Łatek i Marcelek, KiS 6 Proszę o zamknięcie.

[Ciepła]

haha znalazlam opakowanie po szklach i sa to plusy

Czyli dalekowidz

po mojej mamie

dobranoc Kasiu

[kalair]

Kasię z chł

[Petka]

Hello.
Piękną choinkę macie. W takich klimatach jak zazwyczaj u nas.
Nasza pod domem stoi. Nabyliśmy w piątek i pewnie koło środy trafi do domu.

[maciejowa]

Dzień dobry Zjadłam właśnie śniadanie i zaraz się biorę za robotę. Duży pokój muszę dzisiaj sprzątnąć, choćby nie wiem co. Nie będzie to proste, bo kręgosłup nadal boli, chociaż jest jakby mała poprawa. Choinka stoi nietknięta, chociaż Marcelek włazi na łóżko i obwąchuje bombki. I nawet porwał sobie plastikowe jabłuszko do poturlania w przedpokoju, ale ono spadło z choinki i leżało sobie na podłodze, więc kotek usprawiedliwiony. Poszłam dzieci do szkoły zaprowadzić i na zakupy, a wracając miałam przed oczami obraz choinki rozwalonej na podłodze i bombek po całym domu poroznoszonych, tymczasem kotki grzeczne były i choinka stoi na swoim miejscu Mam nadzieję, że Marcelkowi się nie zmieni i choinka spokojnie postoi
I w tym tygodniu czas prezenty zapakować. Muszę to zrobić kiedy dzieci nie ma w domu, bo do tej pory pakowałam wieczorem jak już spały, ale boję się, że się obudzą i przylecą oglądać

[Szura-najmysi mama]

Witaj Kasiu Myślała że choince futerko wyrosło i nóżek dostała
Grzeczne kotki masz

[Danusia]

hejka

[Ciepła]

witaj Kasiu i ogonki

moje kotki tez generalnie sa grzeczne,ale jak spia..
kupilam dzis jemiole i polozylam ja na stole..
poszlam sie rozebrac i jak wrocilam,to moje koty cala jemiole poszarpaly ..
uratowalam tylko malutka galazke..

[Szura-najmysi mama]

Ciepła, ja przepraszam, że sie wtrącam Ale uważaj na jemiołę, ona trująca dla kotów jest (wydziela trujący sok)

[Ciepła]

Ciepła, ja przepraszam, że sie wtrącam Ale uważaj na jemiołę, ona trująca dla kotów jest (wydziela trujący sok)

o qwa
faken szet
to sie dopiero narobilo

[Szura-najmysi mama]

No nie panikuj! Jak nie zaczęły się slinić to znaczy, że udało sie im nie polizać soku. Ale sprawdzaj!

[Ciepła]

No nie panikuj! Jak nie zaczęły się slinić to znaczy, że udało sie im nie polizać soku. Ale sprawdzaj!

teraz dopiero to mnie szczyt paniki zaatakuje..
z tego co widzialam to poszarpaly glownie listki..

jesooo..
ale ja glupia jestem no

[Szura-najmysi mama]

Nikt na świecie nie jest wstanie wiedzieć wszystkiego. Jak pisałam, nie panikuj, pewnie nic sie nie stało. Jemioła zapewne była zerwana dużo wcześniej, nie jest świeża i ma owoce też wysuszone. Soku w owocach w niej było tyle co kot napłakał. Powieś jemiołę natychmiast po przyniesieniu gdzieś wysoko, aby koty sie do niej nie dobrały i będzie ok. Wyciepnij zaraz po świetach.
http://animalia.pl/artykuly.php?id=334

[Ciepła]

Nikt na świecie nie jest wstanie wiedzieć wszystkiego. Jak pisałam, nie panikuj, pewnie nic sie nie stało. Jemioła zapewne była zerwana dużo wcześniej, nie jest świeża i ma owoce też wysuszone. Soku w owocach w niej było tyle co kot napłakał. Powieś jemiołę natychmiast po przyniesieniu gdzieś wysoko, aby koty sie do niej nie dobrały i będzie ok. Wyciepnij zaraz po świetach.
http://animalia.pl/artykuly.php?id=334

ta informacja wcale mnie nie uspokoila..

[Szura-najmysi mama]

Ale chyba nie masz do mnie żalu, nie chciałam straszyć Tylko uprzedzić. Lepiej wiedzieć jeśli coś by sie stało co to spowodowało.

[MaryLux]

Nie. Mam astygmatyzm

Witaj w klubie