Gucio był w przytulisku, teraz jest ślazakiem :-)

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob gru 04, 2010 18:14 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Trzymam kciuki, żeby psiaki przypadły sobie do gustu. Byłoby świetnie :D !

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob gru 04, 2010 19:18 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Oj Gucio się dogada! To na pewno wspaniały pies :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 04, 2010 20:51 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Dziękuję dziewczęta za wszystkie ciepłe słowa, myśli i zaciśnięte kciuki.
Mam wielką nadzieję, że tak się stanie i Gucio pojedzie do swojego domku.
Jutro się okaże.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Sob gru 04, 2010 23:46 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Trzymam za jutro mocne kciuki Honoratko :ok: :ok: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie gru 05, 2010 15:45 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

No i?...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie gru 05, 2010 16:18 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

niestety nie udało się, co prawda z Kapi sie super dogadał, kochany psiak jest, ale przy głaskaniu coś mu sie nie spodobało.. moze taki dzień, moze go coś bolało... szkoda wielka.
Myśle, że Gucio jest prześliczny, spokojny, spojrzenie ma takie że wszyscy wymiękają. Moja współlokatorka płakała całą drogę z Leszna do domu... no ale może tak miało być. Obiecuje że popytam się, poogłaszam Gucia w Poznaniu.

I bede tu zaglądać ..

martucha83

 
Posty: 16
Od: Pt gru 03, 2010 12:25

Post » Nie gru 05, 2010 16:22 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

:cry: :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie gru 05, 2010 16:59 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

też mi smutno...

martucha83

 
Posty: 16
Od: Pt gru 03, 2010 12:25

Post » Nie gru 05, 2010 17:54 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

martucha83 pisze:niestety nie udało się, co prawda z Kapi sie super dogadał, kochany psiak jest, ale przy głaskaniu coś mu sie nie spodobało.. moze taki dzień, moze go coś bolało... szkoda wielka.


:conf: yyyy co to znaczy, że coś mu się nie spodobało? Może go coś po prostu bolało albo się wystraszył...?
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2010 19:05 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Gdy dziewczyny odjechały dowiedziałam się, że Gucio był wyprowadzony zanim myśmy przyjechały.
Wolontariuszka podeszła z nim do innego psa (mieszanka amstafa) i ten go zaatakował.
Podobno Gucio bardzo się zdenerwował i jak po niego przyszłam to nawet z budy nie bardzo chciał wyjść.
Na spacerze zachowywał się jednak pogodnie - tak jak zawsze.
Bolała go jednak łapka, bo przy chwyceniu jej mruczał.
Może bolała z zimna- jakieś sprawy reumatyczne, albo dawne kontuzje, bo Gucio już nie młodzieniaszek.
Gucio powtórzył swoje ostrzeżenie dwa razy.
Nie wiem dlaczego dzisiaj tak się zachował?
Widocznie tak miało być.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Nie gru 05, 2010 19:44 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Sorry ja tego nie rozumiem... i dlatego Gucio nie poszedł do domu...? Bo warczał, bo bolała go łapka?! Może z zimna, może z reumatyzmu...I dlatego został... Nie. Przepraszam ale ja tego nie rozumiem.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2010 19:57 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Myślę że Gucio bardzo się wystraszył. :(
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie gru 05, 2010 20:07 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Też tak myślę. I tym bardziej nie mogę tego pojąć. Dlaczego jeszcze tam jest :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2010 20:14 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Szkoda.
Myślę jednak, że nie powinno się odsądzać od czci i wiary kogoś, kto go nie wziął. Jesteśmy tylko osobami z zewnątrz, niech to zostanie między tymi, którzy byli wtedy w schronie.

Gucio, cały czas trzymam kciuki!

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Nie gru 05, 2010 20:25 Re: Gucio w przytulisku -czeka na dom

Szukamy i czekamy dalej. Gucio to cudowny psiak i musi znaleźć dom.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości