nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 30, 2010 7:05 nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

wstalismy jak zwykle ok. 4.
Zawalilam i nie rozmrozilam mieska, wiec Tygrys dostal puszeczke.
Zjadl ze smakiem, a ja poszlam sie polozyc.
Po chwili kocur przyszedl do pokoju i zwymiotowal dwa razy.
Pomyslalam, ze pewnie za duzo mu dalam i dlatego.
Wstalam posprzatac, jeden pawik to samo zarcie, drugi z jakimis nitkami.
Najpierw myslalam, ze to robaki.
Potem, ze makaron i juz analizowalam kuchnie.
Ale wygrzebalam to to z pawika, no i okazalo sie to gumka recepturka :(
odrazu dostal duuuuuzo malt pasty i stolowa lyzke oliwy.
Nie mialam niestety cieklej parafiny.

Czy mam panikowac, zwalniac sie z roboty juz teraz i leciec na RTG/USG, czy kot spokojnie wytrzyma?
Dodam, ze i przed pawikiem i po byl bardzo zywy, skoczny i rozrabiajacy. Brzuch dal sobie wymacac, wg. mnie jest miekki i taki, jak zawsze, nie bolesny. Niestety, nie jestem w stanie okreslic obecnosci urobka w kuwecie - od 4 tylko sie wysikal.

Aha, i na 99% lyzka oliwy, ktora podalam, wyleciala spod ogona. Nie byla w kuwecie.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 30, 2010 7:10 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

ja ostatnio po powrocie z pracy na środku podłogi w kuchni znalazłam małego bobka na nitce :mrgreen:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto lis 30, 2010 8:06 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

USG/RTG gumy nie pokaże. Guma jest miękka i nie jest ostra - powinna wyjść bezproblemowo z odwrotnej strony kota.
Jeśli zjadł pojedyncze sztuki, myślę, że można odpuścić reanimację.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 30, 2010 8:31 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

gumka sredniy ok 7-8 cm, nie zjadl calej, tylko pogryzl na kawalki dlugosc ok. 2-3cm
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 30, 2010 9:15 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Mój niedawno połknął gumkę (raczej z tych mniejszych gumek), wyszła mu tyłem ale wisiała :D więc trzeba było go ganiać po całej chałupie :)
Trzeba pilnować czy będzie w kuwetce wieczorem. :ok:

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 30, 2010 9:26 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

czyli nie panikowac na razie?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 30, 2010 9:28 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Recepturke raczej przeżyje. Ale uważaj na gumy moja bida odgryzła ogon gumowejgo węża - zabawki i miala operycjne płukanie jelit.Koszmar dla niego i dla nas. Teraz jak nie ma kupy w kuwecie to od razu panikuję i parafina w ruch.

PANCIA.M

 
Posty: 225
Od: Pt sty 09, 2009 20:01
Lokalizacja: TARNÓW

Post » Wto lis 30, 2010 9:29 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Wistra, na razie obserwuj
gdyby zaczął wymiotować, lepiej się udać do weta.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lis 30, 2010 9:59 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Za bardzo się nie znam, ale mój kot niedawno odgryzł z zabawki kawałek (kilka centymetrów) wstążeczki i zjadł. Działo się to pod moją kilkudniową nieobecność. Zaprzyjaźniona forumowa koleżanka, która zawsze opiekuje się moimi kotami, kiedy wyjeżdżam, zareagowała natychmiast i z drugą forumową koleżanką, zabrały kota do weta. Tam sprowokowano wymioty i kot oddał zjedzoną bezprawnie wstążeczkę. Skoro Twój samoistnie zwymiotował, to jest szansa, że już się pozbył tego, czego nie powinien był zjeść. A jeśli coś zostało, to w najbliższym czasie powinno wyjść drugim końcem. Musisz obserwować :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 30, 2010 11:10 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Moja tymczaska, jak ją wzięłam miała 8 tygodni.Zrobiła dziwnego kupala. Oczywiście zrobiłam wiwisekcję i co znalazłam? Palec gumowej rękawiczki. Niestety znam przypadek operowania kotki, która wciągnęła taką gumową gwiazdkę.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto lis 30, 2010 13:13 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

mialam doczynienia z zatkaniem fretki, dlatego jestem uczulona na tym punkcie.
Skads wytrzasnal te gumajke i wsunal.
Jak wroce do domu, zrobie gigantyczny obchod i sprzatanie.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2010 20:50 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Kupsztal w kuwecie jest, kocur pięknie je.

Pani doktor go wymacała jeszcze, ale wszystko jest w porządku.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2010 12:34 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

:ok:

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 13, 2010 8:44 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Wszystko ok?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 13, 2010 8:58 Re: nie dopilnowalam - zjadl recepturke - panikowac?

Moja koteczka ostatnio wsunęła gumkę do włosów - taką materiałową. Nie zorientowałabym się, gdybym nie znalazła rano jej zwymiotowanej - na szczęście całą. Też się bałam, ale obserwowałam ją i wszystko było ok :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 136 gości