
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
niki2117 pisze:Czyli koteczce zostały tak na prawdę tylko 2 dni...![]()
Dlaczego ludzie tacy są?Najpierw decydują się na zwierzę,a potem się go pozbywają![]()
![]()
![]()
U nas na osiedlu w ostatnim czasie nie widziałam nowych kotów,ale niestety jak co roku po świętach przybędzie "prezentów"![]()
![]()
AnielkaG pisze:Jest pani zainteresowana kotką, ale:
1. kotka ma być dla jej 80-letniej matki
2. matka niby mieszka z synem, ale syn kotem nie jest zainteresowany
3. pani wymaga żeby kot był bezwzględnie spokojny
4. "jej koty NIGDY nie biegały po firankach"
5.pojedzie zobaczyć kotkę do tego "więzienia" czyli Koterii (i mam ważenie że będzie próbowała to zrobić za moimi plecami)
nie wiem, zobaczymy czy się jeszcze w ogóle odezwie
OKI pisze:Ludzie niektórzy są beznadziejni, szkoda gadać![]()
7 dni od sterylki, ale to i tak mało czasu![]()
AnielkaG pisze:Od ostatnich dwóch "zwrotów" bardzo dokładnie rozmawiam z ludźmi, szkoda kota stresować i sobie szargać nerwy
Jak Pani się nie zgodzi na wizytę u matki i brata, to sorry, nic z tego. Absolutnie nie daję kotów bez zobaczenia właścicela.
Tusinka pisze:napisała do mnie pewna Pani w sprawie adopcji kici, poprosiłam o numer telefonu, zobaczymy.
niki2117 pisze:A co do starszej Pani to co będzie jak ta Pani np.umrze?Nie oszukujmy się to starsza kobieta i w tym wieku bywa różnie
Skoro syn nie jest zainteresowany to wątpię,by po ew.śmierci ktoś się kotem zajął.
Obym się myliła,ale trochę realizmu nie zaszkodzi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sylwiakociamama i 108 gości