70 bezdomnych głodnych kotów..Potrzebne wsparcie na STERYLKI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2010 19:57 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Cudak1 pisze:Ta puchata kotka jest dzika?


Cudak nie damy głowy uciąć ale w wakacje envy widziała jajca u tej 'puchatej kotki' i ja chyba również ;) Mówimy na niego Wiewiór bo jak pierwszy raz go zobaczyliśmy myśleliśmy, że to wiewiórka. Jest bardzo nieufny i dziki, wiąże z nim się dość smutna historia. Ten kot miał dom, był kochany, do czasu aż mąż nie dostał 'alergii' na koty i słitaśny wiewiórek wylądował na działkach (pani małżonka go wyrzuciła), przyszedł do naszego stada. To się zdarzyło ponad 2 lata temu, ale on dobrze pamięta jak go 'ludzie' potraktowali.

Cudak1 pisze:Czyli ogółem do wykarmienia kotów jest ok 70 kotów? Licząc 25-30 portowych, ok 30 działkowych (bo te bardziej dzikie pewnie nie za każdym razem się pokazują), ok 10 na śmietnikach (żaden tegoroczny się nie uchował?).


Oj nie wiem, albo nie uchowały albo się mocno schowały - ja tam przelotnie tylko jestem. W garażu u opiekuna jest różnie bo jak on autem wyjeżdża to koty wychodzą, potem biegają cały dzień po okolicy a są wpuszczane na noc.

Cudak1 pisze:potem były coraz chudsze, mimo, że były regularnie karmione (ale tylko suchą karmą)... Mam nadzieję, że na zimę znów trochę przybrały.


Wiesz, one wcześniej regularnie były karmione korpusami. Wszystkie działkowe koty są tak karmione dodatkowo (oprócz suchego i puszek) więc dlatego tak dobrze wyglądają. Inna sprawa, że obciąża to dość mocno kieszeń opiekuna, bo nie są to kwoty kilkadziesiąt złotowe ale kilkaset... no cóż, 30 kotów musi zjeść swoje, nie da się tego przeskoczyć.

Cudak1 pisze:Stołują się tam też mieszkające w pobliżu koty, a jak jest otwarta brama to i wałęsające się psy :evil:


To tak jak na działkach. Trudno z drugiej strony przeganiać psa, którego właściciel jest alkoholikiem i ma w dupie gdzie pies lata i czy coś zje... ważne żeby na pół litra było dla pana.

Z ciekawostek przyrodniczych na naszej działce oprócz kotów, opiekun dokarmia ziarnem bażanta, stado wróbli oraz kilka sikorek :mrgreen: Kiedyś uwalniał też jelonka, który zaplątał się w ogrodzenie na naszej działce... wyobraź sobie szok kotów, które musiały wysłuchiwać żałosnego beczenie ;)

Zdjęć małych nie mam, spróbuję zrobić ale tam dość ciemno, nie wiem czy wyjdą.
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Nie gru 05, 2010 23:46 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Inna sprawa, że jak koty chudną i chudną miast przybierać, a są wolnożyjące, to odrobaczyć by trzeba było...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon gru 06, 2010 18:46 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Nie wierzę, że Wiewiór to chłopak 8) Nie miał nigdy kociaków, przez te 2 lata?
A jak sobie radzi ślepy kocur?


Szalony Kot pisze:Inna sprawa, że jak koty chudną i chudną miast przybierać, a są wolnożyjące, to odrobaczyć by trzeba było...

Te z portu akurat były odrobaczane (Fenbenatem, dostawały przez kilka dni wymieszane z nim żarcie). Są teraz po prostu gorzej karmione :(


Obrazek


Nadal prosimy o wsparcie - karma szybko się skończy...


Fundacja Kocia Dolina
Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000
koniecznie z dopiskiem w tytule przelewu: "na koty ze Stepnicy"



edit:
aktualizacja wpłat:
29.11.10 Dominika J., Poznań 100
29.11.10 Andrzej Z., Kraków 20
01.12.10 Janina J., Olsztyn 30
02.12.10 Sylwia P., Magnuszew 30
02.12.10 Agata R., Rzeszów 50
03.12.10 Urszula S., Stepnica 30

Dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie


Post » Wto gru 07, 2010 14:22 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Cudak1 pisze:Nie wierzę, że Wiewiór to chłopak 8) Nie miał nigdy kociaków, przez te 2 lata?


Nie miał. Opiekun też twierdzi, że to kocur choć zobaczyć u niego jakąś płeć (u wiewióra, nie opiekuna :D ) to jak wygrać 6 w totka, takie ilości futra oraz ogon przykrywający.

Cudak1 pisze:A jak sobie radzi ślepy kocur?


Rysiek zniknął kilkanaście dni temu. On lubił czasem skorzystać z wolności i zapadał się pod ziemię na kilka dni ale zawsze potem przyłaził. Już go zbyt długo nie ma, opiekun kilka razy objechał całe działki i okolicę szukając go ale ani widu ani słychu :?

Cudak, aga - odpiszę na PMy wieczorkiem.
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Wto gru 07, 2010 16:28 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

anduk pisze:Nie miał. Opiekun też twierdzi, że to kocur choć zobaczyć u niego jakąś płeć (u wiewióra, nie opiekuna :D ) to jak wygrać 6 w totka, takie ilości futra oraz ogon przykrywający.

Jeśli nie miał kociaków, to jego płeć nie jest teraz istotna :) W każdym razie piękny jest i podejrzewam, że w warunkach domowych okazałby się oswojonym kotem, ale skoro jest mu tam dobrze i niczego mu nie brakuje, to nie ma co na siłę go uszczęśliwiać :ok:

anduk pisze:
Cudak1 pisze:A jak sobie radzi ślepy kocur?


Rysiek zniknął kilkanaście dni temu. On lubił czasem skorzystać z wolności i zapadał się pod ziemię na kilka dni ale zawsze potem przyłaził. Już go zbyt długo nie ma, opiekun kilka razy objechał całe działki i okolicę szukając go ale ani widu ani słychu :?

Szkoda, bo chyba teraz marne są szanse, że wróci.. :(

anduk pisze:Cudak, aga - odpiszę na PMy wieczorkiem.

Ok.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro gru 08, 2010 11:24 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Cudak1 pisze:Jeśli nie miał kociaków, to jego płeć nie jest teraz istotna :) W każdym razie piękny jest i podejrzewam, że w warunkach domowych okazałby się oswojonym kotem, ale skoro jest mu tam dobrze i niczego mu nie brakuje, to nie ma co na siłę go uszczęśliwiać :ok:


On jest taki trochę szylkretowaty, co nie? Może to genetycznie bezpłodny samiec? Ponoć zdarzają się takie. A może wysterylizowana kotka? Choć mi to nie pasuje, wydaje mi się, że to na 80% kocur :mrgreen:

W domu pewnie by się przełamał, już drugie wakacje nad jego psychiką z envy pracujemy. Jeśli ktoś miałby cierpliwość i wyrozumiałość wobec niego to myślę, że długo by to nie zajęło.

Inna sprawa jest też taka, że nasza Kłopotka wzięta z działki jest przecież szylkretką. Jej siostra mała Puchatka też jest szylkretowata a oprócz Wiewióra i 2 kocic innych szylkretowych kotów tam nie ma. No chyba, że to odezwał się jakiś zakamuflowany gen w 4 pokoleniu ;)
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Śro gru 08, 2010 19:13 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

anduk pisze:Inna sprawa jest też taka, że nasza Kłopotka wzięta z działki jest przecież szylkretką. Jej siostra mała Puchatka też jest szylkretowata a oprócz Wiewióra i 2 kocic innych szylkretowych kotów tam nie ma. No chyba, że to odezwał się jakiś zakamuflowany gen w 4 pokoleniu ;)

Myślę, że jeden rudy ojciec wystarczy i szylkretka gotowa ;)
Własność Nelli, Luny, Kłopotka i księcia Rudolfa :)
ObrazekObrazekObrazek

envy

 
Posty: 311
Od: Pon kwi 26, 2010 15:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 10, 2010 10:11 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Szkoda, że nie możecie go wziąć do siebie, na próbę. Może akurat okazałby się adopcyjnym kotem... :)

Dzwoniliście w sprawie kocic, czy jeszcze nie?

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 10, 2010 23:07 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Jeszcze nie. Chciałbym się umówić na przyszłą sobotę jeśli by to było możliwe :)
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Sob gru 11, 2010 15:28 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

To dajcie znać, jak będzie wiadomo ;)

A kto opiekuję się tym drugim stadkiem kotów z działek? One mają jakieś schronienie na zimę?

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob gru 11, 2010 20:06 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

Regularnie dokarmia opiekun, a formalnie one są na działce prezesa ogródków i on im też pomaga jak jest (ma dobre serce dla zwierząt). Nie wiem jak tam wygląda, pewnie przydało by się ze dwie budki postawić.

Ja bym najchętniej wpadł do kociego szczecina i agiis trochę domków porobić ale ostatnio porażka u mnie z czasem.
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Sob gru 11, 2010 23:56 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

anduk pisze:Regularnie dokarmia opiekun, a formalnie one są na działce prezesa ogródków i on im też pomaga jak jest

Uściślając - chodzi chyba o wiceprezesa. W ogóle to chyba klimat się ociepla po zmianie zarządu.
Naprzeciwległy sąsiad działkowy, który wcześniej chciał koty truć, przychodzi i oznajmia, że wziąłby jakiegoś małego i w ogóle nic przeciw kotom nie ma, tylko to nie warto, bo geny dzikości mają w sobie.
Tak szczerze mówiąc, to ja bym mu nawet nie powierzyła do hodowli jakiegoś pleśniaka. Facet nie zasługuje na kota.
To ten znawca, który zdiagnozował zaawansowaną ciążę u naszych kocurów :D
Własność Nelli, Luny, Kłopotka i księcia Rudolfa :)
ObrazekObrazekObrazek

envy

 
Posty: 311
Od: Pon kwi 26, 2010 15:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie gru 12, 2010 8:01 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

może się chłop nawróci jeszcze :mrgreen:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 12, 2010 18:22 Re: Ponad 70 bezdomnych, głodnych kotów...Potrzebna KARMA i DT!!

envy pisze:
anduk pisze:Regularnie dokarmia opiekun, a formalnie one są na działce prezesa ogródków i on im też pomaga jak jest

Uściślając - chodzi chyba o wiceprezesa. W ogóle to chyba klimat się ociepla po zmianie zarządu.

Jak uda się je wszystkie wysterylizować, to jeszcze bardziej powinien się ocieplić :ok:
Tamte koty mogą się chować do jakiejś altanki/baraku?

envy pisze:Naprzeciwległy sąsiad działkowy, który wcześniej chciał koty truć, przychodzi i oznajmia, że wziąłby jakiegoś małego i w ogóle nic przeciw kotom nie ma, tylko to nie warto, bo geny dzikości mają w sobie.
Tak szczerze mówiąc, to ja bym mu nawet nie powierzyła do hodowli jakiegoś pleśniaka. Facet nie zasługuje na kota.
To ten znawca, który zdiagnozował zaawansowaną ciążę u naszych kocurów :D

Hehe :mrgreen: Oprócz niego koty miały jakichś większych przeciwników?

Rysiek się nadal nie odnalazł?

Paskudna pogoda dziś :(

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], Szymkowa i 663 gości