Odrobaczyłam je wczoraj za 40 zł. Dostały też książeczki i pakiet dla kociąt firmy Hill's za free

Okazało się, że laski miały pasożyta, który występuje tylko u psów

Więc pani wet musiała się konsultować z parazytologią w Olsztynie co podać, żeby krzywdy im nie zrobić. Potem kolejne badanie koopy za 27zł ;] A nazwę preparatu mapisę jak G mi poda, bo u niego są książeczki.
Jeden był ale od pani która chciała mieć później czarne kociaki bo "są takie rozkoszne"...
Trzeba się streścić i walić mnóstwo ogłoszeń żeby maluchy znalazły domki przed świętami...
Wyślę Ci jak tylko brat naprawi stacjonarnego kompa na którym są zdjęcia

A... I pewnie trzeba odrobaczyć pieski które mogły zetknąć się z koopką dziewczyn...