Kurcze, nie zauważyłam Waszych postów
Bąbel i Trufel mają już domy.

W czwartek zawiozłam je do Gliwic. Zamieszkały u dwóch Pań-koleżanek, które razem zajmują się sześcioma bezdomnymi kotami.
Jedna z nich ma już jednego kota, 7-mio letniego pingwinka. Kocurek bardzo zadbany, waży 7 kg.

Ma zabezpieczony balkon.

Druga Pani miała psa, niestety odszedł za TM i teraz postanowiła wziąć kota. Umowa oczywiście podpisana, mam też obiecane wieści i zdjęcia.

Moim zdaniem kocurki świetnie trafiły.
Panie dzwoniły z allegro.
Ale żeby nie było tak miło, to znowu mam nowego kota. Siostrę Bąbla i Trufla. Ich matka wyprowadziła przedwczoraj jeszcze dwa kociaki, jednego wzięła karmicielka, a drugiego ja.
Kotka jest bura, jak wszystkie kociaki w tym miocie. Do tej pory kocica wyprowadziła ich 6. (dwa u karmicielki, trzy u nas i jeden [*]). Mam nadzieję, że nie ma ich więcej.