PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 10, 2010 10:50 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Ja mam kawałek z górki, to na dupie zjadę, ale dalej??
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt gru 10, 2010 10:51 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

villemo5 pisze:Ja mam kawałek z górki, to na dupie zjadę, ale dalej??

Do pracy mam pod górkę, na d... to mogę do domu zjechać jak się już wczołam pod górę :twisted:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33300
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 10, 2010 12:21 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Na dupie to ja wczoraj leżałam....Tatuś tak chciał mi pomóc i tak cudnie odśnieżył, że tylko przed domem 2 kroki zrobiłam i się na zlodziałej kostce podjazdu od garażu nogami nakryłam. Na dodatek niefortunnie się podparłam ręką ratując rzyć własną, ze mi coś chrypło w ramieniu....Na dodatek wieczorem chyba sama dążąc do własnej autodestrukcji przycięłam sobie palec szufladą, i zdarłam tak cudnie skórę przy paznokciu gdzieś 5mmx3mm...krew się lała i lała...Teraz jestem palcowo uziemiona, mogę za E.T robić. na dodatek dostałam wczoraj w przedszkolu kur..icy bo się okazało, ze w spodniach mojego dziecka chadza jakiś chłopiec (niezły widok bo spodnie jeansowe w różowe aplikacje) a mi babka zwraca uwagę, czemu córka nie ma spodni bo szli na spacer a ona tylko mini spódniczka i rajstopki i że teraz ciągle chce jej się siusiu ...!@#$%^&* więc ryknęłam, że dziecko miało spodnie w szatni i obecnie z tego co widzę mają one nowego właściciela. Okazało się, ze dziecko się zsiurało, ubrali mu nasze spodnie a moje dziecko poszło na 2 godzinny spacer świecąc wręcz tyłkiem w króciutkiej spódniczce z tendencja do podciągania....na dodatek zginęły nam położone przez panią na kaloryferze rękawiczki takie fajne grube, ortalionowe. Normalnie tylko ich Obrazek

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt gru 10, 2010 12:56 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Kasiora na "czarne złoto "poszła dzisiaj :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 10, 2010 13:23 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

kotka doroty pisze:Kasiora na "czarne złoto "poszła dzisiaj :ok:



Dziękujemy :ok: :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt gru 10, 2010 14:43 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Przedszkolna akcja niczego sobie. Tez bym sie zdenerwowala (uzylam delikatnego okreslenia). Ja z kolei mam meza-glaba... Wczoraj wyjmowal cos z zamrazarki i go nie domknal bo po co. Co prawda woda nie wyciekla ale troche sie tam chyba cieplej zrobilo. Czy myslicie ze powinnam wywalic zawartosc skoro istnieje prawdopodobienstwo ze sie troche rozmrozilo??
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 10, 2010 15:43 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

skwareek pisze:Przedszkolna akcja niczego sobie. Tez bym sie zdenerwowala (uzylam delikatnego okreslenia). Ja z kolei mam meza-glaba... Wczoraj wyjmowal cos z zamrazarki i go nie domknal bo po co. Co prawda woda nie wyciekla ale troche sie tam chyba cieplej zrobilo. Czy myslicie ze powinnam wywalic zawartosc skoro istnieje prawdopodobienstwo ze sie troche rozmrozilo??


A odmroziło się ?
Zamrażarka była otwarta czy rozszczelniona ?
Woda była w środku ?
Widać było że zawartość się rozmraża ?
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt gru 10, 2010 15:46 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Ona byla nie do konca domknieta. Wody nie bylo ale widac ze lodu ubylo troche. W gornej szufladzie mialam lod (taki do napojow) i z nim sie nic nie stalo ale nizej mialam takie zwykle lody i byly dosc miekkie (ich sie juz pozbylam). Ponadto mam tam jeszcze tylko mrozone owoce i warzywa i paluszki rybne wiec sama nie wiem czy zostawic czy sie pozbyc :? .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 10, 2010 15:52 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

skwareek pisze:Ona byla nie do konca domknieta. Wody nie bylo ale widac ze lodu ubylo troche. W gornej szufladzie mialam lod (taki do napojow) i z nim sie nic nie stalo ale nizej mialam takie zwykle lody i byly dosc miekkie (ich sie juz pozbylam). Ponadto mam tam jeszcze tylko mrozone owoce i warzywa i paluszki rybne wiec sama nie wiem czy zostawic czy sie pozbyc :? .


Paluszki bym wywaliła a owoce i warzywa jeżeli mocno nie ucierpiały niech zostaną ....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt gru 10, 2010 16:17 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Ja tez kiedys mialam akcje z zamrazarka podobna do tej. Jesli rzeczy zamrozone nie sa miekkie to zostaw je po prostu... paluszki i warzywa sa dosc gleboko mrozone wiec jesli to bylo tylko przymkniete lekko to nie powinno byc problemu...
Natomiast jesli jest cos mokre, gietkie, pelne wody czy cos to od razu sio. Albo ugotowac i zamrozic ugotowane - zeby sie nie marnowalo jedzenie... Szkoda wyrzucac. Jest zimniej niz w lecie wiec nie powinno sie nic tragicznego stac jesli caly czasy bylo w lodowce - a poza lodowka nie ma chyba az tak wielkiej roznicy temperatur...

Dziekuje bardzo wszystkim tym, ktorzy biora udzial w akcji "czarne zloto", bardzo bardzo bardzo Wam dziekuje :1luvu:

Asiu wspolczuje upadku i przedszkolnej akcji. Mnie by chyba nerwy puscily...
Ja zaraz jade odebrac firmowe materialy a potem szybko do domu i z powrotem na impreze. Niestety, nie firmowa - ale jestem reprezentantem firmy wiec musze byc dosc przytomna... pociesza mnie perspektywa darmowej wyzerki i koncertu Raz Dwa Trzy ;) :ok:

dobrego piatku!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt gru 10, 2010 16:19 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

solangelica pisze:Ja tez kiedys mialam akcje z zamrazarka podobna do tej. Jesli rzeczy zamrozone nie sa miekkie to zostaw je po prostu... paluszki i warzywa sa dosc gleboko mrozone wiec jesli to bylo tylko przymkniete lekko to nie powinno byc problemu...
Natomiast jesli jest cos mokre, gietkie, pelne wody czy cos to od razu sio. Albo ugotowac i zamrozic ugotowane - zeby sie nie marnowalo jedzenie... Szkoda wyrzucac. Jest zimniej niz w lecie wiec nie powinno sie nic tragicznego stac jesli caly czasy bylo w lodowce - a poza lodowka nie ma chyba az tak wielkiej roznicy temperatur...

Dziekuje bardzo wszystkim tym, ktorzy biora udzial w akcji "czarne zloto", bardzo bardzo bardzo Wam dziekuje :1luvu:

Asiu wspolczuje upadku i przedszkolnej akcji. Mnie by chyba nerwy puscily...
Ja zaraz jade odebrac firmowe materialy a potem szybko do domu i z powrotem na impreze. Niestety, nie firmowa - ale jestem reprezentantem firmy wiec musze byc dosc przytomna... pociesza mnie perspektywa darmowej wyzerki i koncertu Raz Dwa Trzy ;) :ok:


dobrego piatku!


Ale Ci dobrze :ok:
Pozdrawiam
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt gru 10, 2010 16:26 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Etiopia, jedno jest na beee... beda lokalni wlodarze. A ja mam awersje do polityki zwlaszcza jesli chodzi o nasz prowincjonalny krakowski swiatek :evil:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt gru 10, 2010 17:05 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

solangelica pisze:Etiopia, jedno jest na beee... beda lokalni wlodarze. A ja mam awersje do polityki zwlaszcza jesli chodzi o nasz prowincjonalny krakowski swiatek :evil:


a to nie zazdroszczę oni działają jak środek ....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt gru 10, 2010 17:19 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

solangelica pisze:Ja tez kiedys mialam akcje z zamrazarka podobna do tej. Jesli rzeczy zamrozone nie sa miekkie to zostaw je po prostu... paluszki i warzywa sa dosc gleboko mrozone wiec jesli to bylo tylko przymkniete lekko to nie powinno byc problemu...
Natomiast jesli jest cos mokre, gietkie, pelne wody czy cos to od razu sio. Albo ugotowac i zamrozic ugotowane - zeby sie nie marnowalo jedzenie... Szkoda wyrzucac. Jest zimniej niz w lecie wiec nie powinno sie nic tragicznego stac jesli caly czasy bylo w lodowce - a poza lodowka nie ma chyba az tak wielkiej roznicy temperatur...


W sumie racja. Czasami zapominam o tym jak mam zimno w kuchni :ryk: . Lodow sie pozbylam, mysle ze z reszta bedzie ok. Najwyzej paluszki dam mezowi za kare :twisted: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 10, 2010 19:17 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

A ja miałam dziś jazdę z czarowną najstarszą moja kotą-6-letnią Czarcią.Moją-bo Czarciajest wybitnie moja :? ,tylko mnie kocha,TŻ ledwie akceptuje.Ponieważ straszną amylazę miała,,powtórka po lekach i zmianie karmy nie lepsza,ciagłe zakazenie,zdecydowaliśmy sie na wyczyszczenie pysia(kamień) bo nerkowe wskażniki całkiem w porządku.Unikam z nią wizyt,bo to kot ,który wpada w katatonię u weta-wisi bezwładnie i udaje" martfą".Zastrzyki i tablety podaję osobiście,i jest ok.I tak mi sie zaspało,ze termin miała na zeszły piątek.Nie odkopałam auta :oops: wizytę odwołałam,wczoraj osobiście przeprosiłam i dziś :voila:4 zęby mniej.Przy czyszczeniu zębiszcza sie odłamały i trzeba było usuwać korzenie.Biedactwo słania się teraz ,ale do jedzenia mnie prowadzi.Z czego się cieszę,bo ona akurat jest strasznym niejadkiem.W poniedziałek powtórka antybiotyku.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Bizkopt, Google [Bot] i 69 gości