Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,rezydenci(2),tymczasy(16)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2010 10:43 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 8 tymczasów+2 własne...

Dziecku też nie zawsze da się wytłumaczyć. Nie da się też postraszyć dziecka spryskiwaczem ani gazetą. Poza tym dziecko nie ma takiego milutkiego futerka :wink:

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 05, 2010 11:53 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 8 tymczasów+2 własne...

:)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie gru 05, 2010 17:14 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 8 tymczasów+2 własne...

Julek i Leo pojechali do wspólnego DS

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie gru 05, 2010 17:39 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 8 tymczasów+2 własne...

seja pisze:Julek i Leo pojechali do wspólnego DS

:piwa:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie gru 05, 2010 17:45 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 8 tymczasów+2 własne...

taizu pisze:
seja pisze:Julek i Leo pojechali do wspólnego DS

:piwa:

Mało się nie popłakałam... smutno mi...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie gru 05, 2010 17:51 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Uszy do gory :ok: :kotek:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 05, 2010 17:57 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 8 tymczasów+2 własne...

seja pisze:
taizu pisze:
seja pisze:Julek i Leo pojechali do wspólnego DS

:piwa:

Mało się nie popłakałam... smutno mi...


:dance: goopiaś 8)
A z jakiego ogłoszenia powiedz? pytasz ludzi? tak się zawsze zastanawiam z jakich ogłoszeń największy oddzwięk...

Nina z Nerutkiem pójdom...to zostanie Ci tylko 4a :dance: powinnaś się cieszyć :!: .... w końcu o to w tym wszytskim chodzi, żeby dobre domki znajdomowały..dobra robota Asia :ok: sama też musisz odpocząć :ok:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 05, 2010 18:05 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Państwo fajni...już kupili całą wyprawkę, zostawili w sklepie 300zł 8O
Także dość poważnie podeszli do sprawy.
Pani ma w domu rodzinnym dwa koty, Pan miał kota, ale został z byłą żoną ...

Marea - z allegro, chcieli Czarka, ale ciut się spóźnili :)

Nie wiem...jakoś tak smutno mi... ucałowałam chłopaki i zapakowałam w transporterek... i pojechali...
Dom niewychodzący...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie gru 05, 2010 18:11 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Właśnie dziś skasowałam allegro Czarkowe, bo ktoś zalicytował, no a pozatym poszedł do domku :twisted:
Muszę Nelce zrobić ładne fotki i Lei, bo laski nie były do tej pory zbyt fotogeniczne i wrzucić więcej ogłoszeń...ehh gdyby nie ten grzyb u Ciebie diabelny...w Nowym Porcie jest ok 4 m-ny miziasty kocurek, dziś dawał mi się głaskać i wyginał dupencję...na rączki trochę się bał, no bo nikt go nie brał jak dotąd ale nie uciekł po fakcie...burasek z białym krawacikiem i białymi łapkami...muszę poszukać mu tymczasu...

Asia masz jakieś puste pudełka po Purinie One na zbyciu? potrzebuję z 2 sztuki..
Ostatnio edytowano Nie gru 05, 2010 18:14 przez Marea, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 05, 2010 18:14 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Marea pisze:Właśnie dziś skasowałam allegro Czarkowe, bo ktoś zalicytował, no a pozatym poszedł do domku :twisted:
Muszę Nelce zrobić ładne fotki i Lei, bo laski nie były do tej pory zbyt fotogeniczne i wrzucić więcej ogłoszeń...ehh gdyby nie ten grzyb u Ciebie diabelny...w Nowym Porcie jest ok 4 m-ny miziasty kocurek, dziś dawał mi się głaskać i wyginał dupencję...na razci trochę się bał, no bo nikt go nie brał jak dotąd ale nie uciekł po fakcie...burasek z białym krawacikiem i białymi łapkami...muszę poszukać mu tymczasu...

Asia masz jakieś puste pudełka po Purinie One na zbyciu? potrzebuję z 2 sztuki..


Marzena, lepszy grzyb niż mróz... z grzyba go wyleczę... zza TM już nie bardzo...
Jak chcesz go podrzucić to dawaj śmiało...

Tina i Minia do tej pory nie miały grzyba...wyjaśnisz mi dlaczego :ryk: bo nawet ja tego nie kumam :D (tfu tfu, odpukać w niemalowane )

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie gru 05, 2010 18:14 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Marea pisze:Asia masz jakieś puste pudełka po Purinie One na zbyciu? potrzebuję z 2 sztuki..



Mam, chcesz?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie gru 05, 2010 18:20 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

seja pisze:Marzena, lepszy grzyb niż mróz... z grzyba go wyleczę... zza TM już nie bardzo...
Jak chcesz go podrzucić to dawaj śmiało...

Tina i Minia do tej pory nie miały grzyba...wyjaśnisz mi dlaczego :ryk: bo nawet ja tego nie kumam :D (tfu tfu, odpukać w niemalowane )


Asia, on mieszka w piwnicy, ma ciepło itp narazie z kierownikiem mam ugadane że piwnic przez zimę a raczej okienka tego konkretnego nie zamkną...kociaki są 3, bynajmniej tyle widuję, ale on taki miziasty i oswojony, zdrowy na oko jak ryba...kociaki źle nie mają, tyle że jak ten miziak to szkoda żeby został na podwórku...zawsze lepiej znaleźć mu dom....wczoraj zabezpieczałam nowe budki koło falowca ustawione, siedział gdzieś za mną i śmiesznie zagadywał :ryk:
Asia bardzo się boję tego grzybka, bo kociak na bank załapie...może Tina i Minia z racji że odporniejsze, dorosłe...boję się że znowu z grzybem będziesz walczyć i kociak do adopcji będzie się nadawał za 2 m-ce jak już duży byk będzie...i będziesz się z nim "bujać" :ryk:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 05, 2010 18:23 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Marzena :) póki mam miejsce :)
Pamiętasz o mamie Niny, Nera i Nel ? Ona w ciąży była...jak są kociaki to zgarniam razem z mamuśką-mamuśkę ciachnę, może się da oswoić... kto wie...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie gru 05, 2010 18:31 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Co do tej mamuśki wątpię, ona mocno dzika...wysterylizuj i wypuść...ona ucieka jak Tylko widzi człowieka...a kociaki jak są to pewnie że zgarniaj....ja postaram się coś wymysleć dla tego Nowo Portowego... :roll:

aha, Pudełko tak chcę....Asia masz jakąś kuwetkę wolną? pożyczyć?
Ostatnio edytowano Nie gru 05, 2010 18:38 przez Marea, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 05, 2010 18:38 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

seja pisze:Tina i Minia do tej pory nie miały grzyba...wyjaśnisz mi dlaczego :ryk: bo nawet ja tego nie kumam :D (tfu tfu, odpukać w niemalowane )

Z grzybem jest tak, że chyba odporność własna jest najważniejsza. Znam przypadki samoistnych wyleczeń z grzyba, bez żadengo leczenia, szczególnie maluchy jakoś tak wyrastają z grzyba, często w stadku jedne chorują a inne nie, u mnie teraz niedwano Fregatka dostała grzyba, wtedy jak ten biały był tam w pokoju (on ma grzyba jak 150), ale Fregatce grzyb minął w 1,5 tyg., a tylko kilka razy ją Fungidermem psiknęłam, a czasem stosujemy wszelkie dostępne metody walki z grzybem a ten nie odpuszcza, zależy od kota.

Gratuluję adopcji :D :ok:

Pusto się u ciebie robi ... :mrgreen:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 394 gości