Wstrząsnęło mną to forum

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 14, 2010 9:17 Re: Wstrząsnęło mną to forum

alata pisze:A ja trafiłam na miau przez bloga Antares :D Pozdrawiam :) Antares, nie znasz mnie, ale to Twoja tablica ogłoszeń z linkami do miau spowodowała, że zaczęłam tu zaglądać. A do Ciebie trafiłam przez stronę Psitula. Zresztą nowości na blogu też sprawdzam codziennie, od tymczasowania Rasza :) Pozdrowienia dla Kiry i Stili, ślicznych koteczek :D

:oops: :oops: :oops:
Ależ mi się miło zrobiło :1luvu: Cieszę się, że się ujawniłaś ;) Widzę, że rodzinka Psitula coraz większa w necie :piwa:
Dziewczyny bardzo dziękują za pozdrowienia i mówią "mrrrrrr" :catmilk:

Antares

Avatar użytkownika
 
Posty: 554
Od: Wto lip 20, 2010 18:22
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 14, 2010 10:25 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Gliwicka rodzinka też coraz większa :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 14, 2010 10:30 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Amanda_0net pisze:Gliwicka rodzinka też coraz większa :ok:

Tak ma być! :ok: :ok: :ok: :D

Antares

Avatar użytkownika
 
Posty: 554
Od: Wto lip 20, 2010 18:22
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt gru 17, 2010 12:12 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Hej. :D Trafiłam tu parę dni temu szukajac informacji, jak większość, o kocich chorobach.
Dawno, dawno temu, w czasach kiedy jeszcze nie było ogólnie dostępnego internetu sama miałam coś w rodzaju domu tymczasowego dla kotów z okolicy. A dziadek do tej pory wspomina jak kochana wnuczka zapamiętale znosiła do domu wszystkie biedy z okolicy i szukała im domów. Potem dorosłam, urodził sie mój syn i juz razem przybłąkaliśmy koteczkę, która przychodziła się z nami bawić do ogródka. Potem kilka lat bez kociego towarzysza. Aż do czasu kiedy ojciec podrzucił mi do domu (w planach na klika godzin) kilkumiesięcznego kociaka. Już go nie dostał z powrotem. Szukałam dla niego towarzystwa i po nitce do kłębka ....
Czytam, czasem pochlipuję. Dobrze, że jesteście. Cieszę się, że was znalazłam.

ekaterina

 
Posty: 10
Od: Pt gru 17, 2010 12:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 14:12 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Witamy :1luvu:
miałam podobne odczucia kiedy sama, całkiem niedawno, tutaj trafiłam :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 19, 2010 14:51 Re: Wstrząsnęło mną to forum

mama-san pisze:....
Osoby zajmujące się zwierzętami często postrzegane są jako kompletne świry (Bożena Wahl, artystka która zamiast tworzyć awangardowe dzieła zajmuje się zwierzakami, Violetta Villas i temu podobne stare wariatki), wyobrażane jako stare kobiety w łachmanach, które karmią brudasy w piwnicy, albo trzymają 15 kotów w śmierdzącej kawalerce. ...

Uff....uchowaj boże wszystkie zwierzaki od ludzi głupich, którzy mając w zamiarze nieść pomoc, pomnażają cierpienie po dziesieciokroć. Uchowaj od tych, którym upór w głupocie nie pozwala dostrzec krzywdy jaką wam czynią.

Lepszy jawny wróg, niż judaszowy przyjaciel.

viewtopic.php?f=8&t=92819

A oto skutki działań p. B.W.

Obrazek

Nie można o tym zapomnieć.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 19, 2010 15:40 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Taa... mama-san na forum krótko, to i nie miała szansy pewnie poczytać o efektach działalności pani Wahl. Niestety, bez względu na to, czy to pani artystka czy pani kowalska... bezmyślne zbieractwo w imię miłości do zwierząt zwykle kończy się okrutnie... dla samych zwierząt.
Właśnie na forum rozgrywa się kolejny dramat. .....
Koty z zimna umierają.

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Nie gru 19, 2010 16:28 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Ja też trafiłam tu przez przypadek.Zobaczyłam potrzebującego kotka na allegro,który umierał na depresję, nie wiedziałam o miau, o tym że tu tak aktywnie pomaga się bezbronnym zwierzętom.Postanowiłam sobie że znajdę dom dla tego koteczka i udało mi się.Julcia jest teraz szczęśliwa, ale łatwo nie było...
Ogrom okrucieństwa,rozpaczy,bólu i niemocy na początku tak mnie poruszył że nie mogłam spać, jeść, ciągle odczuwałam ból brzucha...bez środka uspokajającego wogóle nie mogłam spać...
Musiałam to przetrawić,poukładac sobie w głowie...nawet teraz siłą odciągam się od niektórych tematów ,żeby potem móc normalnie spać.
Jednak jest też druga strona medalu :) Jest tu zebrane mnóstwo Aniołów , ludzi dobrych,bezinteresownych pełnych współczucia i ogromnej woli do działania, i to co robią, efekty ich starań są w większości powalające ! Czasem się nie udaje,ale to daje tylko więcej sił by za następnym razem działać szybciej.Jest tu mnóstwo kotków których historie czytam codziennie,martwię się, myślę...raczej nie piszę bo nikt mnie tu nie zna..,nie jestem żadną sławną osobą tutaj, nie mam domu tymczasowego niestety.Nawet nigdy nie miałam kotka, choć zawsze marzyłam...teraz czekam na dwa skarby,sama po nich pojadę jak tylko remont w moim mieszkaniu się skończy, i wtedy i ja będe mogła być już kociarą pełną gębą :)
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

Post » Nie gru 19, 2010 16:44 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Prue, Ty będziesz miała wspaniałe koty, one tak bardzo potrzebuję Ciebie, trzymam kciuki za ten remont i niech T. i S. mają wspaniały dom

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie gru 19, 2010 16:53 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Prue pisze:raczej nie piszę bo nikt mnie tu nie zna..,nie jestem żadną sławną osobą tutaj, nie mam domu tymczasowego niestety.Nawet nigdy nie miałam kotka, choć zawsze marzyłam...teraz czekam na dwa skarby,sama po nich pojadę jak tylko remont w moim mieszkaniu się skończy, i wtedy i ja będe mogła być już kociarą pełną gębą :)
Pisz, pisz. Tu nie o sławę chodzi. O wsparcie dobrym słowem czasami, gdy już sił brakuje.
Gratuluję dokocenia. Załóż wątek dzieciakom i pisz. :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 16:56 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Prue, już wiem kogo przygarniesz. Bardzo się cieszę! :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 17:05 Re: Wstrząsnęło mną to forum

W sumie to wszystko wyszło z przypadku:) I z tego powodu że nie za bardzo znam się na kotkach :P
Chciałam dwa kotki,bo myslałam że jak te kilka godzin w ciagu dnia jeden bedzie sam, to bedzie nieszczęśliwy,nie wiedziałam że sa takie które muszą być same :roll: (wstyd)
Chłopak ma jako taka wiedzę, bo kotka miał, i powiedział mi że jak już sie ma jednego to trudno do niego dopasowac drugiego O.o i wtedy zobaczyłam dwa cudowne kotki które tak bardzo się kochają , które straciły szczęśliwy dom i miały tylko siebie i postanowiłam że spróbuję, może zostanę zaakceptowana(wizyta przed adopcyjna) i uda mi się zabrac do domu te dwa cudki :mrgreen: (to Simonek i Timonek, mam nadzieję że mi ich nikt nie odbierze póki moje mieszkanie nie będzie bezpieczne :oops: )
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

Post » Nie gru 19, 2010 17:15 Re: Wstrząsnęło mną to forum

amcia pisze:Taa... mama-san na forum krótko, to i nie miała szansy pewnie poczytać o efektach działalności pani Wahl. Niestety, bez względu na to, czy to pani artystka czy pani kowalska... bezmyślne zbieractwo w imię miłości do zwierząt zwykle kończy się okrutnie... dla samych zwierząt.
Właśnie na forum rozgrywa się kolejny dramat. .....
Koty z zimna umierają.


Bardzo przepraszam. Wymieniłam nazwisko pani Wahl nie znając tematu, tylko jako hasło- poprostu pierwsze przyszło mi do głowy jako że to osoba medialna (a przy okazji znana mi z widzenia - kiedys mieszkałam na Żoliborzu). Dziękuję za uświadomienie :(

mama-san

 
Posty: 180
Od: Pt lis 19, 2010 16:00

Post » Nie gru 19, 2010 17:20 Re: Wstrząsnęło mną to forum

Prue pisze:W sumie to wszystko wyszło z przypadku:) I z tego powodu że nie za bardzo znam się na kotkach :P
Chciałam dwa kotki,bo myslałam że jak te kilka godzin w ciagu dnia jeden bedzie sam, to bedzie nieszczęśliwy,nie wiedziałam że sa takie które muszą być same :roll: (wstyd)
Chłopak ma jako taka wiedzę, bo kotka miał, i powiedział mi że jak już sie ma jednego to trudno do niego dopasowac drugiego O.o i wtedy zobaczyłam dwa cudowne kotki które tak bardzo się kochają , które straciły szczęśliwy dom i miały tylko siebie i postanowiłam że spróbuję, może zostanę zaakceptowana(wizyta przed adopcyjna) i uda mi się zabrac do domu te dwa cudki :mrgreen: (to Simonek i Timonek, mam nadzieję że mi ich nikt nie odbierze póki moje mieszkanie nie będzie bezpieczne :oops: )
Zdarzają się takie, które muszą być same. Ale miałaś rację, we dwóch (dwoje, dwie) łatwiej, gdy Dużej nie ma w domu. Z tym dopasowywaniem też rozmaicie. Na nic nie ma jedynej właściwej recepty.
Trzymam kciuki za Ciebie! :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 17:26 Re: Wstrząsnęło mną to forum

hanelka pisze:
Prue pisze:raczej nie piszę bo nikt mnie tu nie zna..,nie jestem żadną sławną osobą tutaj, nie mam domu tymczasowego niestety.Nawet nigdy nie miałam kotka, choć zawsze marzyłam...teraz czekam na dwa skarby,sama po nich pojadę jak tylko remont w moim mieszkaniu się skończy, i wtedy i ja będe mogła być już kociarą pełną gębą :)
Pisz, pisz. Tu nie o sławę chodzi. O wsparcie dobrym słowem czasami, gdy już sił brakuje.
Gratuluję dokocenia. Załóż wątek dzieciakom i pisz. :ok:


pisz,pisz...każde dobre słowo,podrzucenie watku...jest na wagę zycia kota.
ja też pisze ,ale mnie o sławe chodzi :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Claude-meave, Lexy i 173 gości