Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 18, 2010 8:43 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Teniusia przesyła ciociom buziaczki porankowe
Obrazek

Wczoraj byłam u doktora w sprawie Teni, tak jak pisałam. Teniusia dostała tabletki Marbocylu. Mam jej podać teraz 3 dni (od wczoraj do niedzieli) i obserwować. Jest szansa, że pomogą na kilka dni, wtedy przerwa, i potem już dwudniowe serie w weekendy. Nie ma pewności, że taki cykl sprawdzi się, ale u niektórych kotów sprawdza się, więc są szansae.
Teniusia łazi sobie po biurku i szafce wokół mnie i rozgłosnie mruczy, tylko nie jestem pewna, czy to do mnie, czy do kanapek, które sobie przy kompie jem na śniadanie :lol:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 18, 2010 8:55 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Odszczekuję (odmiaukuję?) to co napisałam, kanapki zjedzone, a Teniusia nadal rozmruczana wpakowała mi się na kolana :D
Pozdrawiamy.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 18, 2010 9:26 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

My też pozdrawiamy (tzn. ja i Dyziaki :wink: )
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob gru 18, 2010 10:26 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Pozdrawiamy, pozdrawiamy :D

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Sob gru 18, 2010 14:27 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Pozdrawiamy, troszkę chorzy (ja) i baaardzo znudzeni (Mratawoj).

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 18, 2010 22:38 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

no, na miau sie odmiaukuje :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 18, 2010 22:39 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Teniu, chcialabym uslyszec twoje mru mru :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 18, 2010 22:48 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Mrata pisze:Pozdrawiamy, troszkę chorzy (ja) i baaardzo znudzeni (Mratawoj).


Ojej... to zdrowia życzę.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 18, 2010 22:49 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Kociara82 pisze:no, na miau sie odmiaukuje :ryk: :ryk:


No a jak inaczej :lol:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 19, 2010 9:14 Re: Niesprawna Tenia - znowu brzydki mocz:((

Już nie mam siły na walkę z odleżynkami. Robię co mogę - myję parę razy dziennie, osuszam suszarką, smaruję. A mimo to... :(
Cieszyłam się, że się stare pięknie podgajają, to rano odkryłam nową, pod takim króciótkim, ledwo odrastającym futerkiem na boku doopinki. Wyskubałam to futerko ile się dało (ono wtedy niemal samo wychodzi) i nasmarowałam to miejsce. Ale to jak walka z wiatrakami. Jeszcze myślę tak - poproszę doktora o wygolenie calutkiej doopci z okolicami (sama nie poradzę, szarpie się i gryzie) i potem tylko będę podgalać włoski które się pojawiają, no jak depilacja bikini, tylko trochę poszerzona :wink: . Wtedy będę widziała co i jak, bo tak to ona ma czarne futerko na doopci i pod tym nagle coś się robi.
Jeszcze się zastanawiam, jak to się stało, że jakoś nie doszło do ciężkiego zakażenia w schronie. Przecież tam, co wiem na pewno, była myta co najwyżej raz dziennie, a czasem co dwa dni, suszarki nie było, tylko stawiano kontenerek z nią blisko źródła ciepła, żeby nie zaqzxiębiła się, w klatce nie miała wsiąkliwych podkładów, a tylko jakieś szmatki różne. I dawała radę. A u mnie full wypas, i mimo to... :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 19, 2010 9:19 Re: Niesprawna Tenia - wciąż walka z odleżynkami:(

Nie dodałam, że Marbocyl działa, z nocy na podkładach sioo czyściutkie. Dziś jeszcze dostanie, a potem przerywamy, cudnie by było, gdyby wystarczyło do soboty.
Czyli tak na zmianę - raz gorzej z sioo, a raz z odleżynkami.

Na szczęście Teniusi to humoru nie psuje, pogodna, rozmruczana, chyba szczęśliwa.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 19, 2010 9:33 Re: Niesprawna Tenia - wciąż walka z odleżynkami:(

Się przywitam. Tak sobie po cichu podczytuję.
Tenia ma wspaniałą opiekę.
Głaski dla kici.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 19, 2010 9:37 Re: Niesprawna Tenia - wciąż walka z odleżynkami:(

Witamy w wąteczku ciocię mpacz78 :1luvu:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 19, 2010 10:10 Re: Niesprawna Tenia - wciąż walka z odleżynkami:(

Wpadłam z codzienną wizytą do Teni. Za koteczkę :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 17:34 Re: Niesprawna Tenia - wciąż walka z odleżynkami:(

Udało mi się trochę podgolić pupkę, wygląda i tak nie najgorzej. Damy radę, nie ma innej opcji.
Przed chwilą dostała ostatnią w tej serii dawkę Marbocylu. Teraz potrzebne kciuki, żeby ta seria pomogła na tydzień, a raczej na pięć dni, do przyszłej soboty.
Teńka jest na Urinary, ale do tabletek daję jej ciut mokrego, bo wprost do pysia to... ręce mi poodgryza, już i tak mam wiecznie podrapane od zakładania pieluszki, nie wiem, co ludzie myślą widząc moje "zadbane" dłonie w okienku kiosku, ofiary przemocy domowej chyba rzadko mają podrapane właśnie dłonie :mrgreen:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Manuelowa i 197 gości