Mrusielda i jozefina :-) II

[jozefina1970]

Co kot, to inny gust...
Secret

[Patmol]

Mi sie dzis koszmary snily...

[SecretFire]

Ach no wiecie... Problemy z autem, popsuta kuchenka, popsuty telewizor itd. Koszmary same przyszly.

[jozefina1970]

Jadę do warsztatu, aż mi żołądek skręca, jak dojadę

[SecretFire]

Duze kciuki mala! Trzymaj sie prawego boku i jedz powoli.

[jozefina1970]

Dzięki, tak zrobię Jak wrócę, to się odezwę

[SecretFire]

O to prosze, to bede wiedziala, ze jest ok.

[jozefina1970]

Jasne Dorotko

[maciejowa]

Śnilo mi się wczoraj, że leżałam w szpitalu. W ginekologicznym I miałam wychodzić już do domu, ale strasznie się zaziębiłam. W łóżku obok leżał mój kolega z jakąś dziewczyną. Próbowałam się pakować, ale za nic nie mogłam się pomieścić w torbach. I całe mnóstwo cukierków czekoladowych świątecznych mi się wysypało na podłogę. I zadzwoniłam do mojego taty (tata nie żyje już 15 lat) i tak bardzo prosiłam, żeby po mnie przyszedł. I słyszałam słuchawce jego głos. Taki jak pamiętam. Ojciec śnił mi się już parę razy, ale nigdy się nie odzywał. Tym razem go nie widziałam, tylko słyszałam. Jakoś mi tak hmmm, dziwnie...

[Patmol]

ja lubię jak mi się tata śni - zawsze sobie pogadamy
umarł w 1981

[maciejowa]

Ja też lubię, ale zawsze później jestem przybita...

[AYO]

Ja tez lubię
Gadamy sobie albo jesteśmy w jakichś fajnych miejscach albo jedziemy razem samochodem - zawsze jest w dobrym humorze i kondycji
Umarł w 1993 r.

[AYO]

Patmol - to Ty pisałaś, że twój Tato umarł zbyt młodo? Jesli dobrze policzyłam to byli w zbliżonym wieku

[Patmol]

ja tez pisałam
miał jakieś 40 lat - to trochę młodo
moje babcie dożyły prawie do 100 (jedna 97, a druga 98)

[AYO]

Dokładnie - jednej do 100 brakowało paru miesięcy choć rocznikowo miała 99.