Łaciatek już w DS u Prue!!

[molly88]

oby tak dalej!

[Agness78]

a może to jakaś reakcja na leki które dostał przy kastracji?
Jakaś alergia na któryś lek?

[Zołzik]

Być może to reakcja na narkozę. Wczoraj ponoć wieczorem już było lepiej.

Mafiozo się bawi, zaczepia i ogólnie towarzyski jest. Ale jak się wychodzi z domu i zostaje sam, to grzecznie czeka w przedpokoju na kocyku

Szkoda, że te wszystkie wątki przeniesiono na kociarnię - tu mało kto zagląda

Przypominam, że szukamy intensywnie DOMU STAŁEGO dla Mafioza.

Uśmiecham się także o pomoc dla DT - kot waży prawie 5 kg, więc troszkę je więcej niż normalne koty...
Ja pomagam jak mogę, ale sama jestem w ciężkiej sytuacji finansowej i zawodowej - a kot jeść musi!!

[ciekawa.swiata]

za dobry domek dla Mafioza

[Catnaperka]

Mafiozo

[molly88]

hop

[Zołzik]

u Mafioza wszystko dobrze

Ładnie je, qpal też ładny

Bawi się, skacze i atakuje mamine kostki zza rogu

Ja jej nie zazdroszczę - jakby na mnie skoczyło 5kg kota to pewnie też bym była przerażona

[molly88]

To kocio czuje sie lepiej niż u mnie DOMKU GDZIE JESTES?!

[Zołzik]

jutro będę w jego mafijnej posiadłości to porobię mu fotki

Chłopak je jak szalony!!

Agness78 - dziękuję za wsparcie dla Mafioza :*

[Agness78]

a gdzie on ma ogłoszenia?
trzeba jakieś super fotki mu zrobić

[Zołzik]

a gdzie on ma ogłoszenia?
trzeba jakieś super fotki mu zrobić

Agness ogłoszeń jeszcze nie ma niestety ja tego nigdy nie robiłam, a poza tym z czasem się nie wyrabiam :/

Zdjęcia będą jutro najbardziej superkowe jakie uda mi się zrobić!!
A i jak będę miała zdjęcia, to zrobię mu facebooka

[Agness78]

No to nie ma co liczyć na cud. Na forum DS raczej nie znajdzie zwłaszcza jak wątek wylądował na kociarni
Trzeba zrobić jak najwięcej ogłoszeń

[Zołzik]

No to nie ma co liczyć na cud. Na forum DS raczej nie znajdzie zwłaszcza jak wątek wylądował na kociarni
Trzeba zrobić jak najwięcej ogłoszeń

Jutro robię fotki i bierzemy się do pracy!!
Pomożecie??

[ciekawa.swiata]

Wiem, że CatAngel za dychca robi ogłoszenia na 25 portalach za jednym zamachem... tylko trzeba przygotować tekst ogłoszenia i fotki właśnie. To chyba jest najlepsze rozwiązanie
Lulu będzie miała robione ogłoszenia właśnie przez CatAngel, przemyśl to

[Zołzik]

Wiem, że CatAngel za dychca robi ogłoszenia na 25 portalach za jednym zamachem... tylko trzeba przygotować tekst ogłoszenia i fotki właśnie. To chyba jest najlepsze rozwiązanie
Lulu będzie miała robione ogłoszenia właśnie przez CatAngel, przemyśl to

no chyba tak zrobię, bo coprawda kasy mam mało, ale czasu jeszcze mniej...

Jako świeżo upieczona narzeczona (tu przydałyby się jakieś gratulacje, czy coś ) muszę się teraz starać, więc obowiązków przybędzie

Byłam wczoraj u Mafioza (w zasadzie to u mamy się pochwalić, ale Mafiozo stwierdził, że przyszłam do NIEGO). Chłopak ma się dobrze, apetyt dopisuje. Ciężko mu zrobić zdjęcia - on ciągle jest w ruchu. Jak tylko będę miała chwilkę, to zrzucę z komórki i wkleję Wam fotki i filmik od Mafioza

Mafiozo jest kotem niesamowitym. Ma swój świat. Nic sobie nie robi z tego, że waży 5 kg i ma ogromne zęby i pazury - bawi się równie energicznie jak mój trzymiesięczny Klops A jak tylko wyczuje łapkę Ludzia, to włącza traktorek i wskakuje na kolanka Malutki kotecek na kolankach
Ja go normalnie kocham już. Jego stały domek będzie miał mnóstwo kociej miłości.

Kot jest bezproblemowy w ogóle - byle tylko miska była pełna. Je wszystko, bez wyjątków. Jak nie ma mokrego, to wyjada grzecznie suche. Ale jak i ono się skończy, to potrafi obudzić o 8 rano i grzecznie acz dość namolnie domagać się swojego.
Chętnie wcina żarcie swojego Ludzia - wczoraj wlazł na stół i zjadł maminy kefir Lubi kefir, jogurt, biały serek - najalepiej jak jest wymieszany z mięchem. Wcina gotowanego kurczaka, wołowinkę i wszystko inne co wpadnie w ten piękny kwadratowy pyszczek Parę dni temu na ziemię spało sreberko od serka topionego, więc co zrobił Mafi?? Wsadził nos w sreberko i jeździł nim po całej kuchni widok był naprawdę przedni

Jest kotem cichym, raczej nie miauczącym. Tzn miauknie od czasu do czasu, ale w porównaniu z moimi kotami, które gadają non stop, to on jest raczej "nieśmiały" Z gości i obcych osób nic sobie nie robi - przecież to tylko kolejne łapki do głaskania. Problem tylko jest, że pojawia się za dużo kolan i nie wiadomo gdzie wskoczyć. Wiadomo - prawdziwy mężczyzna ma problemy z decyzyjnością

Miejsce po kastracji wygojone, kot nie znaczy - jest świetnie.

A i jeszcze jedno - odkryłam wczoraj, że on na środku brzucha ma taką okrągłą burą plamkę - cudownie to wygląda!!