K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 01, 2010 13:37 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Jak Wam brakuje kotów mogę służyć Silkiem. Center już w domu. Kwestowały już z Wami dwa razy chyba :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 01, 2010 14:22 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:
mjs pisze:Moi drodzy, czy planuje ktoś zakup pudeł styropianowych na budki? Przydałyby mi się jeszcze dwa, więc dołożyłabym się do zamówienia, ewentualnie chętnie odkupię jeżeli ktoś ma zbędne.


w czwartek się okaże czy budki są potrzebne na niedzielę do ich oklejania przez wolontariuszy czy nie a jeżeli tak to ile. Mam dziewięć pudeł w biurze do oklejenia więc jak możesz wstrzymać się dwa, no od 8 minut już jeden dzień z tym zamówieniem to ok.

Dobra, czekam. Ja tu mam coraz więcej kotów.... :(
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2010 15:40 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Czy można uwzględnić gdziekolwiek w grafiku Re i Portosa ?

Tweety - czy oprócz karmy można odłożyć kocurom jakiś większy zapas żwirku? Zawiozłabym to na Ugorek.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro gru 01, 2010 16:09 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

_namida_ pisze:Czy można uwzględnić gdziekolwiek w grafiku Re i Portosa ?

Tweety - czy oprócz karmy można odłożyć kocurom jakiś większy zapas żwirku? Zawiozłabym to na Ugorek.


Z tego co wislackikot mówił żwirku i karmy nie ma za dużo na Kocimskiej.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro gru 01, 2010 16:10 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Etiopia pisze:
_namida_ pisze:Czy można uwzględnić gdziekolwiek w grafiku Re i Portosa ?

Tweety - czy oprócz karmy można odłożyć kocurom jakiś większy zapas żwirku? Zawiozłabym to na Ugorek.


Z tego co wislackikot mówił żwirku i karmy nie ma za dużo na Kocimskiej.

Potwierdzam: wczoraj na Kocimskiej był jeden napoczęty worek żwiru i co najmniej dwa koty z biegunką :( , więc żwir schodzi na bieżąco.
Nie wiem, jak to się stało, że nie ma zapasu dla kociarni, zawsze był.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 01, 2010 16:28 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

miszelina pisze:
Etiopia pisze:
_namida_ pisze:Czy można uwzględnić gdziekolwiek w grafiku Re i Portosa ?

Tweety - czy oprócz karmy można odłożyć kocurom jakiś większy zapas żwirku? Zawiozłabym to na Ugorek.


Z tego co wislackikot mówił żwirku i karmy nie ma za dużo na Kocimskiej.

Potwierdzam: wczoraj na Kocimskiej był jeden napoczęty worek żwiru i co najmniej dwa koty z biegunką :( , więc żwir schodzi na bieżąco.
Nie wiem, jak to się stało, że nie ma zapasu dla kociarni, zawsze był.


bo okazało się, że byli potrzebujący a nie zostali uwzględnieni w zamówieniu.

Namida, możesz wziąć ale z uwzględnieniem, że jest go tyle ile jest.
Najgorsze, że jak żwirek przyjdzie to nie ma go do czego przeładować. Re i Portos będą mile widziani tylko nie wiem kto je dowiezie ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2010 16:41 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

OK, to ja się podzielę swoim żwirkiem, a przy następnej dostawie prosiłabym o udzielenie wsparcia i odłożenie czegoś dla Re i Portosa.

Jak już będą chłopaki w grafiku, to coś wymyślimy z transportem, może mój TŻ da radę.
Ostatecznie są jeszcze autobusy..

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro gru 01, 2010 17:53 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:
miszelina pisze:Potwierdzam: wczoraj na Kocimskiej był jeden napoczęty worek żwiru i co najmniej dwa koty z biegunką :( , więc żwir schodzi na bieżąco.
Nie wiem, jak to się stało, że nie ma zapasu dla kociarni, zawsze był.


bo okazało się, że byli potrzebujący a nie zostali uwzględnieni w zamówieniu.

Namida, możesz wziąć ale z uwzględnieniem, że jest go tyle ile jest.
Najgorsze, że jak żwirek przyjdzie to nie ma go do czego przeładować. Re i Portos będą mile widziani tylko nie wiem kto je dowiezie ...

A nie można zrobić wyładunku na Kocimskiej i stamtąd ewentualnie odbierać/rozwozić, jak to było kiedyś? Ja wiem, że to zagraci lokal, ale to jakieś wyjście jest.
Jak będzie zamówienie, ja się piszę na worki dwa.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 01, 2010 18:06 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Możecie do mnie i anny09 mówić MISZCZE łapankowe 8)
10 minut i dwa koty złapane. A my ubrane, jakbyśmy z Kamińskim na biegun szły :lol:
Futerka punktualnie stawiły się w stołówce, grzecznie po kolei weszły do klatki, która jest rewelacyjna - dzięki Tosza :1luvu:
Miała być Klarcia i Stefcia, a są Klarcia i Stefan. Wystraszone, ale grzeczne. Zostaną na Chmieleńcu do jutra, wczesnym popołudniem zawieziemy je na Kocimską. Przywiozę od razu fanty bazarkowe dla Kosmy, jej siostry, Basi, Tweety i galos3max.
Ależ jesteśmy z Jolą dumne...., i szczęśliwe :D
Ostatnio edytowano Śro gru 01, 2010 19:36 przez mjs, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2010 18:35 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

miszelina pisze:
Tweety pisze:
miszelina pisze:Potwierdzam: wczoraj na Kocimskiej był jeden napoczęty worek żwiru i co najmniej dwa koty z biegunką :( , więc żwir schodzi na bieżąco.
Nie wiem, jak to się stało, że nie ma zapasu dla kociarni, zawsze był.


bo okazało się, że byli potrzebujący a nie zostali uwzględnieni w zamówieniu.

Namida, możesz wziąć ale z uwzględnieniem, że jest go tyle ile jest.
Najgorsze, że jak żwirek przyjdzie to nie ma go do czego przeładować. Re i Portos będą mile widziani tylko nie wiem kto je dowiezie ...

A nie można zrobić wyładunku na Kocimskiej i stamtąd ewentualnie odbierać/rozwozić, jak to było kiedyś? Ja wiem, że to zagraci lokal, ale to jakieś wyjście jest.
Jak będzie zamówienie, ja się piszę na worki dwa.


zależy jakim autem podjedzie, bo zazwyczaj podjeżdża za dużym i trzeba się z nim umawiać na mieście. Druga rzecz to znoszenie po tej pochylni worków do kociarni to jest samobójstwo przy takiej pogodzie :(

Dziewczyny, świetnie się spisałyście, bo pogoda dla kotów ...... szkoda gadać :(

Kociuchy w KV poskładane, Rudi idzie już na tymcza, Milusia jeszcze musi poczekać, bo tam był bardzo poważny zabieg.

Po II Pułku Lotniczego biega przerażona, zapłakana koteczka, którą ktoś wyrzucił na tę zamieć :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2010 18:57 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:
........

Kociuchy w KV poskładane, Rudi idzie już na tymcza, Milusia jeszcze musi poczekać, bo tam był bardzo poważny zabieg.

Po II Pułku Lotniczego biega przerażona, zapłakana koteczka, którą ktoś wyrzucił na tę zamieć :evil:


Super ze kociuchy poskładane są. :ok:

Jesoooooo ktoś ją łapie ?? :cry: :cry:

Jest strasznie sypie śnieg okrutnie wieje .....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro gru 01, 2010 19:33 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Karma na Kocimską dojedzie jutro, Super Roberto nie da się pogodzie!
A tak serio, to Lutra alias Mikołaj zrobiła prezent kociastym w postaci dużych worków suchej karmy sanabelle i bozita.
kto jeszcze był grzeczny w tym roku?
:D
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2010 19:39 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

noemik pisze:Karma na Kocimską dojedzie jutro, Super Roberto nie da się pogodzie!
A tak serio, to Lutra alias Mikołaj zrobiła prezent kociastym w postaci dużych worków suchej karmy sanabelle i bozita.
kto jeszcze był grzeczny w tym roku?
:D


Ja nie no chyba ze to co się, w tym roku podziało to nagroda ma być .....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro gru 01, 2010 20:17 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:
Miuti pisze:Do mnie trafiły dwa małe buraski. Po kwarantanie w innym domu - więc zdrowe i odpchlone.

Pirat i Milenka czekają na nowy domek.

Jakby co - to wiecie.......


a zaszczepione? proludzkie?


Nie zaszczepione, ale bardzo proludzkie!
Zwłaszcza ponad roczna Milenka...

Czyli mam 4 koty do wydania - a mogę jako bonus wdoać Kicię Icię - tę ogromną, tłustą tricolorkę, która ostatnio gryzie coraz mniej...

Jestem winna AFN 100 zł za żwirek.
Tweety - zapłacę w piątek, dobrze?

Mogę wypożyczyć coś w celach reklamowych na kwestę.

Gdybyście nie mieli gdzie ulokować tego czegoś, co płacze na snieżycy...
A mogłabym się załapać jeszcze na jakieś worki żwirku?
Ostatnio edytowano Śro gru 01, 2010 21:32 przez Miuti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2010 21:31 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

przed momenten dostałam maila. popłakałam się
Takiej treści
Bruno

"Piszę do Was, bo dziś odszedł Wiesław - dwa lata temu wzięłam od Was
kota o imieniu Bruno... czarny , miał wtedy 7 lat... miał byś Fuego, a
ostał się Wiesław... to był naukochańszy kot na świecie.. cięzko mi
nawet pisać tego maila.. jest mi tak smutno :(((

Nie wiem co się stało... sparaliżowało go z nienacka tydzien temu,
weterynarka nie mogła dojść przyczyny :((( kręgosłup zdawał się być
cały... dostawał kroplówki, jakieś lekarstwa,zastrzyki, masaze... było
tylko gorzej, nie chciał jeść coś go chyba bolało, bo był niespokojny i
miałczał ciągle :( chociaż trudno to nazwać miałczeniem :(

Myślę, że nie teraz jeszcze... ale za jakiś czas chciałabym przygarnąć
jakąś starowinkę znowu... tylko muszę się trochę pozbierać po Wiesiu :(

Zawsze myślałam, że chłopina pożyje z 18 lat... a jak tak nagle odszedł,
to poprostu ROZPIEPRZYŁO na amen :((((( nic na to nie wstazywało !!!

Ciężko mi w to uwierzyć i się z tym pogodzić.....

Przesyłam Wam jego ostatnie zdjęcie...

Pozdrawiam Was i wszystkie Wasze kociaki i przepraszam za tego
lamentującego maila... :(((("
Obrazek
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Arthurfieme, Blue, Google [Bot] i 83 gości