Behemot IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 09, 2010 11:45 Re: Behemot IV

Trudne warunki i piekny kwiat :D

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 09, 2010 11:55 Re: Behemot IV

U mnie w biurze lepsze warunki, ale balagan taki sam...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 09, 2010 11:55 Re: Behemot IV

Całkiem fajne centrum dowodzenia :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw gru 09, 2010 11:59 Re: Behemot IV

No to teraz już wiecie dlaczego przyspawałam się do tego miejsca :twisted:
Gdzie mi będzie lepiej? :1luvu:
A że czasem troszku zawiewa to całkiem szczegół jest :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw gru 09, 2010 12:07 Re: Behemot IV

Zeby miec cieplej, mozesz na okolo biurka sobie zrobic parawan. Troche ochroni chociaz.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 09, 2010 12:13 Re: Behemot IV

Obrazek

Prosze bardzo, piekny Behemocik.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 09, 2010 12:21 Re: Behemot IV

Dzięki Secret :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw gru 09, 2010 12:33 Re: Behemot IV

:1luvu: Za to nie trzeba.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 09, 2010 16:28 Re: Behemot IV

Najbardziej pociągająca w bunkrze byłaby dla mnie samotność - chwilowo mam serdecznie dość klientów i współpracowników :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw gru 09, 2010 17:41 Re: Behemot IV

mmk pisze:Najbardziej pociągająca w bunkrze byłaby dla mnie samotność - chwilowo mam serdecznie dość klientów i współpracowników :wink:

O, to, to mmk :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 09, 2010 19:26 Re: Behemot IV

Jak mnie AYO wykrzyczy, to trudno, ale pokarze Wam biurko mojej kolezanki w starym naszym biurze i moje biurko w nowym biurze.

Obrazek To jest jej

Obrazek A to jest moje

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt gru 10, 2010 7:59 Re: Behemot IV

AYO nie wykrzyczy tylko wytłumacz o co biega z tymi biurkami? O bajzel? I dlaczego poza sprzętem masz takie skromne warunki? :roll:

Ja dziś jestem chorutka silnie ale to i tak szczegół w porównaniu z wczorajszym wieczorem :evil:
Nie chciałam już przynudzać o swoim uzębieniu więc nie pisałam, że od dwóch dni znów mnie męczyło :evil: Tym razem wbiłam się bez kolejki do mojej pani zębolog a on a rewanżu rozwierciła mi dwa zęby w poszukiwaniu źródła zgorzeli, odbyła konsylium nade mną, zrobiła serię zdjęć, przecieła ropień, założyła sączek a dziś idę na dłutowanko korzenia, który rzeźnik z pogotowia pozostawił w szczęce kilkanaście lat temu i ten właśnie drobiażdżek zatruwa mi życie - O ! :evil:

Więcej grzechów nie pamiętam :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt gru 10, 2010 8:00 Re: Behemot IV

O :-( zębole paskudne! Trzymaj sie AYO, niech to w końcu zrobią, bo tak się nie da :!:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 10, 2010 8:13 Re: Behemot IV

Ten gabinet jest na szczeście bardzo blisko mojego domu bo ledwo dopełzłam. Walnęłam się do wyrka i wsadziłam paszczę w poduszkę :x
Biedny Behemot, nie załapał się ani na giligili ani na klepanie po tyłku. Obwąchiwał mnie z niepokojem i zaczepiał łapą. Dopiero jak mnie trochę puściło to nadrobiłam zaległości w kocich rytuałach a potem zażyłam garsteczkę proszków i zgodnym chórem poszlim lulu :roll:

Dziś mam lżejszą głowę ale za to pełne portki strachu bo dłutowanka jeszcze nie przerabiałam :oops:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt gru 10, 2010 8:16 Re: Behemot IV

AYO pisze:Dziś mam lżejszą głowę ale za to pełne portki strachu bo dłutowanka jeszcze nie przerabiałam

Na pewno rąbnie Tobie znieczulenie i cos przeciwbólowego potem :ok:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 296 gości