Cudak1 pisze:Ta puchata kotka jest dzika?
Cudak nie damy głowy uciąć ale w wakacje envy widziała jajca u tej 'puchatej kotki' i ja chyba również

Cudak1 pisze:Czyli ogółem do wykarmienia kotów jest ok 70 kotów? Licząc 25-30 portowych, ok 30 działkowych (bo te bardziej dzikie pewnie nie za każdym razem się pokazują), ok 10 na śmietnikach (żaden tegoroczny się nie uchował?).
Oj nie wiem, albo nie uchowały albo się mocno schowały - ja tam przelotnie tylko jestem. W garażu u opiekuna jest różnie bo jak on autem wyjeżdża to koty wychodzą, potem biegają cały dzień po okolicy a są wpuszczane na noc.
Cudak1 pisze:potem były coraz chudsze, mimo, że były regularnie karmione (ale tylko suchą karmą)... Mam nadzieję, że na zimę znów trochę przybrały.
Wiesz, one wcześniej regularnie były karmione korpusami. Wszystkie działkowe koty są tak karmione dodatkowo (oprócz suchego i puszek) więc dlatego tak dobrze wyglądają. Inna sprawa, że obciąża to dość mocno kieszeń opiekuna, bo nie są to kwoty kilkadziesiąt złotowe ale kilkaset... no cóż, 30 kotów musi zjeść swoje, nie da się tego przeskoczyć.
Cudak1 pisze:Stołują się tam też mieszkające w pobliżu koty, a jak jest otwarta brama to i wałęsające się psy
To tak jak na działkach. Trudno z drugiej strony przeganiać psa, którego właściciel jest alkoholikiem i ma w dupie gdzie pies lata i czy coś zje... ważne żeby na pół litra było dla pana.
Z ciekawostek przyrodniczych na naszej działce oprócz kotów, opiekun dokarmia ziarnem bażanta, stado wróbli oraz kilka sikorek


Zdjęć małych nie mam, spróbuję zrobić ale tam dość ciemno, nie wiem czy wyjdą.