Ancymon to już 4 lata!

[gosiaa]

Koniecznie drugi kot

[Malati]

Koniecznie drugi kot

Esh żeby TŻ tak to rozumiał. Ale niestety na razie jesteśmy oboje na nie... zresztą Ancymonek wydaje się, że też jest na nie. Ja za to czasami jestem na nie dla Ancymonka.

Piątek rano, TŻ odwozi mnie do pracy, straszny stwór zamknięty w zielonym pudle gada, strasznie gada, w zasadzie to można powiedzieć, że ryczy. No cóż droga w porannych, zaśnieżonych korkach jest ciężka ale TŻ się przyzwyczaił, żeby złamać jego stoicyzm dostał w pakiecie Ptyśka. Cholernik wytrzymał mało narzekał wrrrr Nysiek narzekał cały dzień. Łaził po domu i narzekał, właził na TŻta narzekał. Przyjechałam, nie właził na mnie ale już nie narzekał. Za to w nocy.... w nocy Ancymon podjął akcję "ucieknę albo ich obudzę". Obudził Jeśli ktoś przez godzinę albo koło tego skacze na drzwi wyjściowe i zahacza się o klucze, klamkę, upada, skacze, zahacza się, uderza.... to obudzi. W końcu nie wytrzymałam wstałam, później wstał TŻ... to był nasz błąd bo Ancy jak byliśmy wstanięci nie skakał, regenerował siły. Ja w końcu ponownie nie wytrzymałam i zamknęłam drzwi od pokoju podejmując postanowienie, że nie reaguję. Nysiek podjął postanowienie, że dostanie się do pokoju. Ja spałam, Ptysiek skakał, TŻ nie podejmował akcji. To znaczy powiedział "ciiii" Nysiek skakał, ja płaczliwym głosem poprosiłam TŻta, żeby mnie nie budził Nie dostałam jeszcze eksmisji, Nysiek poniedziałek spędzi u TŻta

Ogólnie Nysiek uwielbia TŻta, włazi na niego, mruczy, myje się non stop. A w sobotę mieliśmy gościa, przyjaciela TŻta. Przed jego przyjściem denerwowałam się, że pewnie jest uczulony, że taki marny koci burek to nie, że będzie obrzydzenie na kocie jedzenie (przyjaciel TŻta jest super więc się nie uprzedzajcie, po prostu jest bardzo, bardzo hmmm no zadbanym (nie takim) starym kawalerem). Nysiek tuż przed wizytą spał w szafie więc miałam jeszcze nadzieję, że będzie spał i nie wyjdzie. Dzwonek do drzwi, odważniacha spogląda na nie przerażony, chowa się w pokoju, wychodzi, chowa się, wychodzi i obserwuje co się bedzie dziać. Gość wchodzi, Nysiek patrzy, Gość patrzy na Nyśka. Chwila niepewności, Nysiek ucieka, Gość się śmieje i idzie usiąść na fotelu. Nysiek wychodzi i obserwuje. Bardzo niegrzecznie obserwuje, prawdę mówiąc to się wgapia. W końcu włazi na Gościa i zaczyna mruczeć teraz Gość zszokowany ale zadowolony. Podpytuje o koty, że jak to, że fajny, że kota to by chciał mieć. Pod koniec mówi, że jak kota to tylko takiego jak Ptyś

[Kotylion Viva]

Pod koniec mówi, że jak kota to tylko takiego jak Ptyś

Chyba nieświadomie to powiedział

[gosiaa]

Chyba nieświadomie to powiedział

ups, nie przelogowałam się

[MarciaMuuu]

Uwielbiam twoje wpisy Malati

A jak tam psice?

[Malati]

Zdecydowanie nieświadomie

ale nie wyprowadzałam Go z błędu.


Marcia psice no cóż są w pakiecie to znaczy pakiet jest 4 osobowy Szczotka jest małym psim ADHD z ogromną ilością szczęścia w sobie. No i bardzo mało już kuleje, to znaczy tej jednej tylnej łapki prawie nie używa ale kuleje bardzo mało. Pampie jakieś drobne problemy nerkowe wyszły, Gloria dalej kocha jedzenie, Mała Di nam smutnieje, bo Szczotka chyba władze chce przejąć. Teraz mniej wyjeżdżają a tak to całe weekendy spędzają na wsi. Wesoło jest

Ja dzisiaj znowu się nie wyspałam. Ancymon uprawiał znowu sport nocny

[Georg-inia]

Ja dzisiaj znowu się nie wyspałam. Ancymon uprawiał znowu sport nocny

doślę Ci Lorka i Franka, skoro i tak nie śpicie w nocy...

[MarciaMuuu]

A w ogóle jak nie śpicie w nocy, to możecie się zająć jakimś ciekawym zajęciem

[Malati]

;P


Ancymon zamieszkał (chwilowo!!!) u mojego TŻta Ja chcę zwrotu tego Nysia Ptysia, chociaż umieram ze śmiechu ze wspólnych chłopaków potyczek. Uwielbiam relacje z ich zachowań i wcale mi nie żal TŻta

Wczoraj jak nocowałam u TŻta to przed snem zobaczyłam wymyślną konstrukcję na drzwi, żeby Ptysiek nie skakał na nie całkiem to nieźle zostało obmyślone. Klucz z drzwi wyjęty, do drzwi, tuż koło klamki przystawiony wysoki stołek, na stołek położone odwrócone do góry nogami Crocsy, żeby nie dało się wskoczyć. No cóż tej nocy Nysiek wybrał spanie z nami obudził się razem z budzikiem.
Poza tym czy wy wiecie jakie to trudne zadanie kupienie karmy... a zaraz wymuszę podanie pasty zakwaszającej, witaminę C mu odpuszczę. I jeszcze pochwalę TŻta bo dzielnie biega ze zmiotką i zmiata po Nyśku rozsypany żwirek, no i jest pełna kontrola inwentarza w stylu "no Nysiek to dzisiaj nie zrobił kupy"
Poza tym są czy może były zajęcia kondycyjne przed snem. Chociaż ja myślę, że Anc potraktował je jako zaprawę i świetnie biegał po nocy (jak mnie nie było).

[Malati]

TŻ podał Nyśkowi i tabletkę i pastę!

Jak Go poinformowałam, że będzie musiał to zrobić (w niedzielę miał lekcję poglądową tzn. zawołałam Go i na Jego oczach podałam Nysiowi to i tamto tylko ja to jestem raczej mistrzem i zajęło to kilka bezproblemowych sekund) to się tylko spytał czy kolejność ma znaczenie no i podał. Chociaż bez walki się nie obyło, Nysiek pluł i takie tam drobne atrakcje. Dumna z nich obu jestem to piszę.

A z Nyśka to dumna jestem podwójna. Koleżanka powiedziała, że ten mój Wyliniały Gałgan to zdecydowanie piękny (rozumiecie PIĘKNY) bardzo męski kocur czy raczej kocurowaty kocur i to zdecydowanie jeden z, jeśli nie naj kot jakiego poznała




Jakoś nikt takiego przystojniaka przyjemniaka nie chciał.


No ale to mój Wyliniały Gałgan i pewka, że najpiękniejszy. W końcu wybrałam Go bo ten i żaden inny to musiał być ten, a nie żaden inny

Aaa a czy ja opisywałam magiczny sposób jak sprawić, żeby w nocy Nyś Ptyś nie skakał na drzwi? Bardzo prosto. Należy Go zwabić na łóżko, na przykład "no chodź kochanie" (ważne tylko żeby wymówić to miłym głosem) jak się zwabi (nie jest to trudne) to się Go obejmuje i przytula, a On sobie leży przytulony. Jest tylko jedno ale i jedno ostrzeżenie. To ale to nie jest niestety angielskie piwo ale ale jest takie, że nie można zasnąć, bo jak się zaśnie to sobie pójdzie i najpewniej będzie skakać. Drugie jest takie, że należy zachować środki bezpieczeństwa, bo jak jest zbyt blisko, albo nie daj losie, zacznie się Go gładzić to On zacznie mruczeć i jak się da lizać, a w takim wypadku to już lepiej jak skacze na drzwi.

[Georg-inia]

Spokojnych i cieplutkich Świąt!

[gosiaa]

Zdrowych, Spokojnych Świąt

[Malati]

Dziękujemy za życzenia. Ja oczywiście też życzyłam wszystkiego najlepszego forumowiczom i pociechom ale.... no jakby to powiedzieć. Wiecie mam nowe mieszkanie w którym jeszcze nie było choinki. Ja MUSIAŁAM mieć choinkę. Wymyśliłam performance "kupmy i ubierzmy choinkę".... nie będę pisać jak to wyglądało... ubraliśmy, jest najpiękniejsza w okolicy. Ubraliśmy o pierwszej w nocy po Wigilii. Ale co tam warto było.

Nysiek świątecznie bez szaleństw. Święta mogą być, może też ich nie być. Brak zainteresowanie, również choinka nie jest dość ciekawa. Wygląda mniej więc to tak:

[gosiaa]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku

[Malati]

Ancymon jest najbiedniejszym mężczyzną na świecie...

życie kopie nas niemiłosiernie i ostatni tydzień wychodziłam z domu o 7 wracałam o 22 ;/ a do tego smarkałam i płakałam. Może dzięki temu doceni mnie to znaczy ogólnie Ptysiek jest śmieszny, chyba że akurat nie ma humoru i bije wszystkich, którzy się do Niego zbliżą nawet swojego ukochanego mojego TŻta. Ale to przez to samotne siedzenie.

I trochę zmieniłam rozplanowanie poranka. Mam straszne problemy, żeby wstać jak budzik zadzwoni... więc trochę czasu mija zanim uda mi się to zrobić. Nysiek w tym czasie na każdy dźwięk budzika podchodzi do mnie i zagląda czy na pewno jeszcze nie wstaję. Niestety polowania na stopy nie udało się go oduczyć więc przerażeni nocnym stworem z TŻtem grzecznie chowamy stopy żeby nawet paluszek nie wystawał. Jak coś wystaje Nysiek potrafi łapy wstawiać pod kołdrę i łapać.