeby nie poprzegryzały kabli. Ktoś wylożył im otwarte kartony wyścielone polarem i swetrami, ale dla tych maluchów to za mało. Oba są dosyć osowiałe i zmarznięte, ale nie dają do siebie podejść- już próbowałam. Może ktoś mógłby pomóc w złapaniu kociaków. W tej chwili nie mogę ich zabrać do siebie. Mam 5 nieszczepionych kotów i psa, ale myślę, że nawet schronisko - gdyby nie udało się dla nich znaleźć innego lokum - jest teraz dla nich lepsze, bo daje jakąś szansę na przeżycie zimy.

Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc dla tych kotów.
Obrazek
Tutaj czarna kocica i w pudełku mama z maluchami

Obrazek
Mama i czarnuszek, szary nawet nie wyszedł z kartonu.

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Czw gru 23, 2010 6:44 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Niestety Domisia nie przeżyła.Wczoraj od rana walczono o nią w lecznicy, podano wszelkie możliwe lekarstwa i pozostawała pod kontrolą aż do wieczora.Jessi jak zawsze taki i teraz walczyła o nią do końca.Żeby nie wozić ją do nas jessi odebrała ( i wcześniej zawiozła ) ją z lecznicy i rano miała zawieźć znowu, mała nocowała u niej...ale się nie udało .Późno w nocy odeszła.Mała ciekawa świata czarnuszka :( :( :( :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw gru 23, 2010 7:29 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Jej, bidula :cry: A wiadomo co było?
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 23, 2010 9:35 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

śpij kiciu...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw gru 23, 2010 10:00 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Figaro52 pisze:Niestety Domisia nie przeżyła.Wczoraj od rana walczono o nią w lecznicy, podano wszelkie możliwe lekarstwa i pozostawała pod kontrolą aż do wieczora.Jessi jak zawsze taki i teraz walczyła o nią do końca.Żeby nie wozić ją do nas jessi odebrała ( i wcześniej zawiozła ) ją z lecznicy i rano miała zawieźć znowu, mała nocowała u niej...ale się nie udało .Późno w nocy odeszła.Mała ciekawa świata czarnuszka :( :( :( :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

biedny aniołek ['] :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 23, 2010 10:26 Re: dt Figaro,Mona, Miko, Kacper i Domisia

Strasznie mi przykro.... ['] :cry:


----------------

.....a ja do Was po wrocławskiej znajomości:
http://www.deitar.pl/Konkursy/Nadeslane_prace?p=548&k=2

....zbieram głosy dla Kry :oops:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 103 gości