Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 09, 2010 5:33 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

2 nowe koty...? :cry: Dt nie ma nawet dla tych bardzo potrzebujących, które już są pokazane :( Eh...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw gru 09, 2010 7:59 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

Liwia_ pisze:2 nowe koty...? :cry: Dt nie ma nawet dla tych bardzo potrzebujących, które już są pokazane :( Eh...

następne kocie bidy :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 09, 2010 12:59 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

mar9 pisze:
Liwia_ pisze:2 nowe koty...? :cry: Dt nie ma nawet dla tych bardzo potrzebujących, które już są pokazane :( Eh...

następne kocie bidy :cry: :cry: :cry:

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2010 13:05 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

wklejam z naszego wątku:
Ludzie dzwonią w sprawie adopcji Tomcia więc zadzwoniłam do Dużej Tomeczka, aby się wywiedzieć i dostałam odpowiedź, że Tomcio zostanie u nich na 1000%, córcia bierze leki na alergię i nie odda Tomeczka.
Jednym słowem Tomcio zakotwiczył na stałe :lol:
Tomeczek stopniowo zaprzyjaźnia się z yorkami, zaczął hrabia wybrzydzać w jedzeniu, a Duzi oczywiście dogadzają jak mogą.
Wczoraj rozmawiałam z Dużą Kluseczki, niunia znalazła sobie cichy, ciepły i spokojny kącik na stryszku, gdzie odpoczywa i wygrzewa dupinkę a potem schodzi do Dużych i bawi się. Juz nie chowa sie za meblami.
Oczko ma dalej przemywane i zakrapiane, apetyt też służy, wygląda więc na to, że i ta adopcja się udała.
Za kilka dni jeszcze zadzwonię upewnić się czy na pewno u nich zostanie na stałe.
Duża Docusia zna miau i właśnie tu znalazła go i pokochała. Obiecała, że założy mu osobisty wątek.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 09, 2010 15:28 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

mar9 pisze:wklejam z naszego wątku:
Ludzie dzwonią w sprawie adopcji Tomcia więc zadzwoniłam do Dużej Tomeczka, aby się wywiedzieć i dostałam odpowiedź, że Tomcio zostanie u nich na 1000%, córcia bierze leki na alergię i nie odda Tomeczka.
Jednym słowem Tomcio zakotwiczył na stałe :lol:
Tomeczek stopniowo zaprzyjaźnia się z yorkami, zaczął hrabia wybrzydzać w jedzeniu, a Duzi oczywiście dogadzają jak mogą.
Wczoraj rozmawiałam z Dużą Kluseczki, niunia znalazła sobie cichy, ciepły i spokojny kącik na stryszku, gdzie odpoczywa i wygrzewa dupinkę a potem schodzi do Dużych i bawi się. Juz nie chowa sie za meblami.
Oczko ma dalej przemywane i zakrapiane, apetyt też służy, wygląda więc na to, że i ta adopcja się udała.
Za kilka dni jeszcze zadzwonię upewnić się czy na pewno u nich zostanie na stałe.
Duża Docusia zna miau i właśnie tu znalazła go i pokochała. Obiecała, że założy mu osobisty wątek.



super, pooglądam gdzie jeszcze ogłoszenia Tomcia zostały i ściągne,chociaż może nie...można wtedy proponować Filemonka? albo inne...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 09, 2010 15:45 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

justyna8585 pisze:Przypominam,że rozliczenie jest pare postów wcześniej...zostało 120 zł na moim koncie...Joachimek wymaga następnej wizyty u weta...Co myślicie o tym,żebym przelała 50 zł dokładki na ten cel?



Nikt nie odpowiedział...

ten kot jest w cięzkim stanie z powodu kk,nie reaguje na antybiotyki.W domowych warunkach doszedłby do siebie,zajrzyjcie :(

viewtopic.php?f=1&t=121159

Poza tym stan syjamki nie jest za dobry, tam też nikt nie zagląda
viewtopic.php?f=1&t=120833

Następny kot miał tez robiony test na pp-znowu ujemny (szylkretka)

Wyłącza mi sie internet co chwię,w ostatnim czasie skupiłam sie na ogłoszeniach kotów i olałam psy,a teraz musze to nadrobić.czy ktoś mógłby pomóc z ogłoszeniami?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 09, 2010 17:22 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

Justyna, ja nie sądzę żeby ktoś miał obiekcje wobec przekazania kasy na pomoc innemu futerku. Zresztą, jak rozliczyć, czyja wpłata została "zużyta" a czyja stanowi nadmiar? :roll:

Rozumiem że pytasz, ale jeśli cos ode mnie gdzieś zostało - to dysponuj według potrzeb dla innych futer.
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Czw gru 09, 2010 17:35 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

Nie da sie powiedzieć,czyj jest ten nadmiar,dlatego pytam tutaj wszystkich...Jęsli ktoś ma obiekcje,to niech da znać,najlepiej do dzisiaj do nocy,bo chciałabym przelew już zrobić.

W piwnicy u P.czypionki są 3 podrostki,ok 3-4 mies. Nie wychodzą,bo nie mają się po czym wyspinać,tylko dorosłe dają radę wejśc i wyjść,gdzie reszta ,nie mam pojęcia...Już widze w nich potencjalne problemy.Nie można wysterylizować/wykastrować takich małych?

Bardzo się bałam o Tri,bo nie chciała w ogóle jeść,ale znalazłam sposób.Adopcja czarnej nie doszła do skutku,bo babka "zapomniała" poinformować męża o kocie,a facet wydzwaniał po wszystkich nr i bluzgał.Czarna wróciła wczoraj do P.Czypionki(jest zaszcezpiona juz od dawna).Kotki super sie dogadały.Kupiłam dzisiaj tuńczyka w sosie własnym,rozgotowałam ryż,marchewke i zrobiłam ciapke.Tri jak zwykle nie chciała,ale usiadłam na ziemi i zaczęłam karmić czarną9straszny żarłok),nie zwracając uwagi na Tri,kiedy wskakiwała na kolana,to ściągałam ją.Tak sie zezłościła i była tak zazdrosna,że w końcu zaczęła jeść :) a mnie ulżyło... P.czypionka ugotowała potem kurczaka i Tri była pierwsza :) Widac,że bolą ją jednak uszka,a bardziej swędzą

zawieźliśmy też dzisiaj do Justyny charczącą Pingwinke.Jest idealna,przepiękna,kochana,baaaaardzo miziasta.Oby wyzdrowiała,każdy kto ją pozna,zakocha sie :)

Edit:
Właśnie P.weterynarz od Justyny ściągnęła mnie na ziemi, z charcząca nie jest dobrze,potrzebna jest pełna diagnostyka,ma pdoejrzenie nowotworu...
Ostatnio edytowano Czw gru 09, 2010 17:54 przez justyna8585, łącznie edytowano 1 raz

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 09, 2010 17:52 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

Hehe podstępna jesteś :)

co do ciachania - są zwolennicy robienia tego juz w wieku właśnie ok. 4 m-cy, inni weci zalecają troche później (średnio 5-6 u kotki, 6-8 u kocurka). Wielu wetów uważa, ze dziewczynki najlepiej ciachac po pierwszej rujce, ale u dziczków wg mnie nie ma co na to czekać bo mo ze się okazać że zdążą zaciążyć.

Ja bym sugerowała taki gryplan: Czy one są wszystkie w tym samym wieku? Jak tak, dobrze by było zeby wet oszacował ile właściwie mogą miec i wkrótce zaczęła wycinać, zaczynając od dziewczynek.
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Czw gru 09, 2010 20:37 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

slapcio pisze:Hehe podstępna jesteś :)

co do ciachania - są zwolennicy robienia tego juz w wieku właśnie ok. 4 m-cy, inni weci zalecają troche później (średnio 5-6 u kotki, 6-8 u kocurka). Wielu wetów uważa, ze dziewczynki najlepiej ciachac po pierwszej rujce, ale u dziczków wg mnie nie ma co na to czekać bo mo ze się okazać że zdążą zaciążyć.

Ja bym sugerowała taki gryplan: Czy one są wszystkie w tym samym wieku? Jak tak, dobrze by było zeby wet oszacował ile właściwie mogą miec i wkrótce zaczęła wycinać, zaczynając od dziewczynek.

też tak sądzę, jeśli są odpowiednio duże że wet może wykonać zabieg to nie ma co czekać tylko sterylizować dziewczynki

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2010 21:40 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

mawin pisze:
slapcio pisze:Hehe podstępna jesteś :)

co do ciachania - są zwolennicy robienia tego juz w wieku właśnie ok. 4 m-cy, inni weci zalecają troche później (średnio 5-6 u kotki, 6-8 u kocurka). Wielu wetów uważa, ze dziewczynki najlepiej ciachac po pierwszej rujce, ale u dziczków wg mnie nie ma co na to czekać bo mo ze się okazać że zdążą zaciążyć.

Ja bym sugerowała taki gryplan: Czy one są wszystkie w tym samym wieku? Jak tak, dobrze by było zeby wet oszacował ile właściwie mogą miec i wkrótce zaczęła wycinać, zaczynając od dziewczynek.

też tak sądzę, jeśli są odpowiednio duże że wet może wykonać zabieg to nie ma co czekać tylko sterylizować dziewczynki



Podałam konto Justyny,bardzo dziękuje :1luvu:

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 09, 2010 23:44 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

Matylda ( tak ją nawała pani dr )
Jak przyjechała dałam jej pusze ( whiskas ) ale po około godzinie dałam jej suche tez ( RC ) aby coś lepszego zjadła , ale zaczęła bardzo sie dusić :cry: Powinna jeść na razie tylko papki , wszystko co jej podaje rozdrabniam widelcem .
Stan ogólny zły :cry: jest wyniszczona , duże zmiany w obrębię podniebienia ( kalafiorowate ) i charczy , kaszle , może mieć nawet ponad 10 lat .
Dziś dostawała antybiotyk i steryd - 40 zł
W sobotę dostanie następny ( ja go podam )
W poniedziałek bedzie wykonana cytologia - 50 zł
RTG 40 zł
Badanie krwi - morfologia - 20 zł
Badanie krwi - rozmaz - 20zł ( zależy od wyniku morfologi ) ?
biochemia - 20 zł - 40 zł
Matylda jest taka grzeczna i taka miziasta , staram sie jak najwięcej czasu z nia siedzieć , tak bardzo się boje poniedziałku :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 10, 2010 8:34 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

Matylda, myszko... :(
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt gru 10, 2010 8:50 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

Jak tylko wyprowadzę psiaki idę do Matyldy , dam jej do jedzenia mleczne conva , wiem one sa drogie 8 zł , ale Ozziemu i Myszuni one bardzo pomagają a też są terminalnie chore ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 10, 2010 11:49 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- starsza szylkretka UCIĘTYM OGONEM

ja wciąż mam nadzieje,że to jednak nie tp...Może P.Weterynarz myli się, w końcu kązdy człowiek myli sie.Tam myśle o tych 2 latach spędzonych pod sklepem,pewnie zime też tam przeżyła...:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Zosia007 i 46 gości