Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 09, 2010 13:26 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

Oj po trzech kotach przestają liczyć :P u nas miał być tylko jeden królik :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw gru 09, 2010 13:28 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

TŻowi pokaż, może jednak się złamie ;)
tutaj cała Sylwusiowa galeria :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 13:32 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

A tu jeszcze kilka
Sylwusiowa galeria 2
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw gru 09, 2010 13:41 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

Najtrudniej przeskoczyć z jednego futrzaka do dwóch, potem, to juz z górki - z tego co widzę na forum :)
Galeria - cudo - przesłana na konto TŻ
(ale wiem, że to nic nie da :( )

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 13:44 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

trzeba próbować :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 13:52 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

Mój też opierał się przed trzecim. Przesyłałam fotki, wątki fajnych kiciów. Aż w końcu załapał. Tak, jak pisze Kiche= warto próbować. My już mamy 4 kicie. Przed piątym to ja się bronię :P

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 13:55 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

sunshine bronić to się mozna do momentu, aż się zobaczy kupkę nieszczęścia na ulicy :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw gru 09, 2010 13:58 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

Wiem... Dlatego nie przynoszę nikogo świadomie. A jak ktoś mnie znajdzie, to przecież będzie siła wyższa, prawda? Tak było z moją drugą kotką; znalazłam na ulicy przetrącone maleństwo,które mieściło się na dłoni :)

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 14:01 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

przepraszam, że zaburzam watek Fuczkowy, ale pomyślałam, że wy najlepiej mi poradzicie - od kilku dni mamy w pracy w KOTłowni przygarniętą bidę - tak potwornie zachudzoną i zabiedzoną, że właściwie jest to szkielet obciągnięty brudnym futerkiem.
Niby dzika, a mizia się niesamowicie, wczoraj przyniosłam kuwetkę - i załatwiła wszystko co trzeba - czy dzikie koty wiedzą do czego słuzy kuweta ?
Nie wiem, teraz najważniejsze, zeby ja postawić na nogi,chcielibysmy jej kupic jakąś dobrą karmę - RC exigent protein?, czy lepsza taka dla kociąt - bo bardziej energetyczna? Dzis jadła RC Digestive i smakowała jej bardziej niż surowa wątróbka
Jeśli macie jakis pomysł - podzielcie się - mam tu biurową kocią skarbonkę więc myślę ze nie będzie problemu z zamówieniem czegoś najlepszego.
Dodam, że wczoraj była u weterynarza, który stwierdził potworna anemię i zanik mięśni i sugeruje, że to skutek kociej białaczki - mała nie cierpi, nie ma gorączki, dostała penicylinę i witaminę - wet stwierdził, że nie ma jej co męczyć wysiloną kuracją, przetaczaniem krwi i tak dalej - że lepiej zeby pożyła jak najlepiej jak długo się da; gdyby trzeba skrócić cierpienia, to na pewno pojedziemy.

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 14:04 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

u kotów odruch zakopywania odchodów jest w zasadzie wrodzony. Jak się postawi kuwetę z żwirkiem/piaskiem, szybko załpią, ze to fajne miejsce na toaletę
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 14:05 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

Wet testy zrobił, że orzekł że to FeLV, czy taki zdolniacha jak dr M.
Raczej conva bym kupił, ale to zalezy od faktycznego stanu kotki.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw gru 09, 2010 14:29 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

(z Kicią u weta była koleżanka) Kicia jest tak zasuszona, ze nie wiem, czy byłoby z czego pobrać krew, pomyślałam, że gdybyśmy ją odkarmili i wzmocnili, za jakis czas można by podjechać do weta znów i tym razem uprzeć się przy zrobieniu testu
Tak w ogóle lekarz jest ok, z ogromnym doświadczeniem, nie mam podstaw zeby podejrzewać, że nie ma racji
Dzięki za pomysł z conwem (watróbka jednak nie chwyciła - byłam tam przed chwilą) - czy cos jeszcze na poprawienie apetytu?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 14:33 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

To może być wynik wygłodzenia i wycieńczenia organizmu.
Skoro koteczka się mizia to nie jest to dziki kot, tylko pewnie domowa koteczka wywalona z domu.
Taki kot nie potrafi sobie radzić na wolności, dobrze że znalazł u Was schronienie.
Warto by zrobić testy żeby się przekonać.
Teraz potrzebuje spokoju i dobrego jedzonka.
Z kuwety koty korzystają instynktownie.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 14:39 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

dzięki za rady
miziam wszystkie kociaste za uszami i życzę tymczasikom żeby jak najszybciej stały się dumnymi rezydentami w najlepszych domkach

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 14:42 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-szykuje się DS :)))

Myślę, że dla tej biedulki najlepszy byłby w tej chwili RC Recovery (to karma weterynaryjna, więc do nabycia tylko w sklepach przy lecznicach). Koszt puszeczki 195 g to 12 zł, ale to naprawdę w takiej sytuacji baaardzo wskazane.
Zaraz napiszę więcej, bo praca wzywa :oops:
Jezdem :wink:
Suche - RC weaning (dla kociąt) może być.
Ciepło i spokój, ale tego w KOTłowni pewnie nie brakuje.
No i koniecznie testy, jeśli z jakiegoś powodu wet podejrzewa białaczkę, no i chociaż morfologia krwi.
Bardzo prawdopodobne, że kotka nie jest chora tylko skrajnie wycieńczona. Albo zmaga się z silnym stanem zapalnym ( a wtedy antybiotyk, lek przeciwzapalny i kot wraca do zdrowia).
Baaaardzo trzymam kciuki za tę biedę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A może zrobić jej zdjęcia i spróbować znaleźć DT poprzez forum - bo dom tymczasowy w takiej sytuacji byłby idealnym rozwiązaniem.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, puszatek i 439 gości