oluszka pisze:Potem znajdzie przyjaciół, którzy powiedzą, że życie czasem już jest takie do d...y, i może kiedyś się pogodzi z tym co się stało i przestanie się obwiniać za całe zło świata.
oluszko
życzę żebyś znalazła takich przyjaciół.
Ale przyjaciel to nie tylko ten, który mówi nam to, co chcemy usłyszeć.
Czasami mówi to, czego usłyszeć nie chcemy.
Bo czasami tylko tak można zrobić krok na przód.
Przyjaciel, który tylko słodzi, to fałszywy przyjaciel.
Pozdrawiam Cię oluszko, dbaj, jak umiesz i możesz o swojego przyjaciela.
Ja już raczej się tutaj nie będe odzywać,
bo się już pogubiłam.
A poza tym dowiedziałam się, że córka ma problemy ze wzrokiem i muszę się tym teraz zająć.
Czyli, że wrócić do swojego małego świata.
A przepychanki słowne są z tego co zauważyłam na porządku dziennym. Trzeba się uodpornić i robić swoje.
A i każdemu się czasem coś palnie. Co w Internecie, jako słowo pisane, ma skutki często nieodwracalne.
Kończę, bo nie mam ambicji zostać "ciotka dobra rada".