Fundusz Onkologiczny - pomagajmy kotom z nowotworami!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt gru 03, 2010 16:32 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

magdajedral pisze:Witam
Koteczki o których piszecie są u mnie. To chyba najbardziej czułe dwa stworki jakie w życiu widziałam. Początkowo niedostępne a od jakiegoś czasu najchętniej by z kolan nie schodziły :)
Klara wymaga tylko sterylki, poza tym jest zdrowa, mimo że należy do raczej szczupłych kotek. Zosia ma guzka no i też musi przejść sterylkę. Poza tym zaczęła znaczyć teren.... i ma złamany ogonek, ale to tylko taki dodatek do jej wyglądu :) I co najważniejsze, gdy już koteczki dojdą do siebie po operacjach koniecznie muszą znaleźć domek stały. Bo moja pralnia to nie miejsce dla takich mruczydeł.
Bardzo dziękuję, że "przyjęłyście" Zosieńkę pod opiekę fundacji. Jedyne co boli to fakt, że dla życia kotki ta inna musiała odejść....
Mazurko[']

Magda czy znacie juz koszt operacji usuniecia guzka??
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 03, 2010 18:05 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

pierwszy magnes sprzedany :) sześcioletnia siostrzenica opróżniła swoją skarbonkę to raptem 5zł ale... niech się dziecko uczy

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Pt gru 03, 2010 18:27 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

gagga pisze:pierwszy magnes sprzedany :) sześcioletnia siostrzenica opróżniła swoją skarbonkę to raptem 5zł ale... niech się dziecko uczy

Grosz do grosza :). A siostrzenica od najmlodszych lat bedzie wiedziala ze trzeba wspomagac potrzebujacych ;).
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 03, 2010 19:26 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Hej, jestem i już przeglądam wątek ;)
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt gru 03, 2010 19:42 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

magdajedral pisze:Witam
Koteczki o których piszecie są u mnie. To chyba najbardziej czułe dwa stworki jakie w życiu widziałam. Początkowo niedostępne a od jakiegoś czasu najchętniej by z kolan nie schodziły :)
Klara wymaga tylko sterylki, poza tym jest zdrowa, mimo że należy do raczej szczupłych kotek. Zosia ma guzka no i też musi przejść sterylkę. Poza tym zaczęła znaczyć teren.... i ma złamany ogonek, ale to tylko taki dodatek do jej wyglądu :) I co najważniejsze, gdy już koteczki dojdą do siebie po operacjach koniecznie muszą znaleźć domek stały. Bo moja pralnia to nie miejsce dla takich mruczydeł.
Bardzo dziękuję, że "przyjęłyście" Zosieńkę pod opiekę fundacji. Jedyne co boli to fakt, że dla życia kotki ta inna musiała odejść....
Mazurko[']


Rozmawiałyśmy z Madzią, wszystko ustalone. Koteczka Zosia pilnie potrzebuje operacji, taki guzek to nie przelewki, więc cieszę się, że ma być operowana już w grudniu (o ile nic się nie zmieni).
Za nią też mocne kciuki!

Cieszę się, że możemy pomóc tej dwójce. Przed chwilą zajrzałam na konto i widzę, że jest kolejna wpłata, zaktualizuję pierwszy post.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka


Post » Pt gru 03, 2010 21:51 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Dzieki. Magnesy sa sliczne :kotek: . Kto jeszcze nie widzial niech pedzi na bazarek. I kupuje :mrgreen: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 03, 2010 22:01 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Zniknęłam, przepraszam, ale przez godzinę nawijałam w sprawie znalezionego przemarzniętego kota, którego na szczęście uratowała pewna pani. Kurczę, jak można w taki mróz wywalić kanapowca na ulicę :cry: Nie potrafił sobie poradzić do tego stopnia, że łapki mu przymarzły do ziemi, bo pewnie siedział ogłupiały :cry:

Dzięki serdeczne za bazarek, zaraz tam zerknę :ok:

Co do opisu to może się sprężę i coś skrobnę. Na stronie fundacji nie ma na razie informacji; ona jest w przebudowie, na razie jest troszkę chaos, więc nie będziemy dodawać zakładki o funduszu żeby go nie pogłębiać. Jak tylko w końcu strona będzie ja należy to Mazurce i funduszowi Jej imienia poświęcimy ładną podstronę :ok:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt gru 03, 2010 22:03 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

gagga pisze:pierwszy magnes sprzedany :) sześcioletnia siostrzenica opróżniła swoją skarbonkę to raptem 5zł ale... niech się dziecko uczy


Super! Zuch dziewczyna!
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt gru 03, 2010 22:11 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Pozwolę sobie nieśmiało zgłosić kotkę Kasię z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=119843
Koszty operacji okazały się wyższe niż przewidywały założenia (wycięcie pękniętego już wznowionego dużego guza, dwóch mniejszych i węzła chłonnego) i brakuje nam nieco do spłacenia długu w lecznicy. Gdyby zostały Wam jakieś fundusze, a nie byłoby bardziej potrzebujących kotów, pamiętajcie proszę o Kasi :)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 03, 2010 22:17 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Karoluch pisze:Pozwolę sobie nieśmiało zgłosić kotkę Kasię z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=119843
Koszty operacji okazały się wyższe niż przewidywały założenia (wycięcie pękniętego już wznowionego dużego guza, dwóch mniejszych i węzła chłonnego) i brakuje nam nieco do spłacenia długu w lecznicy. Gdyby zostały Wam jakieś fundusze, a nie byłoby bardziej potrzebujących kotów, pamiętajcie proszę o Kasi :)


Z tego co wiem chodzi o kwotę rzędu 50 zł.
W pierwszej kolejności musimy spłacić operacje Lusi i Zosi. Jeśli zostaną jakieś środki na koncie funduszu i członkinie wyrażą zgodę, to będzie kolejna kandydatka.
Duuużo zdrówka dla koteczki! Z tego co przejrzałam wątek, to Kasia łatwego życia nie miała :(
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt gru 03, 2010 22:32 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Mysle ze damy rade. Nowy miesiac sie zaczal wiec beda nowe skladki ;) a i bazarki sa. Ja tez postaram sie jakos w tym miesiacu pomoc ale raczej bazarkiem :roll: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 03, 2010 22:42 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Pierwszy post zaktualizowany. Dodałam info o bazarku i listę kandydatek.
Skwareek, najważniejsze że ogarniasz to wszystko :ok: To Twój ogromny wkład!
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt gru 03, 2010 23:03 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Oj, ja tam tego tak nie odczuwam. Chyba i tak Ty robisz wiecej jako osoba odpowiedzialna za fundusze. No ale w jednosci sila i wszyscy razem damy rade :).
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt gru 03, 2010 23:09 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Telefonicznie ustalony koszt operacji usunięcia guzka to 250-300zł plus ewentualne badania. W poniedziałek jadę z kotką na wizytę przedoperacyjną i lekarz oceni czy trzeba wyciąć całą listwę mleczną czy wystarczy tylko usunąc guzek i wtedy tez można za jednym zamachem zrobić sterylkę.
W poniedziałek wieczorem przedstawię cały kosztorys.
magdajedral
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości