POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 17, 2010 21:37 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Aga uściski :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 17, 2010 22:24 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Hania dzięki, Dorcia żyją dobrze, wzięli 9 kota i są szczęśliwi, ostatnio dałam chyba z 5 kg Puriny, i to podstawa żeby raz na czas jakimiś chrupkami wspomóc no i żwirkiem, ale muszę ich odwiedzić, ale to po świętach, babcia była niedawno u nas, odwiedziła moją chorą mamę....
miałam iść spać, ale weź idź, w ogródku siedziałam po kolana w śniegu z pół godziny, zrobiłam prawdziwe ranczo, z dachem, podłogą, nawet ganek jest, tak żeby kicie wchodziły do domku nie bezpośrednio ze śniegu... wymieniłam sianko, tamto było wilgotne, pod balkonem moim niestety nawiało śniegu i nie ma schronienia, jak zniknie śnieg, to muszę coś wymyślić i opatulić płotek folią grubą budowlaną, a koło śmietnika byłam z jedzeniem i świecę latarką, a tam... Książe dziadków śpi na wytłaczankach od jajek, których kilka tam jest, suchutko, jedzonko stoi, jałowiec gęsty, okryty oblodzonym śniegiem istne iglooo.... szkoda tylko że ktoś moją stołówkę-domek wyrzucił.. ale zrobię nowy i postawię głębiej, mam pomysł...
byłam oczywiście u pani wet z Tygryską II już lepiej, kicia po raz pierwszy miauknęła, a tak do tej pory tylko syczała, albo wydawała pomruki, a to dlatego że miała chore gardło, i z tego powodu też nie jadła, i jeszcze ten ząb, dziś jak jadła, to widać, że z trudem przełyka....jeszcze jutro pójdę po pracy i potem będziemy podawać tabletki, a Mikrusek pana też chory, też trzeba będzie coś mu zaaplikować, kicha i ma taki nos zaklejony i oczka...jak wracałam od weta pan karmił kotki, szkoda że nie zrobiła fotki, zeszło się niezłe stadko....a pan karmi koty solidnie i bardzo dobrze,,,i reguralnie wychodzi dwa razy dziennie o tej samej porze....
ja też gotuję GAR: skrzydełka, wątróbka, trochę wieprzowiny, i marchewka.... i to będzie żarełko, które bije na głowę wszelkie puszki... :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt gru 17, 2010 22:28 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Ja sie boję , że kiedyś napiszesz własnie przeniosłam się ze spaniem do domku koło jałowca :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt gru 17, 2010 22:37 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

:mrgreen: mama też tak mówi, a dziś to miałam sen, że zaprosiłam kolegę na kawę, i poszłam karmić koty, a o koledze zapomniałam... :ryk:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 18, 2010 10:13 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Kocia Lady pisze::mrgreen: mama też tak mówi, a dziś to miałam sen, że zaprosiłam kolegę na kawę, i poszłam karmić koty, a o koledze zapomniałam... :ryk:



eeee... to się popraw!, weź kolegę ze sobą, co 4 ręce, to nie dwie :ryk: :mrgreen:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 18, 2010 11:53 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Kocia Lady pisze::mrgreen: mama też tak mówi, a dziś to miałam sen, że zaprosiłam kolegę na kawę, i poszłam karmić koty, a o koledze zapomniałam... :ryk:



coś mi się zdaje że to wcale nie takie nieprawdopodobne :mrgreen:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Sob gru 18, 2010 12:03 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

do tego już doszło, wzięłam kocyk ocieplę też budkę w pracy, nałożyłam wielką michę strawy, ciekawe, czy posmakuje...po pracy dam drugą michę...
poza tym stres mnie zżera i moją mamę, w poniedziałek wiozę ją do szpitala, muszę jeszcze załatwić zwolnienie lekarskie, bo oczywiście będę w szpitalu 24 na dobę...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 18, 2010 15:04 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

mocno przytulam, uda się !
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob gru 18, 2010 16:58 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

:ok: :ok: wspaniały sen :lol:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 18, 2010 21:38 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

dagmara-olga pisze:mocno przytulam, uda się !

dzięki kochana jesteś :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 18, 2010 21:47 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Luspa sen proroczy.... :ryk:
dziś dzień pełen wrażeń po pracy mocna kawa, bo spać się chciało, i co....??? dwa kursy do weta, raz z Tygryską, która dziś nawet zasyczała i głośno miauknęła po zastrzyku, znaczy się czynności życiowe wróciły do normy.... a potem z Mikruskiem, malutkim kotkiem, którego pan przygarnął niedawno jak ten miał 400 gram, kić słaby leżał na boku, nawet nie uciekał, z nosa smarki, oczy czerwone, gołym okiem stwierdziłam że kić potrzebuje pomocy natychmiast i się nie myliłam, chociaż pan karmiciel był z nim 4 dni temu, ale pan wet, nawet nie osłuchał wziął 35 zł i przepisał Decortineff.... 8O to ja dziś z nim znów poleciałam, kić oskrzela stan zapalny, koci katar zaawansowany, świerzb masakryczny, jakaś biegunka była chyba też i temperatura, no i kić dostał z 5 zastrzyków, glukozę, wyczyszczono uszka, i zastrzyk od świerzba, no i jeszcze kupiła dwie saszetki no i 28 zł zapłaciłam, mam nadzieję, że pomoże i kić stanie na nogi....
w pracy zrobiła piękne kurtyny z 10 koszulek od domumentów, super to wyszło, wsadziłam gorącą butlę w kocyku, i kocyk, dałam danie które wczoraj ugotowałam, ale niestety zamarzło po pierwszym podaniu, więc dałam po południu, i już koty czekały...
pod jałowcem spotkałam kota, który okazał się głodnym psem... :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 19, 2010 0:45 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

dobranoc Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie gru 19, 2010 12:48 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Dzień dobry :)

Obrazek

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Nie gru 19, 2010 12:55 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Ale tu świątecznie się zrobiło
Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon gru 20, 2010 16:10 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 22 gości