slapcio pisze:Do tego koci katar z rudzkiego schronu to taka paskudna odmiana
(,,,)
Kurcze,,, jaka paskudna odmiana


no i wet powiedział, że to koci katar

O co chodzi z tą paskudną odmianą?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
slapcio pisze:Do tego koci katar z rudzkiego schronu to taka paskudna odmiana
(,,,)
slapcio pisze:To, że w schroniskowych warunkach się szybko rozwija i ciężko leczy. W domowych warunkach u kota w tym wieku nie powinno być większych kłopotów
Liwia_ pisze:Kesii - odpisałam Ci w pierwszym wątkuW domu, w cieple i w spokoju na pewno minie dość szybko, w schronisku leczyć praktycznie się nie da...
Mogło "pomóc" osłabienie, stres... Mogło też być niestety tak, że wirusa złapał przez tą chwilkę w schronie i dopiero teraz się uaktywnił, bo u mnie nie było objawów.
Może dobrze byłoby włączyć coś na odporność, scannomune?
Liwia_ pisze:Paskudna odmiana - bo koty z katarem zabierane ze schronu leczyły się dość długo, a nieleczone czasem w schronisku odchodzą - infekcja obejmuje płuca
Aliś był w schronisku tylko chwilkę, kilka godzin, przez pierwsze dni po zabraniu nie miał żadnych objawów, teraz jest leczony - dlatego na pewno będzie dobrze i infekcji się pozbędzie
slapcio pisze:Stres zawsze osłabia odporność, nawet ten pozytywny. Więc to moze być nawet złapane zwykłe przeziębienie.
Stymulowanie odpornosci to dobry pomysł. Scanomune to dobry preparat, ale znacznie taniej wychodzi immunodol cat. A jeszcze taniej ludzki beta glukan w kapsułkachTo takie bezpieczne stymulatory odporności, wszystkie oparte na tej samej substancji (1,3/1,6 beta-glukanie).
Kessi77 pisze:Ali śpi teraz na wycieraczce na przedpokoju, próbowałam Go przełożyć w cieplejsze miejsce, ale z powrotem tam wraca, więc już dam Mu tam poleżeć.
slapcio pisze:Kessi77 - to są zamienniki róznych producentów, scanomune i immunodol to preparaty zwierzęce, a po prostu beta glukan to ludzki. Na bazie tego samego składnika czynnego, działają tak samo. To polisacharydy uzyskiwane zwykle ze ścian komórkowych drożdży. Scanomunema mniejszą dawkę niż immunodol. Co do minimalnej skutecznej dawki są rózne opinie,jest ona tez silnie uzalezniona od obecności innych substancji, formy BG itp., ale ryzyka przedawkowania nie ma. Przedawkowac natomiast sie nie da. Ja podaję ludzki, w kapsułkach które otwieram i wysypuje proszek do karmy/kociego mleka (1 kaps=5 porcji). Przy kilku kotach wychodzi najtaniej a działa super. Przy jednym-dwóch oszczędnośc niewielka.
Liwia_ pisze:Ale widzisz - jest postęp... Może Albiś ma gorączkę...? Albo już tak po prostu ma, w umywalce u mnie też spał wręcz namiętnie
Za nim bardzo dużo stresów - przecież ludzie, z którymi się wychował porzucili go, kilka przerażających chwil w schronisku, zabieg, potem mój dom z upiornym Antosiem...- to wszystko mogło go po prostu osłabić. Beta-Glukan, dobre żarełko, leki - i na pewno kotek niedługo poczuje się dobrze
Czy wet sprawdzał może słuch?
Liwia_ pisze:Najwyżej można na razie kupić kilka kapsułek Scannomune, wet powinien mieć... Trzymam wielkie kciuki za zdrówko
I przykro mi, że Albiś pomylił wycieraczkę z kuwetąU mnie kupa była tylko raz, ale przez te kilka dni zawsze chodził bezbłędnie do kuwety (tak sobie myślę, u mnie miał osobną, może to mu nie odpowiada...?)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 443 gości