
A zdarzył się kiedyś u was jakiś wypadek?
Moderator: Estraven
sunshine pisze:To u was też miasto nieprzejezdne? Ja chyba z gorączką będę pomykać na piechotę. Bo autobusy nie jeżdżą, stają w poprzek jezdni. Dobrze, że nie mam jakoś szczególnie daleko. W jakąś godzine powinnam być w domu
sunshine pisze:Pamietam, jak teściu przyjechał na nasz ślub i na parkingu zjechał kobitkę za nieodśnieżone miejsce parkingowe. Okazało się, że Bogu ducha winna kobitka, odśnieżała miejsce dla siebie
Georg-inia pisze:a ja wciąż w pracy... podobnie jak reszta "załogi" - wszyscy się boją wystartować do domu...
sunshine pisze:Lekarz nawet sie nie zająknął na temat zwolnienia. Jestem dzisiaj w pracy. Może uda mi sie szybciej pójść do domu. O ile moja zmienniczka będzie dyspozycyjna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 190 gości