Lonia wDS, Leoś w DT ->szukamy DS, POTRZEBNA POMOC FINANSOWA

Kruszyna pisze:Pani, która zaoferowała DT do czasu wakacji potwierdziła, że może go przyjąć w każdej chwili Zaprosiłam ją na wątek, mam nadzieję, że się pojawi

Jeżeli Leoś trafi do tego domku, to za towarzyszkę też będzie miał 13-letnią kocią seniorkę

Jakie cudowne wieści :dance:

Leonku kochany, ale miałeś szczęście koteńku, że takie wspaniałe osoby zainteresowały się Twoim losem :1luvu:

WOW!

Super wieści dla Leosia :1luvu:

A czy Lonia miała robione badania krwi? Można by jej zbadać chociaż mocznik i kreatyninę. Wiadomo w tym wieku nerki niestety potrafią odmówić posłuszeństwa.. Wilczka też sika po za kuwetę dlatego że ma nerki chore, na szczęście do jednego konta (co z tego że stoi tam kuweta i tak pójdzie za :roll:

) ma tam podkład i na niego robi tyle dobrze :wink:

Kupę oczywiście do kuwety.

Tak, miała robione badania krwi - i mocznik, i kreatynina były w normie. USG też nie wykazało nieprawidłowości.

To jedyne co na razie mogę polecić to tak jak inni zmiana żwirku i podkład w miejscu gdzie siusia.

Kruszyna pisze:Dase, to może być kwestia żwirku - wypróbuj może taki drobny żwierek-żwirek nie żwirek-"trociny". Można jej też ograniczyć przestrzeń, może po prostu nie daje rady dojść do kuwety. Albo - postawić drugą

Jak najbardziej daje radę tam wejść, w końcu jak znalazłam tą miejscówkę, gdzie sika, to na ciuchach były już 4 osobne plamy

Inne miejsca gdzie się załatwia też w sumie różne, choć ograniczają się do pierwszej połowy kuchni.
Przed chwilą zauważyłam, że idzie właśnie w tamtą stronę, poszłam za nią, a ta już pupsko wystawia, to chwyciłam ją i do kuwety - powąchała i tam załatwiła potrzebę - czyli jednak można.

Oby tylko załapała!

Jeśli takie przenoszenie jej nie poskutkuje, to spróbujemy z tym innym żwirkiem.

bulba pisze:
Kruszyna pisze:Pani, która zaoferowała DT do czasu wakacji potwierdziła, że może go przyjąć w każdej chwili Zaprosiłam ją na wątek, mam nadzieję, że się pojawi

Jeżeli Leoś trafi do tego domku, to za towarzyszkę też będzie miał 13-letnią kocią seniorkę

Jakie cudowne wieści
Leonku kochany, ale miałeś szczęście koteńku, że takie wspaniałe osoby zainteresowały się Twoim losem

Jak tam dzisiaj nasze dziadki?

Lonia śpi pod kołdrą

Wyraźnie udzieliła jej się dzisiejsza niepogoda

Znów powędrowała poza kuwetę, tym razem z qpą. Robi je małe, ale to mnie akurat nie martwi póki co - dziewczyna nie je dużo.
Najważniejsze, że wizualnie są takie, jakie powinny być

Mocne kciuki za dt dla Leosia! :ok:

Leoś

4 dni mnie tu nie było i takie WSPANIAŁE wieści!!!!!!! :dance2:

dase pisze:Lonia śpi pod kołdrą
Wyraźnie udzieliła jej się dzisiejsza niepogoda

Kochana kicia :1luvu:

Ależ to dla niej zmiana, z klatki do łózia :1luvu:

a co u Leosia?

Jesteśmy z Leosiem po drugiej wizycie u weta. Ma założony wenflon i dziś dostał już kroplówkę dożylnie, żeby szybciej go z tego odwodnienia i niedożywienia wyciągnąć. Planujemy z Panią doktor jak najszybciej zrobić u niego zabieg usuwania i leczenia zębów. Jak już pisałam jeden z kłów jest w koszmarnym stanie, jest martwica dziąsła, widać gołą kość, to musi go strasznie boleć, a to rzutuje na cały stan jego zdrowia, problemy z jedzeniem itp. Pozostałe zęby albo są całe w kamieniu albo zepsute, a dziąsła krwawią. Zabieg na zęby to priorytet. Przewidujemy kroplówkę i.v. jeszcze jutro i może w środę (zależy jak szybko będzie się Leosiowi poprawiać), a zęby w czwartek lub piątek. Cały czas Leoś jest na antybiotyku, podawanym dopyszcznie dwa razy dziennie. Antybiotyk mam do piątku.
Dzisiejsza wizyta kosztowała 22 zł.
To tyle faktów medycznych, a teraz o zachowaniu w domu. Leoś to kochany staruszek, który kocha wszystkie człowieki i ich kolanka i mizianki :1luvu:

Mruczy przy tym wszystkim jak traktor. Leoś je nie dużo, małymi porcjami ale myślę, że nie ma tragedii. Wodę też ładnie sobie podpija więc chyba jesteśmy na dobrej drodze. Dostaje pasztety Animondy dla seniorów i RC recovery, ale RC nie bardzo mu smakuje. Najbardziej lubi suche chrupki, których oczywiście nie gryzie tylko sobie połyka w całości i zapija wodą. Od wczoraj wyraźnie się zmienił. Nie jest już apatycznym, powolnym kotem i praktycznie cały czas leżącym kotem. Wczoraj zwiedzał całe mieszkanie, zrobił mi porządek w szafce tzn. otworzył ją sobie i wywalił łapą wszystkie ciuchy

dzisiaj od rana siedział na parapecie, obserwował i bardzo żywo reagował na ptaki za oknem. Oczywiście zrobił mi dziś znowu porządek w tej samej szafce i wygrzebał starą zabawkę spod łóżka. :mrgreen:

Zaczął się też w końcu wylizywać co jest bardzo dobrą oznaką. Poprawia mu się też wygląd sierści. Trafia do kuwety z siku, a wczoraj nawet pierwszy koopol był. Wg Pani doktor kotek nie ma aż 15 lat, jest leciwy, ale na pewno nie aż tak. Wskazuje na to w miarę ładna sierść no i żwawość, która się u niego od wczoraj pojawiła. Wszystko go interesuje, w gabinecie u weta też. Przez te prawie 3 godziny, której tam dziś podczas kroplówki spędziliśmy, obserwował wszystkich pacjentów kocich, psich i króliczych :lol:

W schronisku są pewni, że Leoś ma aż 15 lat :?:

Po tak zepsutych zębach nie da się tego ocenić, a ich zły stan może też wiązać się z jakąś chorobą nerek, dlatego też trzeba by mu oznaczyć mocznik i kreatyninę przed operacją.
Bardzo proszę wszystkich, którzy mogą chociaż o małe wsparcie finansowe dla Leosia :oops:

, tu każdy grosik się liczy. :1luvu:

Może ktoś mógłby zrobić bazarek dla seniorka :oops:

Do tej pory u weta wydałam 78 zł za same leki, wszystko i tak jest liczone po kosztach.

Za każdą pomoc Leonek serdecznie dziękuje :kotek:

Lonia wDS, Leoś w DT ->szukamy DS, POTRZEBNA POMOC FINANSOWA

Kto przegląda forum