Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Za akcję

Przepraszam, że tak późno!
bratowa się zgodziła

podjedzie na pawią z budkami około 15... może tak być?
dziewczynki, podajcie mi na pw numer do którejś z Was, gdyby się okazało, że bratowa nie może trafić to przedzwoni po jakieś wskazówki gdzie to dokładnie

Bardzo się cieszymy, ale w międzyczasie okazalo się, że ta nieszczęsna krata jest zasypana śniegiem i najprawdopodbniej zamarznięta. Nie wiadomo czy da się ruszyć po przepilowaniu klódki. W związku z tym zmieniamy nieco plan. Ponieważ w przyszlym tygodniu ma być cieplej, a mój brat nie ma dzieci, więc spróbuję z nim pogadać, żeby to on podjechal z nami w okolicach weekendu jako sila fizyczna oraz obstawa na wypadek jakichś problemów z lokalnymi pijaczkami. Konkretnych gabarytów facet może być przydatny

Gdyby się okazalo, że z jakichś powodów nie może, to wtedy skorzystamy z bratowej do przewozu i z kratą będziemy walczyć osobiście. Co Ty na to?

a kiedy będziemy to wiedzieć? czyli jutrzejsza akcja nieaktualna?
bo nie wiem, czy odwoływać bratową na jutro czy nie

Odwolaj. Ja pogadam z bratem po niedzieli. Albo jutro wieczorem.
Ale spytaj ją też o przyszly weekend, w razie czego.

w przyszły mogę osobiście, szkołę mam co 2 tyg

No to ok. Jutro pogadam z bratem, bo dziś mi się nie udalo.

Sorry za ciszę, ale mam zadymę z pracą.

Jest problem techniczny. Brat w tym tygodniu wozi się po Polsce z sądu do sądu. Wraca w nocy albo jutro kolo poludnia. I zaraz po poludniu jedzie do Harrachova na narty. Wraca w niedzielę po poludniu. Wychodzi na to, że przy świetle dziennym nie zdążymy; szczególnie, że w niedzielę moja mama urządza imienimy. Brat nie ma nic przeciwko przejechaniu się na Pawią i zalatwieniu sprawy z klódką. Problem w tym, że przy świetle dziennym raczej nie zdążymy; w tygodniu też nie, bo on raczej późno kończy pracę. Można ją przepilować i zalożyć nową przy czolówce i z tym nie ma sprawy. Będziemy mieć klucz i dostęp do rudery tylko co dalej? Jak z dowozem budy? Bo po niedzieli ma znowu być mróz, a weekend nie da rady ze względu na to co powyżej.
Jeżeli ktoś by ją przywiózl, to ja - po zalożeniu klódki - mogę ostatecznie przejechać się tam drugi raz, żeby pomóc w ustawieniu i dać klucz naszym niezdecydowanym karmicielkom.

Proszę o sugestie.

felin pisze:Sorry za ciszę, ale mam zadymę z pracą.

Jest problem techniczny. Brat w tym tygodniu wozi się po Polsce z sądu do sądu. Wraca w nocy albo jutro kolo poludnia. I zaraz po poludniu jedzie do Harrachova na narty. Wraca w niedzielę po poludniu. Wychodzi na to, że przy świetle dziennym nie zdążymy; szczególnie, że w niedzielę moja mama urządza imienimy. Brat nie ma nic przeciwko przejechaniu się na Pawią i zalatwieniu sprawy z klódką. Problem w tym, że przy świetle dziennym raczej nie zdążymy; w tygodniu też nie, bo on raczej późno kończy pracę. Można ją przepilować i zalożyć nową przy czolówce i z tym nie ma sprawy. Będziemy mieć klucz i dostęp do rudery tylko co dalej? Jak z dowozem budy? Bo po niedzieli ma znowu być mróz, a weekend nie da rady ze względu na to co powyżej.
Jeżeli ktoś by ją przywiózl, to ja - po zalożeniu klódki - mogę ostatecznie przejechać się tam drugi raz, żeby pomóc w ustawieniu i dać klucz naszym niezdecydowanym karmicielkom.

Proszę o sugestie.

Jeśli chodzi o przepiłowanie, to może nawet lepiej jak ciemno? Część elementu może będzie w domu siedzieć a zawsze w asyście faceta trochę raźniej ...

No też tak myślę. Tylko co z budą?

ale budę (a nawet dwie) w tym tygodniu ja osobiście mogę dostarczyć

w ten łikend nie mam szkoły także tutaj problemu nie będzie :ok:

P.S. Macie może walerianę albo kocimiętkę żeby skropić posłania w środku? Ja nie dysponuję, a taki zapaszek na pewno by pomógł kociom się przekonać do nocowania właśnie tam

Felin! Do tablicy!

A jak stoisz z czasem w dni robocze? Bo tak jak powyżej - w niedzielę może się udać.

A! Kocimiętki nie mam (moje koty genetycznie upośledzone i mają zielsko gdzieś), waleriana też mi się skończyla. Ale kropelki walerianowe w aptece jakieś 2 zl z groszami kosztują.

felin pisze:A jak stoisz z czasem w dni robocze? Bo tak jak powyżej - w niedzielę może się udać.

Kogo pytasz?

Kurczę, co Ty z nosem w wątku siedzisz? ciekawą pytam.

Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Kto przegląda forum