Poznań Główny - koty i kocięta...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 27, 2010 19:58 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Banerek kotów dworcowych nie działa :oops: A tak przy okazji jak tam idzie szukanie tymczasów, jakieś nowe wieści ?
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Sob lis 27, 2010 21:36 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

No właśnie też nie wiem co z naszym banerkiem. Autorkę prosimy o jakieś banerkowe czary-mary-naprawiamy! :wink:

Jeśli chodzi o tymczasy dla piwniczniaków, to żadnych widoków :-( Nikt nie zaoferował dla nich kąta. Ponawiam więc prośbę, apel czy jakkolwiek to nazwać... W tej chwili szukamy kąta dla braci-ksero (jeden jest już w 100% oswojonym miziakiem, drugi jeszcze pokazuje rogi), Drago i Vilmy (taka sama sytuacja) oraz oazy spokoju czyli Veto - dorosłego, akcpetującego inne koty. Może chociaż jakiś kącik na czas świąt? Bo ja będę musiała wyjechać z Poznania do Łodzi i już drżę co w tym czasie z opieką nad kotami :(

Wygląda na to, że na razie jedyną farciarą jest Dunia, która w najbliższym czasie będzie mogła wyruszyć do swojego DS u alveaenerle :piwa: Chwilowo nie jest to jeszcze możliwe, bo okazało się, że Dunia ma grzybicę... :roll: Dostała już surowicę przeciwgrzybkową, za tydzień jesteśmy umówione na drugą dawkę, poza tym dwa razy dziennie smaruję jej zmianę specjalną maścią. Wet powiedział wczoraj, że za 2 tygodnie powinna już móc jechać do nowego domu. Nawet jeszcze nie przekazałam tych wieści alveaenerle :oops: - zaraz wyślę priv, że tutaj wszystko opisałam.

Polanko, fajnie że byłaś u kotuchów - i miło, że napisałaś u "naszych" kotów :D Fajnie, że stały się nasze 8)

Dziewczyny, jak tam dzisiejsze budowanie? Udało się? Pochwalcie się efektami! Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu doczekamy się decyzji PKP i że wreszcie będzie można budki udostępnić kotom, zamiast trzymać je po kątach w naszych mieszkaniach... Tym bardziej, że śnieg zadomowił się już w Poznaniu na dobre i ani on, ani mróz chyba nie mają zamiaru ustępować :roll: Właśnie rozmawiałyśmy dzisiaj z Kasią_5000, że odkąd jesteśmy wkręcone w zwierzo-pomaganie, pierwszy śnieg zamiast nas cieszyć - jak 99% populacji tego kraju - raczej wywołuje smutek, że nastały złe czasy dla kotów... :roll:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Sob lis 27, 2010 22:11 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

A to Ty Marta jestes oryginalnie lodzianka? Co do banerka to nie dzialal, potem bylo ok ale teraz widze znowu nie ma :roll: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Sob lis 27, 2010 22:45 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Martuś, dzięki za wieści. Będę na Dunię czekać cierpliwie, choć już teraz codziennie myślę, jak tam się "moja dziewczynka" miewa :)

Przypominam o bazarkach! Już w poniedziałek koniec!
viewtopic.php?f=20&t=120475
viewtopic.php?f=20&t=120474
Obrazek Obrazek Obrazek

alveaenerle

 
Posty: 262
Od: Śro lis 10, 2010 19:20
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lis 27, 2010 22:49 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

skwareek pisze:A to Ty Marta jestes oryginalnie lodzianka?


Najoryginalniej :wink:

Nawet z legitymacją przewodnicką 8)

alveaenerle pisze:Martuś, dzięki za wieści. Będę na Dunię czekać cierpliwie, choć już teraz codziennie myślę, jak tam się "moja dziewczynka" miewa :)


Dobrze się miewa, dobrze. Tylko szykuj się na wydatki, bo ona po prostu tyyyle je, że ja zaraz zbankrutuję :strach:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Sob lis 27, 2010 23:02 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

O to pozdrawiam lodzianke na emigracji ;). Swoja droga moja siostra tez poltora roku temu wyjechala do Poznania... A tak poza tym moj bazarek sie skonczyl, czekam na ostatnia wplate i zrobie przelew.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Sob lis 27, 2010 23:15 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

MartaK pisze: Może chociaż jakiś kącik na czas świąt? Bo ja będę musiała wyjechać z Poznania do Łodzi i już drżę co w tym czasie z opieką nad kotami :(


Ja w święta będę w Poznaniu więc jako dochodząca pomoc mogłabym pomóc.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Sob lis 27, 2010 23:21 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

itaka pisze:
MartaK pisze: Może chociaż jakiś kącik na czas świąt? Bo ja będę musiała wyjechać z Poznania do Łodzi i już drżę co w tym czasie z opieką nad kotami :(


Ja w święta będę w Poznaniu więc jako dochodząca pomoc mogłabym pomóc.


Jeżeli uda mi się przeprowadzić aktualnych lokatorów łazienki mojej Teściowej, to jakiegoś kociaka prostego w obsłudze chyba uda mi się wziąć 8)

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 28, 2010 0:50 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

saggi pisze:Mogę prosić na Priv adres na który można wysłać małe conieco dla kociaków, bo nie chce Marty obciążać dodatkowo, kasia_5000 podasz swój?


Wysłałam PW :kotek:

kasia_5000

 
Posty: 3100
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 28, 2010 0:57 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Dzisiaj znów wyjeżdżałam, więc byłam na PKP.
Ani rano (przed 9-tą), ani wieczorem (ok. 18) nie spotkałam żadnego kota.
Miałam karmę, chciałam im wyłożyć, ale nie pojawił się żaden.
Zawsze o tej porze można było je spotkać siedzące na parapecie z tyłu dworca.
Nawet w tym budynku koło peronu 4a nie było żadnego.
Ciekawe, gdzie wygnał je śnieg i zimno...
Nie wiem, czy zostawiać im karmę, nawet jak ich nie ma?

kasia_5000

 
Posty: 3100
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 28, 2010 1:07 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Ja bylam w piatek na peronie 1 i pojawilo sie ich pelno.Najpierw jeden bialasek z czarnym ogonem, a pozniej cala gromadka :) Moze snieg je odstraszyl? Znowu sie tam przejde dzisiaj wieczorem wiec podpinam sie pod pytanie kasi_5000.
Obrazek

Polanka

 
Posty: 371
Od: Pon lis 01, 2010 18:45
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 28, 2010 1:22 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Polanka super, że też dokarmiasz Dworcowiaków :)
Chyba trzeba zrobić jakąś rozpiskę, żeby nie okazało się, ze będziemy się tam pojawiać w te same dni, a w inne nie będzie nikogo.
Może tu na forum będziemy pisać z jednodniowym wyprzedzeniem, kiedy kto mógłby podejść i nakarmić stadko?
Może dołączą też inne osoby...?

kasia_5000

 
Posty: 3100
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 28, 2010 1:30 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Ja będę w Poznaniu między 10- 28 grudnia, więc czasem mogę zajrzeć. Myślę, że należy wykładać nawet gdy ich nie ma, bo na pewno przyjdą potem. Tylko jak jest mróz to może niestety zamarznąć :(

basantieg

 
Posty: 116
Od: Pon lis 22, 2010 16:09

Post » Nie lis 28, 2010 12:50 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Dlatego jak jest mróz to najlepiej chrupki zostawić :].

Edit:
A jak tam akcja z siepomaga.pl ? Robimy coś czy nie? :]
No i ruszamy jakoś akcje ZPT w szkole i budowanie domków =]?

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Nie lis 28, 2010 13:41 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

kasia_5000, jestem za :wink: ale fajnie jakby sie ktos jeszcze dolaczyl.moge rozkladac karme wieczorem tylko w miejscach stosunkowo blisko ludzi, oswietlonych (za nic nie zapuszcze sie w te baraki i szopy noca :? )
w takim razie bede zostawiac suche karme nawet jak ich nie bedzie, a mokra jak sie pojawia i bede miec pewnosc, ze nie zamarznie.a co z woda? w mroz nie maja do niej latwego dostepu .kasia, bedziesz brac ze soba wode?
Obrazek

Polanka

 
Posty: 371
Od: Pon lis 01, 2010 18:45
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, muza_51, Tundra i 137 gości