Moja gromadka - Mufinek['], Maleńka ['] :(( Joaś w DS!

[carmella]

Wspaniale, że Elwirka już w swoim domu.

Oby Mikołajowi się jakoś udało !

[anita5]

A ten banan to ze złota chyba

No, drogi okropnie.

niech siedzą i pisze do Mikołaja, że były grzeczne. Może uwierzy i banana przytarga

Chyba nic z tego - koty są bardzo niegrzeczne, a zwłaszcza taki jeden, co wczoraj siknął na sprzęt pewien ważny dla pana domu...

Bardzo mnie cieszy coś. To, że maluszki Maja i Mimi bardzo się oswoiły, lgną do mnie, wczoraj Mimi spała mi na kolanach, a Majeczka to miziak nad miziaki. Małe słoneczka. Mają takie fajne, przedłużone futerko, nie bardzo długie, ale na pewno przedłużone. Są takie piękne, puchate. I takie małe mądralki z nich są.

[Bazyliszkowa]

koty są bardzo niegrzeczne, a zwłaszcza taki jeden, co wczoraj siknął na sprzęt pewien ważny dla pana domu...

Kot nie wiedział, że ten sprzęt jest taki ważny dla pana domu, on myslał wręcz przeciwnie

[anita5]

Zapewne


Elfik znowu szaleje z wielbłądkiem, tak się cieszę.

[mahob]

Coś w sobie mają te banany...

Kocimiętkę

Wszystkiego najlepszego dla Klocusia

I dla Elwirki w nowym domu


Muszą się koty postarać, żeby Mikołaja przekonać...

[amyszka]

E....jak już list Mikołaj dostał że nie ma wyjścia

[mar9]

eeetam, Mikołaj dobry Duży jest i kocha wszystkie koty, te niegrzeczne też
a tak w ogóle, to czy ktoś słyszał o niegrzecznym kocie?

[Bazyliszkowa]

a tak w ogóle, to czy ktoś słyszał o niegrzecznym kocie?

Nieeeee!!!!!

[anita5]

Dostaję cudowne maile z domu Elwirki. Ona jest taka mądra, że szok. W nocy grzecznie śpi. Cała rodzina zakochana, ale ona całuje tylko swoją pańcię. Wyjątkowa z niej koteczka.

Majeczka za to wczoraj spała na moich kolanach kiedy oglądałam film. Słodziak malutki.

Zima jest okrutna, sypie i mrozi. Fuj.

[czarno-czarni]

FUJ. Jechałam dziś Kalisz - Poznań - Kalisz i to jest makabra...

Jak milo usłyszeć dobre wieści z kocich domów!

[anita5]

No, wieści od Elwirki są po prostu świetne. Tak cudnie trafiło to kocie dziecko. Oczywiście dzięki Liwii_


Dziwnie ostatnio śpię. Budzę się o jakiejś chorej godzinie w nocy i wydaje mi się, że już się wyspałam. I wtedy mogę wycałować Elfika, która śpi na mojej poduszce i poprzytulać Lucka, który również tam się mieści (jak, nie wiem). A potem zasypiam. A za chwilę dzwoni budzik.

[Bazyliszkowa]

Koty szybko się przyzwyczają do śródnocnych mizianek i przerwę w spaniu będziesz miała zagwarantowaną co noc.

[anita5]

Tak, dziś też miałam w nocy przerwę w spaniu, ale to dlatego, że było mi bardzo smutno.

Za to w dzień wyściskałam Yasminkę i Benię za wszystkie czasy. Benia jak zwykle dostała głupawki i biegała jak szalona.

A przed chwilą Lucek zakrwawił cały dom, rozcięty ma ogonek, nie wiem, jak to się mogło stać. Udało się krew zatamować, ale mocno ciekła. Jego to chyba nie bolało, dopiero nasze zabiegi przy ogonku go wystraszyły. Mam nadzieję, że przyjdzie do mnie spać, mój bielusieńki przytulak.

Alusia kicha, a Kituś mnie martwi bardzo, jakiś biedniusi znowu jest. Mieliśmy jechać w tym tygodniu na badania nerkowe, ale z powodu tej pogody nie będziemy ryzykować.

A z domu Elwirki tri dostaję tak piękne maile...

[amyszka]

Nie dadzą się ponudzić łabuziaki
Za zdrówko i przespane noce

[Bazyliszkowa]

Ciekawa jestem, czy kiedyś przeczytam tu taki post: "Nudno, nic się nie dzieje, wszystkie koty zdrowe i żaden nie napsocił."