zmartwychwstały MANIEK z Palucha- w DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2010 22:20 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha szuka domu

Maniek czuje się dobrze. Trochę nawet tłucze moje koty :wink: Ma ataki głodu na przemian z fochem "nie będę TEGO jadł", śpi ze mną na poduszce, ciągle by siedział na kolanach

Obrazek
AnielkaG
 


Post » Pon gru 06, 2010 10:16 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha szuka domu

wygląda jak normalny kot, nie?
zaczyna się trochę bawić z kotami, choć ostrożnie bo główny zabawowicz Yum-yum jest grubą torpedą, wazy dwa razy tyle co Maniek :?
AnielkaG
 

Post » Pt gru 17, 2010 11:23 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha szuka domu

Maniek waży 2,8 kg. Podwoił wagę. Jajka ma małe, więc na razie nie będę go kastrować. Czekamy z adopcją chyba do kastracji. :? Kochany jest. Bardzo dużo je, ma aksamitne futerko i lubi się bawić.
AnielkaG
 

Post » Wto sty 04, 2011 22:54 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Nie wiem czy to kogokolwiek obchodzi, pewnie nikogo. :(
Maniek miał guza na szyi. Prawdopodobnie nowotwór. Dziś miał operację. Guz naciekał mięśnie. Jest wysłany do badania.
Boję się
No i zapłaciłam kupę kasy
AnielkaG
 

Post » Wto sty 04, 2011 22:59 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Trzymam kciuki za wyzdrowienie... niestety finansowo nie mogę pomóc.
:kotek: :kotek:

Asia K

 
Posty: 267
Od: Wto lis 23, 2010 22:26
Lokalizacja: Gdańsk Oliwa

Post » Wto sty 04, 2011 23:02 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Ej, jak to nikogo nie obchodzi?
Pisz szybko jak tylko będą wyniki!

A on jak się czuje po zabiegu?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 04, 2011 23:32 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Maniek szaleje, ciężka noc przed nami, 3 razy zdjął opatrunek. Wygląda jak wściekły indor ze srebrną szyją. Pogryzł mnie, podrapał mojego ojca, który mi pomagał założyć kolejny opatrunek. :? łazi, wywraca się i wyje
AnielkaG
 

Post » Wto sty 04, 2011 23:35 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Boli go pewnie..
A musi w tym opatrunku łazić?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 05, 2011 11:54 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Maniuś zdrówka, słodziak z niego i będzie wszystko dobrze!!!!!!!!!!

sebow

 
Posty: 3449
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro sty 05, 2011 12:15 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

na wyniki pewnie trzeba zaczekać ze dwa tygodnie.... - biedny Maniek, tyle się nacierpi, jakby mało było tego, co już przeżył.... :(

Anielko - prześlij mi proszę na pw swój nr konta - nie mogę wiele, ale pewnie w takiej sytuacji każdy grosz się przyda.....

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Mańka nieustające!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro sty 05, 2011 12:28 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Maniek ,nawet nie wiem jak napisać abyś zdrowiał :(
:1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sty 05, 2011 17:25 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

jak to nikogo nie obchodzi? czytamy i czekamy na domek dla Maniusia :ok: Trzymaj się Maniuś-twoja Pańcia jest ok :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro sty 05, 2011 18:09 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

obchodzi, obchodzi! Oby wszystko było dobrze i Maniuś szybko do zdrówka wrócił :ok:
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 05, 2011 18:17 Re: zmartwychwstały MANIEK z Palucha- jest źle - guz :(

Noc miałam z głowy, do 2 Maniek szalał: albo udawał że nie żyje albo biegał jak wściekły. Bałam się że rozwali sobie szwy. Potem uznał że będzie mi spał na twarzy, co dla mnie było trudne, bo nijak nie dało się zasnąć.
Rano jakby nigdy nic poszedł jeść. Byliśmy na kontroli u weta, w drodze wył jakby go obdzierali ze skóry, a staliśmy w korku. Po zmianie opatrunku znowu udawał martwego, wetka się wystraszyła (młoda jest). Teraz łazi po domu wkurzony skrępowaniem bandażem. Zrobię mu zaraz zdjęcia.
AnielkaG
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości