Gerard za tęczowym mostem.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 20, 2010 9:28 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

jak się czuje Gerard? jak posikiwanie?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 20, 2010 11:22 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

mawin pisze:jak się czuje Gerard? jak posikiwanie?



To musisz się cofnąć o 2 strony bo pisałam:-) dopiero co....na razie tfu tfu na kota urok - po odstawieniu furaginu bez zmian.

Poza tym usiłuje zapracować na michę.........umila nam czas śpiewami pod spiżarnią, gdzie najechało sie różnych rzeczy na Święta. Ślepy to on moze i jest.....ale wech ma prawidłowy:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)


Post » Wto gru 21, 2010 0:40 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

8O Gerarda przez przypadek znalazłam :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 21, 2010 7:20 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Nemi pisze:8O Gerarda przez przypadek znalazłam :P



A widzisz........a to jeden z tych, które się bezpośrednio u mnie w domu zaanektowały.
Jest jeszcze Owca jakby co:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto gru 21, 2010 7:35 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Jak już z tymi ogłoszeniami się ogarniemy i będzie je można pozdejmować u Gerarda i Moreli - to się i Owcą zajmę, obiecuję :)

I jak już Ty będziesz gotowa...
Dam Ci chwilę wypocząć :D

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto gru 21, 2010 9:33 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Neigh pisze:
mawin pisze:jak się czuje Gerard? jak posikiwanie?



To musisz się cofnąć o 2 strony bo pisałam:-) dopiero co....na razie tfu tfu na kota urok - po odstawieniu furaginu bez zmian.

Poza tym usiłuje zapracować na michę.........umila nam czas śpiewami pod spiżarnią, gdzie najechało sie różnych rzeczy na Święta. Ślepy to on moze i jest.....ale wech ma prawidłowy:-)


No wiesz co żeby biedny Gerardzik musiał pracować na michę :twisted: :ryk: przecież on za piękne oczy powinien mieć wszystko.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 21, 2010 16:41 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Ostatnio jak mi się Mieczysław z objęć próbował wywinąć (miałam nastrój pt. "Jestem Elmirką i będę cię przytulać i głaskać i przytulać i głaskać i przytulać..." :twisted: ), to mu powiedziałam że w końcu jakieś obowiązki w tym domu musi mieć ;) czyli jedzenie, spanie, robienie sioo i qoo no i znoszenie przytulasków :twisted: :twisted: :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 21, 2010 17:23 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Zabiję tego Pokręta - osobiscie przerobie na skórkę na zimowe dni.......

Komu debilnego kota, który postanowił robić za ozobę choinkową???

I nie mało ze wlazł na choinkę, to jeczał, ze zejść ni umiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimmmmmmmmmi

Matko pokarało mnie normalnie tym Zajobem........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro gru 22, 2010 13:35 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Znów tu zajrzałam.
Opowiem Wam historię nie na temat, do dyskusji. Jak miłość do kotów może uczynić człowieka potworem, tzn, oczywiscie, głupia miłość, źle pojeta, nie dość odpowiedzialna. A może się myle?...
Kocia białaczka to wirus, który zaraża inne koty, podobno w tempie.
Otóż koleżanka od zawsze, czyli od trzydziestu co naimniej lat, zbierała biedne, porzucone koty. Im chętniej je zbierała, tym cześciej obcy ludzie podrzucali jej zwierzaki do ogrodu. Starała sie, jak mogła, ale po pewnym czasie nie miała juz srodków na kastracje wszystkich i nie ogarniała ich liczby, idącej w porywach w dziesiątki sztuk. Przyszedł dzień, gdy niektóre koty zaczęły chorować, ona zreszta też, miała okresowe problemy psychiczne. W efekcie miłosierna pani weterynarz uśpiła za jednym zamachem 50 kotów, których nikt nie był już z różnych wzgledów zainteresowany leczyć (a może juz nie było to możliwe; nie wiem, czy to śmiertelna choroba.)
Nawiasem mówiąc, wcale nie sądze, że po tym fakcie koleżanka przestała zbierać koty. Stało się to zapewne jej nałogiem.

MartaMarta

 
Posty: 6
Od: Czw gru 09, 2010 16:05

Post » Śro gru 22, 2010 14:55 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Jest cały wątek na temat zbieractwa czy kolekcjonerstwa - nie ona pierwsza nie ostatnia.

Gerard kocha ryby.....nad życie. Kurna olek jak miałam małe dzieci miałam osłonę na kuchenkę......królestwo jak zasłonić smażące sie ryby przed tym Świrem?

Czy to są jego pierwsze Święta w życiu?! On doskonale widzi. Przepraszam, z całym szacunkiem dla dr Elwiry - ale wczoraj wodziłam śledziem........reaguje idealnie. Mogę przysiac ze gdyby okulistyczne tablice składały sie z ryb, Gerard dostrzeże ostatni rządek

Zbił moją ukochaną bombkę z dzieciństwa i sie do niego NIE ODZYWAM!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro gru 22, 2010 16:07 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Ja dziś rano próbowałam zebrać się do pracy i jednocześnie między ubieraniem się, malowaniem i pochłanianiem w biegu śniadania (aż dziw że nie poszłam do roboty z majtkami na głowie) podsmażałam kurczaka do sałatki (na dzisiejszą obiado-kolację). I coś mnie tknęło nagle, z naciągniętymi rajtuzami na jedną nogę dokicałam do kuchni a tam... 8O Mieczysław grzebie łapą w patelni na której smażą się kawałki kuraka :twisted: :twisted:
no dureń kompletny, chyba mu mało spalonego wąsa (ostatnio chodził sobie po kuchence między palnikami, kiedy na gazie gotowała się woda w czajniku 8O ). Na pięć minut gnojka z oczu nie można spuścić. On się w ogóle niczego nie boi. Wczoraj wyrąbał głową w kant szafki, już miałam przed oczami wizję jazdy do weta z krwawiącym z głowy kotem i szycie tego durnego łba :roll: :| Na szczęście nic sobie nie zrobił - no cóż jak to mówią "głupi ma zawsze szczęście" ale ja oczywiście narobiłam w zbroję jak dojrzałam kątem oka Mieczysława łupiącego w pełnym pędzie (skoku) łbem w szafkę, a potem się jeszcze gnojek wyrywał jak go chciałam zmacać czy mu się ten łeb w całości ostał :? Jezusie ten waryjot mnie wykończy psychicznie...

Mój chłop ostatnio powiedział, jak przestrzegałam brata żaby pamiętał o nieotwieraniu okiem i balkonu, że mielibyśmy w ciągu 2 minut latającego kotka :roll: Mietek nie ma absolutnie poczucia wysokości/odległości, nie ma instynktu samozachowawczego kompletnie! :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 22, 2010 17:10 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Gibutkowa pisze:Ja dziś rano próbowałam zebrać się do pracy i jednocześnie między ubieraniem się, malowaniem i pochłanianiem w biegu śniadania (aż dziw że nie poszłam do roboty z majtkami na głowie) podsmażałam kurczaka do sałatki (na dzisiejszą obiado-kolację). I coś mnie tknęło nagle, z naciągniętymi rajtuzami na jedną nogę dokicałam do kuchni a tam... 8O Mieczysław grzebie łapą w patelni na której smażą się kawałki kuraka :twisted: :twisted:
no dureń kompletny, chyba mu mało spalonego wąsa (ostatnio chodził sobie po kuchence między palnikami, kiedy na gazie gotowała się woda w czajniku 8O ). Na pięć minut gnojka z oczu nie można spuścić. On się w ogóle niczego nie boi. Wczoraj wyrąbał głową w kant szafki, już miałam przed oczami wizję jazdy do weta z krwawiącym z głowy kotem i szycie tego durnego łba :roll: :| Na szczęście nic sobie nie zrobił - no cóż jak to mówią "głupi ma zawsze szczęście" ale ja oczywiście narobiłam w zbroję jak dojrzałam kątem oka Mieczysława łupiącego w pełnym pędzie (skoku) łbem w szafkę, a potem się jeszcze gnojek wyrywał jak go chciałam zmacać czy mu się ten łeb w całości ostał :? Jezusie ten waryjot mnie wykończy psychicznie...

Mój chłop ostatnio powiedział, jak przestrzegałam brata żaby pamiętał o nieotwieraniu okiem i balkonu, że mielibyśmy w ciągu 2 minut latającego kotka :roll: Mietek nie ma absolutnie poczucia wysokości/odległości, nie ma instynktu samozachowawczego kompletnie! :|



Dlatego uparcie twierdzę, ze większość kotów nadaje się WYŁĄCZNIE do domów z zabezpieczonymi oknami. Nie wyobrażam sobie jak można persa wypuszczać na samodzielne spacery.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw gru 23, 2010 9:12 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

A u mnie po ogrodzie łaża bażanty i straszą koty.......achaś....

I za karę, ze nikt tu nie zagląda idę do sprzątania i garów i Wam nie opowiem co sie wczoraj niezwykłego wydarzyło. BUNT :evil:
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw gru 23, 2010 9:35 Re: Pers Gerard - brak pomysłu na chwytliwy tytuł

Opowiedz, opowiedzi proooosimy ladnie :mrgreen:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88209
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 16 gości