Koty z dworca Śródka (Poznań)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 06, 2010 11:57 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Masz na myśli Sródkę, w pobliżu mostu Jordana ? Sterylizowałam stamtąd trzy kotki. Czarno - białą , szylkretkę i czarną. Brałam też maluchy do adopcji. Gdy była tam poradnia lekarza rodzinnego , pani doktor pomagała kotkom , zabrała maluszki i kotki. Tam jest zagłębie kocie. Opanowanie tego wymaga dużo czasu i nakładów finansowych. :cry:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro paź 06, 2010 12:14 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Na Ostrowiu Tumskim, po obu stronach wyspy, też jest masa kotów. Śródka, ja i sam Dworzec Śródka to tuż obok. Nie sądzę, żeby przejście było dla kotów problemem.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 06, 2010 12:23 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Ja myślę konkretnie o okolicach katedry - byłam tam ostatnio, rozmawiałam z ludźmi, mówią że kotów naprawdę bardzo dużo. Zresztą sama widziałam z 10, a byłam tam bardzo krótko. Trafiłam na panów, którzy dokarmiają jedną kotkę - ciągle rodzi, a oni wszystkie kocięta wywożą na wieś... Przy mnie bawiła się trójka cudnych 2-miesięcznych kociąt, które na dniach miały zostać wywiezione. O sterylizacji gadałam im pół godziny, wątpie żeby poskutkowało.... A sama nie mam teraz możliwości, żeby ich wyręczać :( Czyli że kolejne zagłębie....

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Śro paź 06, 2010 12:43 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Przy samej katedrze , koło siedziby biskupa są koty.Dokarmiają je, kocurki są kastrowane. Wydaje mi się jednak , że przez most Jordana przeszły na stronę katedry koty śródeckie w poszukiwaniu jedzenia. Nie wiem , czy przechodzą przez ruchliwą ulicę i zasiedlają teren wesołego miasteczka nieopodal dworca Śródka. Wydaje mi się , że nie jest to dla nich problem. Zaczęłam od dworca Śródka i otworzyła się puszka Pandory. Niestety , są to zagłębia kocie.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro paź 06, 2010 21:23 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Ja już nie dam rady fizycznie wjechać na Śródkę, na razie walczymy na działkach przy ul. Pobiedzieskiej, a potem muszę wjechać z powrotem na Wildę na św. Jerzego :? Obiecałam też już wcześniej dziewczynom, że pomogę im na PKP. Trzeba by się sklonować :evil:

A dzisiaj pojechałam się odstresować na konie i w efekcie szykują mi się cztery małe tymczasy plus kolejne cztery sterylki, a żeby było śmieszniej, to właściciel jest przeciwny sterylkom, więc będę musiał kotki "uprowadzić" :roll: Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 06, 2010 22:32 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Udanego porwania kotki. :ok: Mnie ograniczają godziny pracy , bo od rana nie mogę liczyć na pomoc , ludzie są w pracy , po południu ja pracuję do 21. Jestem guła , nie jeżdżę autem i niesienie łapicy a nawet transportera z kotem wymaga dużo siły. Och! Lepiej zdecydowanie wyłapywać koty wieczorem , bo i publiczność mniejsza.Cóż , trzeba zacząć działać. Zaczęłam od ściągania sprzętu , który krąży "po ludziach".Wypadłam z rytmu przez panleukopenię.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto lis 23, 2010 8:54 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Dopiero znalazłam wątek. Coś się w tej sprawie zaczęło dziać ?
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Czw gru 09, 2010 10:31 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Temat kotów z dworca wraca jak bumerang. Miałam telefon od p. Basi z Wildy.Sama z pewnością nie dam rady nic zrobić.Tam potrzebne jest wspólne, kolektywne działanie. Podobnie jak to jest robione na dworcu głównym. Mnie ograniczają godziny pracy. Myślę , że całą akcję trzeba spokojnie przemyśleć, a przede wszystkim rozwiązać to logistycznie, bo gdzie te koty umieszczać? Czekam na jakieś propozycje.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw gru 09, 2010 12:24 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Ja niestety mieszkam w Lublinie więc nie mogę pomóc w akcji :( Dużo tam jest kotów, są dokarmiane ? Mają budki i jaki jest ich ogólny stan ? Czy są wysterylizowane ?
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Czw gru 09, 2010 14:23 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

One są na terenie dawnego wesołego miasteczka. Mają niby właściciela , którego problem kotów przerósł. Sam mieszka w takim "wozie cyrkowym". Takich barakowozów jest tam kilka. Koty są dokarmiane przez podróżujących ludzi, dla których jest to miejsce przesiadkowe.Czy facet wpuszcza je do barakowozu? Nie wiem. Teoretycznie ma taką możliwość. Czy nadal ma tak wielkie serce , jakie miał dla kilku kotek 5 lat temu ,nie wiem. Wtedy nie pozwalał mi wyłapać kotek do sterylek, bo byłam bez serca chcąc tak okrutnie okaleczyć jego kotki. Ostatnio mówił mi , że to nie jego koty , tylko ludzie mu je podrzucają. Jego koty przecież się nie rozmnażają.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw gru 09, 2010 15:05 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Ostatnio mój TŻ był na krańcówce autobusowej na Śródce i opowiadał, że jedna z kotek podchodziła do czekających pasażerów. Początkowo myślał, że po jedzenie, ale okazało się, że po pieszczoty... Ocierała się o nogi ludzi, głaskana była w 7 niebie.

I jak tu, już po planowanych sterylkach, wypuszczać takie kotki? :(

A może jakaś akcja budowania domków dla Sródkowych kotów? Ekipa na pewno by się znalazła - forumowiczki doświadczone budowaniem dla kotów z PKP. Materiały też. Pytanie czy będzie gdzie postawić tam domki?

Czy ktoś dokarmia tę ferajnę?

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw gru 09, 2010 15:20 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Myślę , że budki można postawić na terenie tego dawnego wesołego miasteczka.Kotki mogą być oswojone, wszak spotykają tam wielu podróżujących. Z dokarmianiem też nie byłoby problemu. Tylko finansowo sama nie dam rady. Mam siódemkę bezdomniaków na garnuszku.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw gru 09, 2010 15:47 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Na karmę można zrobić zrzutkę. Choćby na worek suchej. Ja też dorzucę grosik (dużo nie mogę, bo PKP to niestety skarbonka...). Kto jeszcze dorzuci parę złotych? Liczmy 150 zł na 15 kg chrupków. Tym by się koty przez jakiś czas wyżywiły, a później będziemy myśleć dalej.

Grajda, czy ty byś mogła zostawiać tam karmę? Tzn. jeździć tam do nich na karmienie?

Jeśli chodzi o sterylki, to mówisz, że jest tam około 10 kotów, tak? Przecież taka akcja pójdzie błyskawicznie! 5 łapanek po 2 sztuki za każdym razem i w 2 miesiące będą wyciachane wszystkie. A dla dwóch kotów może ktoś miejsce znajdzie? Albo nawet po jednym łapać, jeśli miałoby to ułatwić znalezienie miejsca do przetrzymania.

Czy ktoś znalazłby miejsce w łazience dla jednej kotki? Do przetrzymania przez kilka dni. A później następna i tak kilka razy - tylko kilka :wink: Prosimy odważnie się zgłaszać 8)

Nie wiem, może patrzę teraz przez pryzmat PKP, gdzie kotów jest kilkadziesiąt i dlatego 10 brzmi o niebo bardziej wykonalnie... Tym bardziej, że fundacje chcą zapłacić za zabiegi.

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pt gru 10, 2010 0:28 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

W którym DOKŁADNIE miejscu można spotkać i nakarmić kotki? Proszę o wyrozumiałość, jestem nowa w Poznaniu.

Silverrr

 
Posty: 10
Od: Pt gru 10, 2010 0:20

Post » Pt gru 10, 2010 22:38 Re: Koty z dworca Śródka (Poznań)

Dziewczyny , naliczyłam tam 20 kotów.To było w słoneczny październikowy dzień, zrobiłam foty , mam je w kompie , tylko muszę odszukać. Jak znajdę, to wrzucę , tylko muszę mieć czas. Do dworca Środka mam 10 minut spacerkiem, mam gdzie karmę przetrzymać. Cały problem , jeśli chodzi o kontakt ze mną to godziny mojej pracy. Pracuję od 16- 21.Do południa zawsze mogę podejść i wyłożyć karmę. Najlepiej wykładać ją przy ogrodzeniu oddzielającym baraki po wesołym miasteczku od dworca. Pod jednym z barakowozów są nawet miseczki jednorazowe, gdzie ludzie wykładają żarełko.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 143 gości