PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 26, 2010 17:07 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Problem w tym, że ja jestem ufna jak dziecko. Kiedy kogoś poznaję to na dzień dobry tę osobę lubię i w swej bezdennej głupocie wciąż zapominam, że inni niekoniecznie tak mają. Co ta koleżanka mówi szefom, tego nie wiem. Wiem, że udało jej się jak dotąd spowodować, że inna koleżanka nie mówi do mnie od ponad roku. Po prostu pewnego dnia zaczęła mnie traktować jak powietrze. To jest specyficzna osoba i rozmawia z nielicznymi więc pomyślałam, trudno, będę z tym żyć. Teraz jednak widzę, że "ktoś" pracuje nad tym, żeby mieć kontrolę nad wszystkim co się w pracy dzieje, dosłownie nad wszystkim.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lis 26, 2010 17:13 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

babajaga pisze:Problem w tym, że ja jestem ufna jak dziecko. Kiedy kogoś poznaję to na dzień dobry tę osobę lubię i w swej bezdennej głupocie wciąż zapominam, że inni niekoniecznie tak mają. .

mam to samo i mimo wieku to się nie zmienia :roll: Wygląda na to że jestem niereformowalna mimo, że przejechałam się nie raz.....I nie umiem sobie radzić w takich sytuacjach....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lis 26, 2010 17:14 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

babajaga....nie zazdroszczę! :( To jakaś chora patowa sytuacja... Ja też jestem ufna wobec ludzi i też się już sparzyłam...

Weźcie mnie i dobijcie od rana mam czkawkę :!: Już ledwo żyję aż mi niedobrze. Na dodatek tak jak Shirę dobiła mnie dziś służba zdrowia. Dziecko mam sercowe. W czerwcu wyszło ze szpitala z diagnozą, wypis był 2 tyg.później, gdzie jak wół było, że zarejestowali ją sami do lekarza w przychodni przyszpitalnej (nota bene najlepszego specjalisty w moim mieście). Wpadamy dziś do przychodni, podaję w rejestracji nazwisko lekarza, wypisy i skierowanie ze szpitala, babka szuka i mówi
"ale ktoś was przepisał do dr XXX"
...pytam "jak to ktoś? wyraźnie mówiono mi że jesteśmy zarejestrowane do dr YYY który prowadził dotąd w szpitalu córkę"!
"No niestety KTOŚ ją wykreślił od doktora i wpisał do doktor XXX"

Ręce mi opadły bo nie cierpię tej lekarki, nie ma podejścia do dzieci. To ona nie wykryła 7 lat temu wady u dziecka, zbyła mnie a teraz mam do niej wrócić? Na dodatek od niej też uciekłam z młodszą córką (też kurcze sercowa,teraz już pooperacyjna a według tej lekarki nic się nie działo niepokojącego) do Bydgoszczy (gdzie zrobił się rwetes jak można tak malutkie dziecko z takimi wadami serca monitorować raz na rok) i chyba teraz zrobię to samo. Czekałam na wizytę...prawie 4godziny! W tłumie rozpłakanych i głodnych już maluchów. W końcu lekarka wyszła i...oznajmiła, ze już nikogo jednak dziś nie przyjmie bo ma pilne zlecenia zbadać echo z oddziału. Może nas przyjąć inna lekarka. Lekarką okazała się młodziutka dziewczyna, która w sumie nic nie wiedziała. Uznała, ze nie zrobi nam echa bo...już w tym roku córka miała - a na wypisie jak wół pisze "ponowić echo". Na wyjściu kazała nam się umówić "za rok"...A jakby dziecko częściej mdlało "to można szybciej"... :evil:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt lis 26, 2010 17:22 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Jesooooooooooooooooooo
Babojago ulubiona :1luvu: jak ja Tobie współczuję... :cry:
Jestem na takie sytuacje bardzo uwrażliwona, bo sama miewam podobne.
W ogóle mam problem w układaniu sobie relacji z innymi ludźmi...
Trzymaj się. Szkoda, że nie umiem nic doradzić.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt lis 26, 2010 17:28 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

K...... i tak dalej :evil: :evil:
Jak mam do czynienia ze służba zrdrowia to dostaje wysypki :evil: Ten, kto przejdzie wszystkie szczeble leczenia i przypadkiem uda mu sie być prawidłowo zdiagnozowanym, i przeżyje może uznac się za niebywałego szczęśliwca.

Bagajago mam to samo w pracy :piwa: nie wiem, czy moja koleżanka niewiele starsza od mojego syna wygaduje na mnie po kątach, ale od zeszłego roku kopie pode mną, bo jej praca nie pasuje, wolałaby moje stanowisko. Tak mi dała popalić, że w tydzień schudłam 5 kg. :evil: a co najgorsze siedzimy w 1 pokoju i musimy współpracować, bo praca tego wymaga. Na szczęśćie szef i reszta szybko sie poznali, że to leń i leser jest, no i moja pozycja jest nie do ruszenia z racji zasiedzenia. Ale nie wiadomo - gadać z nią? obrazić się? Też w sumie nie ma wyjścia. Myślałam, że odejdzie, bo pracy szukała, ale dokąd? Miała w ciążę zajść, ale też jej nie wychodzi. Cóż zrobić ?

Sol - na przesyłkę nie zbieraj, bo jak do Krakowa sie kiedyś wybiorę, to Ci osobiście dostarczę :ok:

Villemo - na żołądek najlepsze siemię lniane. Tylko nie taki proszek ze sklepu, tylko nasionka gotowane w wodzie . Dużo ludzi się tym wyleczyło, albo przynajmniej przykre objawy zniknęły.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 26, 2010 17:32 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Asia_Siunia :strach: Chyba we wszystkich "poważniejszych" przypadkach pozostaje nam leczyć się prywatnie... :roll:
Inny kaliber sprawy, ale dobiło mnie, kiedy w lipcu ubiegłego roku w jednym z bydgoskich szpitali na ortopedii wyczerpały się limity roczne na gips, więc go nie kładli... Jak ktoś się połamał, to jego problem... :roll:

Babajago na takich ludzi nie ma dobrej recepty :( Chyba jedyne, co można zrobić, to ograniczyć kontakty i bardzo uważać na słowa, ale to i tak nie gwarantuje sukcesu... Mieszkałam z taką jedną na studiach i straciłam przez nią bardzo fajną koleżankę. Nie wiem, co jej ta jędza nagadała, ja o tej koleżance złego słowa nie powiedziałam, a mimo to koleżanka uwierzyła jędzy. Zresztą nie na długo, bo jej też namieszała w otoczeniu... Staram się trzymać z dala od takich osób, ale czasem się nie da :?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt lis 26, 2010 17:36 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

To się chyba nazywają "toksyczni znajomi"... Szlag mnie trafia, ze tacy chodza po ziemi...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt lis 26, 2010 17:39 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

A ja odkad mieszkam w Holandii juz na polska sluzbe zdrowia nie narzekam. Na kolejki do specjalisty tym bardziej. Tutaj kolejek do specjalisty nie ma bo nikt do niego nie kieruje... Paracetamol, paracetamol i jeszcze raz paracetamol. Zloty srodek na wszystko i nic. Zreszta chyba sie juz kiedys wypowiadalam o holenderskiej sluzbie zdrowia. Plac se czlowieku 100 :!: euro miesiecznie za ubezbieczenie i nie choruj bo nawet jak chorujesz to maja to w d...e. Moj maz kiedys bardzo poznym wieczorem mial taki bol zoladka ze nie mogl oddychac. Zadzwonil wiec po karetke. Dyspozytor poradzil mu zeby sobie pojechal na ostry dyzur do innego miasta (wtedy mieszkalismy w malym miescie gdzie nie bylo ostrego dyzuru). Maz pyta no ale jak ma tam dotrzec skoro nie moze sie podniesc z wyra. Odpowiedz: taksowka (w dwie strony jakies 50 euro by wyszlo...). Szkoda slow.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt lis 26, 2010 17:42 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

A, bo sie naoglądacie Dra Housa i potem myslicie, że Was wszyscy tak leczyć będą. A swoją drogą warto śledzić, bo potem cczłowiek może lekarzowi powiedzieć po objawach, na co jest chory 8)

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 26, 2010 17:48 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

skwareek pisze:A ja odkad mieszkam w Holandii juz na polska sluzbe zdrowia nie narzekam..

No to co ja opisywałam działo się w Norwegii :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lis 26, 2010 17:51 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Wcale mi nie ulżyło kiedy się okazało, że nie ja jedna mam taką jędze w otoczeniu :(
Postanowiłam udawać, że niczego nie zauważyłam i nadal wypijać tę kawę dziennie ale koniec prywatnych tematów :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lis 26, 2010 18:11 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

I to jedyne co możesz zrobić w tej sytuacji :evil:
Popieram hurtem wszystkie przedpiszczynie dodając jednakowoż, że sama dysponuję podobną naiwnością niestety i też się na tym nie raz przejechałam i też w podobnej sytuacji zawodowej byłam :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lis 26, 2010 18:15 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Dzień dobry! :mrgreen: Babajago kochana ja bym cie tak chętnie do mej piersi niewielkiej przytuliła na pocieszenie.... Może byś tak wpadła kiedy na kawę? :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lis 26, 2010 18:42 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Pomponie, jutro albo pojutrze?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lis 26, 2010 18:45 Re: PAKT CZAROWNIC XIX zapraszamy!

Jutro - ale popołudniu, tak po 16, ok? - pojutrze idę do kina z młodą, a jutro rano mam dostawę - (około 12, więc do 14 będę w pracy)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Meteorolog1, raiya, Silverblue i 124 gości