Na karmę można zrobić zrzutkę. Choćby na worek suchej. Ja też dorzucę grosik (dużo nie mogę, bo PKP to niestety skarbonka...). Kto jeszcze dorzuci parę złotych? Liczmy 150 zł na 15 kg chrupków. Tym by się koty przez jakiś czas wyżywiły, a później będziemy myśleć dalej.
Grajda, czy ty byś mogła zostawiać tam karmę? Tzn. jeździć tam do nich na karmienie?
Jeśli chodzi o sterylki, to mówisz, że jest tam około 10 kotów, tak? Przecież taka akcja pójdzie błyskawicznie! 5 łapanek po 2 sztuki za każdym razem i w 2 miesiące będą wyciachane wszystkie. A dla dwóch kotów może ktoś miejsce znajdzie? Albo nawet po jednym łapać, jeśli miałoby to ułatwić znalezienie miejsca do przetrzymania.
Czy ktoś znalazłby miejsce w łazience dla jednej kotki? Do przetrzymania przez kilka dni. A później następna i tak kilka razy - tylko kilka
Prosimy odważnie się zgłaszać
Nie wiem, może patrzę teraz przez pryzmat PKP, gdzie kotów jest kilkadziesiąt i dlatego 10 brzmi o niebo bardziej wykonalnie... Tym bardziej, że fundacje chcą zapłacić za zabiegi.