Zatkanie jelit czy zatrucie pokarmowe?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 29, 2010 17:14 Re: Zatkanie jelit czy zatrucie pokarmowe?

Nie miał badań jeszcze nigdy robionych, mało, u weta ostatni raz był 7 lat temu. Ale muszę się tym zająć i to z kopyta.
Ten mocz też zrobiłam "samowolnie", lekarz nie zlecił. A z tego, czego się dowiedziałam na forach, to pobranie moczu i jego składowanie też nie powinno trwać. Ja o tym nie wiedziałam - ciągnęłam strzykawką gdzie tylko znalazłam kropelkę prawie pół nocy, a potem na badanie trafiła ta strzykawka dopiero około 10-tej rano. Strzykawka nie była zatkana - siusi mogło parować, bakterie się mogły dostać z pralki, z wanny, z gazety, z podłogi, z parapetu... Właściwie nigdy nie zbierałam moczu kota do badania, ale chyba powinnam traktowac jakbym analizy nie robiła, nie?
Tylko o tych kryształach wet mi powiedział, że są napewno - bo wyszły, a na parapecie by nie leżały ot tak :) to może i tym białkiem nie powinnam się przejmować??

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 29, 2010 18:10 Re: Zatkanie jelit czy zatrucie pokarmowe?

Noooo...przy takim systemie pobierania materiału do badań to...faktycznie, możesz uznać, że badania nie było :wink:
I rozumiem już skąd ten zadziwiający ciężar właściwy...

Mocz do analizy powinien trafić w ciągu najwyżej dwóch godzin.
A jak już tam trafi to nie powinien stać i czekać, tylko powinien zostać zanalizowany a osad obejrzany pod mikroskopem.
W każdym razie - im świeższy, tym lepszy.
Do tego badania przydałaby się morfologia a i kontrolna biochemia (nerki, wątroba) też nie zawadzi.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lis 30, 2010 9:36 Re: Zatkanie jelit czy zatrucie pokarmowe?

Kocina przestała posikiwać - zastrzyki zadziałały, ale jest ospały i osowiały trochę - lekarz mówił że to od antybiotyku. Musi czuć się lepiej bo dał się pomiziać a nawet spał dzisiaj obok mnie.
ale z tym moczem to dałam ciała :lol: , chociaż... trochę tam w tym moczu jednak wyszło: białko 500(troszkę wcześniej przesadziłam :oops: ), ph 6,5, ciężar 1,080 :) osad znaczny stabilny czerwony, leukocyty 2-4 wpw, erytrocyty świeże i zmienione, gęsta warstwa, nabłonki okrągłe i wielokątne pojedyńcze w prep., kryształy dość liczne trójfosforany amonowo-magnezowe.
Dziś jeszcze spróbuję karmy hills na kryształy, bo royala nie chce (musiałam dać to, co jadał zwykle), a jak nie to skorzystam z tabeli, a tam mięsko jak naj bardziej dozwolone.

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 30, 2010 10:16 Re: Zatkanie jelit czy zatrucie pokarmowe?

Dobrze byłoby podawać mu jeszcze coś " na odbudowę" ścian pęcherza - jest sporo różnych preparatów z chondroityną i glukozaminą.
"Ludzkie" i weterynaryjne, psie i kocie.
Jednym z bardziej "ekonomicznych" jest chyba "psi" caniviton.
Dla kotów kiedyś było Felissimo, jak jest teraz - nie wiem, bo nie potrzebujemy używać.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości