jessi74 pisze:natasza25 a po jakim czasie ta tri się odnalazła właścicielom ?
Dzięki jessi ty mnie zawsze docenic potrafisz



Kicie ludzie szukali az od lipca, i teraz mają niespodzianke mikołajowa od cioci nataszy he he
Znana i szanowana fundacja tez ma w tym swój udział

Ja mam coś szczeście do tych trikolorek, najpierw znalazłam tri jak jechałam do Budapesztu,potem w Katowicach (Lenkę) potem tą od Kluska spod wagonów u p. Zosi a teraz ta własnie...
Ale to nie koniec atrakcji

Dzisiaj napisałam też prosbe o interwencję do SDZ bo moji sąsiedzi z drugiej ulicy trzymaja na tych mrozach małego psiaka przywiazanego do rury od sznurka na ubrania na cięzkim łańcuchu a on nie da rady tak na tych mrozach i wyje strasznie...
Jeden spacer z moja Hanką a tyle wrażeń... mentalność wiejska jest straszna brrrr
