Latte - już szczęśliwa w swoim domku stałym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Wto gru 07, 2010 8:44 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Idą święta....To magiczny czas....Podaruj Late prezent....Ciepło Twojego domu....


I magia Świąt zadziałała :s2: Latte idzie do ciepłego domku Ciepłej :1luvu:
Anna Kubica
 

Post » Wto gru 07, 2010 8:52 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Ogromnie się cieszę :1luvu:
Malutka, będziesz już niedługo bezpieczna :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 8:57 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

zamiast pójść do weta i podpytać to bzdury ludzie czytaja. Nie chciałą i znalazła pretekst. Mój TZ kiedyś takim podziękował za przybycie i poradził by do sklepu z zabawkami poszli.
Kciuki za kiciunię :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 07, 2010 9:46 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Ciepła :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ależ się cieszę, że te zrozpaczone oczy Latte wkrótce rozbłysną szczęściem :dance: :balony: :dance2:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto gru 07, 2010 9:54 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Catnaperka pisze:Nie będę już wysyłać tych maili z babką... Potwierdziło się to jakie miałam przeczucia. Mam ochotę jej napisać, żeby zafundowała sobie pluszaka :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Po prostu wszystko mi opadło. Babka poczytała informacje z netu o kocim katarze z jakiegoś forum, stwierdziła, że kot będzie nosicielem jeszcze przez 2 lata i ona nie będzie narażać jakiś zwierzaków w rodzinie :roll: No i dobrze. A i dala cenne rady "żeby jej pomóc musicie ją koniecznie odizolować na 2 m-ce od innych" i "poproś kogoś o opiekę na 2 m-ce powinno wystarczyć"
No żesz kurdę :twisted:



Szkoda gadać. To mniej więcej taki sam poziom co Ci wszyscy znawcy rzeczy, którzy kota to widzieli może raz w życiu, dzikuska na wsi i czują się specjalistami w temacie. Odradzając znajomym, którzy zastanawiają się nad przygarnięciem jakiejś bidy. Uderzają wtedy w mentorski ton i serwują swoje prawdy objawione o wrednych, śmierdzących i sikających po ścianach kotach, ewentualnie stanowiących poważne zagrożenie dla noworodków szczególnie nocą...
Swoją wiedzę opierają na zabobonach przywiezionych ze swojej wsi lub na kocie siostry, który jest nie miły i drapie ( szkoda tylko, że siostra wyjeżdżając na dwa tygodnie zostawia kotu dwie miski z sucha karmą, jedną z wodą i wyjeżdża zostawiając kota bez opieki). Aż mnie trzęsie na takich ludzi. Zawsze są mądrzejsi od tych, którzy zwierzęta mają i są bardziej ogarnięci w temacie.

A Pani, która poczytała sobie o KK na forum w internecie przypomina te nastolatki, które na forach usiłują dowiedzieć się czy są w ciąży czy nie, zamiast kupić test w aptece...
Rady eksperta niech zachowa dla rodziny :evil:

Straszne kciuki za Latte. Moje serce już skradła... :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Pętelka

 
Posty: 322
Od: Pt lut 13, 2009 23:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 10:02 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Pętelka otóż to! Też mnie rozwalają tacy ludzie. Ale cieszę się, że babka poczytała to i owo bo inaczej Latte być może do niej trafiła. Ze też takich codziennie mijamy na ulicy :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 10:12 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Pętelka, doskonale to ujęłaś :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 11:24 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Dopiero weszłam i takie cudowne wiadomości !!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Moje życzenie do Mikołaja jednak nie trafiło w próżnię :kotek:

A co do Pani to dobrze że tak się stało, Latte zasługuje na najlepszego dużego pod słońcem !!!!

Trzymaj się kochana koteczko :)
ObrazekObrazekObrazek

ket

 
Posty: 175
Od: Wto sty 17, 2006 10:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 11:36 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

przyznam szczerze,ze nie mam gladego pojecia o KK 8O ..
moje koty sa szczepione na wszystko,za wyjatkiem bodajrze Pućki,ktora bede musiala doszczepic,ale Latte bedzie mieszkac w pokoiku corki poki co :mrgreen: :ok: ..
niestety bede mogla zabrac mala dopiero w piatek lub w sobote,bo zostalam od dzis bez auta :evil:
wiec prosze o cierpliwosc i wyrozumialosc co do mojej skromnej osoby :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 07, 2010 11:47 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Ciepła :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 11:52 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

jak tylko mechanik odda mi auto,to zabieram Pućkę na konsultacje do CC i Latte do domu na swieta :ok: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 07, 2010 11:58 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Lepiej, że oferowany dom okazał sie niewypałem przed zabraniem Latte...
Trzymam mocno kciuki za piątkową lub sobotnią przeprowadzkę Koteczki :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto gru 07, 2010 14:29 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Przyłączam się do kciuków, u Ciepłej Latte z pewnością ciepełka nie zabraknie :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:58 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Bardzo się cieszę , że mała Latte dostanie szansę
dojścia do siebie w cudownym domku :) :1luvu:

Może już niedługo te smutne oczęta rozbłysną blaskiem :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kamizares, sherab i 742 gości