Dziś "wzięcie" miały czarnuszki
Domek znalazła jedna z siostrzyczek z klatki - ale ta czarnulka
Bura, a właściwie taka trochę srebrna - została i niestety jest jakaś smutna i osowiała...
Nic nie chciała jeść i płakała w klatce... Albo jej smutno bez siostrzyczki, albo niestety ...coś się zaczyna dziać... Oby tylko to pierwsze...
Do domu poszedł też Rademenes, który wrócił z adopcji i młody, ok 8 miesięczny czarny przytulak, który tak naprawdę sam sobie "wymiział" domek. Państwo, którzy 4 m-ce temu adoptowali ze schroniska kotkę Dalilę ( nie bardzo ją kojarzę

) przywieźli karmę dla zwierzaków i przyszli odwiedzić kociarnię... Wyszli z niej w większym gronie...
No i wreszcie domek znalazła Mufinka

Super, bo już bardzo długo czekała bidulka.
Madzia przywiozła kotulcom duuużo pysznego jedzonka, które pan od młodziaka -czarnuszka pomógł nam przytachać na kociarnię
Niestety - dziś przyszły dwa nowe koty...
Czarne...
Ok półroczna milusia dziewczynka, która boi się psów ale jest cudowna i przekochana
i ok 3-letni - milusi, grzeczny lecz bardzo wystraszony chłopiec...
Później wrzucę zdjęcia.