*Opole - Jarka - w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 03, 2010 18:12 Re: *Schr.Opole - Jarka - wcale nie-dzika kotka prosi o dom.*

W imieniu Dagi80 serdecznie zapraszamy do licytacji Kalendarzy na 2011r.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie gru 05, 2010 17:24 Re: *Schr.Opole - Jarka - wcale nie-dzika kotka prosi o dom.*

Jarka bardzo prosi o dom.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro gru 08, 2010 18:20 Re: *Schr.Opole - Jarka - wcale nie-dzika kotka prosi o dom.*

Jarka serdecznie zaprasza do licytacji Hydromasażeru do stóp i prostownicy do włosów. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob gru 11, 2010 18:56 Re: *Schr.Opole - Jarka - wcale nie-dzika kotka prosi o dom.*

Boo77 pisze:Jarka ostatnio podupadła coś na zdrowiu :( Na tyle, że schroniskowy wet zafundował jej badania krwi. Krew na szczęście nie odbiega od normy. Teraz będą się czaić na jej siusie. Może ze zdrowiem Jarki nic złego się wcale nie dzieje? Być może to psychika? Być może teraz, jak się otworzyła, jak zaufała pobyt w schronisku bardzo ją przytłacza? :(

Wyniki nerkowe są w porządku.
Niestety, wyniki wątrobwe są bardzo, bardzo złe. :(
Rokowania też nie najlepsze. :(

Jarka - już ze swojego nowego domu - pojechała na badania do naszej Doktórki.

Obrazek



Nie tracimy nadziei.

Prosimy o kciuki dla Niej.
Błagamy o cud.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro gru 15, 2010 14:51 Re: *Schr.Opole-Jarka-w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Informując nas około dwa tygodnie temu o poprawności wyników Jarki, wprowadzono nas w błąd :( Kiedy zauważono, że z kotką dzieje się coś nie tak, zrobiono badania krwi ale tylko profil nerkowy. O tym nie wiedziałyśmy. Dopiero później, jak nerki okazały się być zdrowe a kot, mimo to, podupadał, zrobiono kolejne badania krwi a później usg.

Profil wątrobowy wygląda tragicznie, w sumie w ogóle nie wygląda:

ALT<10 u/l
AST 0 u/l
GGT 0 u/l
TIBIL 6 umol/l

Z tego wszystkiego tylko całkowita bilirubina jest prawidłowa, co świadczy o braku żółtaczki i daje nadzieję, że póki co, się nie pojawi. Na USG wyszła marskość wątroby, Jarka jej prawie nie ma :(

Jarka jest w złym stanie. Nie chce jeść. W sobotę rano, nasza nowa wolontariuszka Kasia zabrała Jarkę do domu. Ponieważ u nas, zwłaszcza w sobotę, raczej niewykonalnym jest znalezienie weta, który zajmie się kotem schroniskowym w takim stanie porządnie, nie było wyjścia, zawiozłam Jarkę na Śląsk. Po raz kolejny obciążyłam naszą Doktórkę umierającym kotem :( Ale nie było wyjścia. Jarka musiała otrzymać bardzo szybko dużą ilość leków, kroplówki. W Opolu nie ma takich wetów. Ja, nie ufam już żadnemu :(

Jarka od soboty tankuje leki w kroplówkach. Jest stan jest zły, ale od soboty się nie pogarsza no i kotka wciąż jest wśród żywych. Jarka potrzebuje cudu, cudu forumowego, Bożonarodzeniowego, potrzebuje kciuków, ciepłych myśli. Bardzo o nie prosimy.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 15, 2010 15:44 Re: *Schr.Opole-Jarka-w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Cóż można dodawać...żadne słowa nie pocieszą, żadne gesty nic nie znaczą.
Bardzo proszę , choć sama nie wiem, kogo, żeby kotka czuła, iż ma przy sobie kochających i troskliwych Dużych. I żeby Malutką Czarnulkę po prostu nie bolało. Żeby znalazły się siły na pokonanie choroby :oops: :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 15, 2010 15:48 Re: *Schr.Opole-Jarka-w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

kciuki za Jarkę
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 20, 2010 9:26 Re: *Schr.Opole-Jarka-w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Jareczko, nie daj się...
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 20, 2010 12:16 Re: *Schr.Opole-Jarka-w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Jarkę przywiozłam ze Śląska w sobotę wieczorem. Prosto do do domu u Kasi. Wyniki krwi robione w piątek ruszyły w górę. To daje nam nadzieję. Jarka wciąż dostaje jeszcze leki na wątrobę oraz calo-pet pobudzający apetyt i uzupełniający wszystkie ważne składniki odżywcze dla organizmu. Z wczorajszych wieści wiem, że kilkakrotnie była przy miskach i wsuwała suche. Pastę z lekami również pięknie przyjęła. Nadal trzymamy kciuki by nic złego już się nie wydarzyło. Czeka nas ciężki miesiąc. Za miesiąc Jarka ma stawić się na kontrolne badania krwi i kontrolne usg, które może trochę rozjaśni stan wątroby Jarki. I ważne jest by przez ten miesiąc nic złego się nie działo, kocia nabierała sił i zdrowiała. Trzeba też trzymać kciuki za to, by poukładały się kontakty miedzy Jarką a Ziutkiem - rezydentem (dziś zostali sami pierwszy raz na cały dzień).

Dziś idę obciąż Jarce pazurki to ją sobie pooglądam.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 20, 2010 13:14 Re: *Schr.Opole-Jarka-w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Trzymam mocno kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 20, 2010 18:03 Re: *Opole - Jarka - w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Kciuki mocne są. Zawsze i nieustająco.
I promyk nadziei.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Wto gru 21, 2010 14:09 Re: *Opole - Jarka - w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Jarka niestety bardzo źle mnie kojarzy :( Bardzo się mnie boi. No ale taki dżob ;) Starałam się wczoraj obciąć pazurki jak najszybciej ale i tak Jarka załapała stresa mega. No ale pazury miała tak długie, jakby dawno nawet nie chodziła 8O Wczoraj tuliła się do swojej Kasi szukając ratunku przede mną, obiecałam jej, że dłuuuugo jej nie będę odwiedzać, żeby się odstresowała dziewczynka. Je nadał ładnie, przyjmuje calo-pet z proszkiem na wątrobę (jak sobie przypomnę, wpiszę jego nazwę). Pozostało tylko trzymać kciuki za kontrolne badania i usg, oraz za dobrodziejstwo rezydenta, który, póki co, nie bardzo sobie radzi z obecnością Jarki w domu. Ale agresji nie ma, więc liczę na hapi-end ;)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 21, 2010 14:31 Re: *Opole - Jarka - w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Jarka z calo-petem dostaje essentiavet :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 21, 2010 19:57 Re: *Opole - Jarka - w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Poprosiłam o przeniesienie wątku Jarki na Koty.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Wto gru 21, 2010 20:08 Re: *Opole - Jarka - w domu,ale bardzo chora.Prosimy o kciuki!*

Rozumiem zachowanie Jarki. Przynajmniej się staram.

Wywiozłaś ją w zupełnie nieznane dla Niej miejsce.
Tam ją pokłuli, dawali jeść, leczyli.
Stawiali na łapki.

Przywiozłaś do Domku, gdzie poczuła się bezpiecznie.

No a teraz, znowu przyszłaś z jakimś "narzędziem" i coś od Niej chciałaś. :)

Pewnie, Biedulka pomyślała, że znowu chcesz Ją gdzieś wywieźć.
Więc nie kojarzysz się Jej zbyt dobrze.

Ale myślę, że w głębi swojego kociego serducha, wie, że Jej pomogłaś i jest Ci wdzięczna.


Dziękuję za wszystko, co zrobiłyście dla Jarki z Doktórką. :1luvu:

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], raiya i 60 gości