FZL - B-B - 45kotów ! potrzebna każda pomoc !

[RudyiSrebrnyKot]

.
a ile może mieć (lat)? wiem, że "na oko" ciężko stwierdzić....

a jeśli miziak to może rzeczywiście go ktoś wyrzucił. kuwetkowy?

[Catka]

Weterynarz określił go na ok. 2 lata. Kuwetkuje i nie robią na nim wrażenia domowe hałasy np. odkurzacz. Najwyraźniej był kotem domowym.

[MiddleDream]

A ja chciałam dodać dobrą wiadomość,bo ostatnio widzę że niestety dużo smutków


Dostałam dzisiaj e mail od Pani która adoptowała jednego z maluszków od niewidomego Pana.Nazywa się teraz Bleki:wink: Z najmłodszym domownikiem(synem tej Pani)dogadał się rewelacyjnie.Śledzi go cały dzień ,a w nocy śpi razem z nim Jest bardzo towarzyski i zawsze chce być tam gdzie wszyscy.
Aaaa no i oczywiście zdjęcia:

[_bubu_]

cudnie dziękujemy za wiadomości !

dziś do domu pojechał pierwszy z tygrysków oraz pieszczoch Karlos , oba zamieszkały w Bielsku Do domu dotarł również dziś Leopold, zamieszkał w Mysłowicach .
Z gorszych wiadomości, dziś znaleziono dwa małe kotki, których matke zabił samochód Maluchy leżały w śniegu. Jeden jest prawdopodobnie pogryziony. Pilnie szukają schronienia.

[Caragh]

A jednak Leopoldzik
Gratuluje nowych domkow kociaki

Tyle, ze juz macie nastepne... Biedne maluchy
Dla mamusi maluchow [*]

[_bubu_]

Tak, tak , musiał być Leopold, nie było innej opcji
Ah no i Puchatek w końcu dziś wyruszył do swojego domu .

[Catka]

Wiewiór zdrowieje w zadziwiającym tempie. Uszka prawie czyste, kupki ładne a apetyt wilczy. Najwyższy czas zadbać o jego futerko. Wiewiór jest bardzo statecznym kotem. Przez większą część dnia wyleguje się na krześle i z pogardą obserwuje gonitwy moich rezydentów. Zresztą one jakoś nie chcą go dopuścić do swojej bandy. Ożywia się tylko na dźwięk wsypywania karmy do miseczki i głośnym miauczeniem domaga się szybszej obsługi

[_bubu_]

Przypominam bazarki , podrzućcie czasem prosze

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=119725

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=119727

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=112789

[ewaf]

Dobrze, że w końcu jakimś czarno-białym się szczęści

[_bubu_]

ewaf jutro idę na wizytę dla Twojego rudaska w Bielsku.
No i szukam kogoś z Rabki na wizytę dla Wiewióra ale kompletnie nie znam tego rejonu.

[_bubu_]

A to dwa 3-miesięczne kotki znalezione na śniegu przy drodze. Ich matka zginęła pod kołami samochodu. Miła Pani z pobliskiej kamienicy szczelnie zatkała okienko do piwnicy aby czasem nie udało się im przetrwać.
Rudy Mikołaj ma rany po pogryzieniu na głowie i szyi oraz zapalenie oskrzeli , brzydko charczy, no i świerzb tradycyjnie. Szylkretowa Sasetka jest w dobrym stanie.


Mikołaj












Sasetka

[_bubu_]

Na miejsce Karlosa wzięłam do siebie mamusie Myszke ( mama kotków od niewidomego Pana )
Nie wiem kto jej to zrobił ale ma obcięte wąsiki Wcześniej miała piękne długie..















I ostatni maluch Myszki, od dziś tymczasuje się u Kasi













Domek tymczasowy z okazji zimy znalazły również dwie kotki z żywieckiego schroniska , które siedziały tam około roku.

Milusia













Frotka









Dużo kotów, mało ogłoszeń , pomożecie?

[ewaf]

Super by było, gdyby Rudzik znalazł dom Wtedy bym mogła wziąć następnego

[_bubu_]

Wizytę musiałam przełożyć. Także jeszcze nic nie wiadomo. Nadal szukam na wizytę kogoś z okolicy Rabki.

Mikołaj czuje się nieco lepiej ale do zdrowia jeszcze daleko. Natomiast Sasetka czuje się świetnie. Oba są trochę odważniejsze i baaardzo głośno mruczą przy głaskaniu.

[ewaf]

Sasetka jest tak piękna, że pewno błyskawicznie znajdzie dom