Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 26, 2010 12:03 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

Iwona, kupa na sprawdzenie pod kątem pierwotniaków jest pobrana. Jak to kokcydia to wyjdą.

Będe dzwonić w jedno miejsce w Łodzi z zapytaniem o szybkie testy na pp.
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 12:06 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

nie ,no jasne-przeciez ja wcale nie żartuję bo Satyr i Wilczyca przywozili do mnie ledwo zywego Erneścika i jesli to prawda to ja to już rozniosłam po całym domu a mam też np.Promysia-świeżo wyrwanego grabażowi..,tzn.maluchów nie mam ale dorosłych chorujących cale stado :( i nie wiem co teraz mam robić..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lis 26, 2010 12:09 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

smarti pisze:nie ,no jasne-przeciez ja wcale nie żartuję bo Satyr i Wilczyca przywozili do mnie ledwo zywego Erneścika i jesli to prawda to ja to już rozniosłam po całym domu a mam też np.Promysia-świeżo wyrwanego grabażowi..,tzn.maluchów nie mam ale dorosłych chorujących cale stado :( i nie wiem co teraz mam robić..

A szczepione? Kiedy miałaś kontakt z "zapowietrzonymi"?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 26, 2010 12:11 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

a no ja nie wiem-bo poprzyjeżdzało to z ulicy i ze schronu właśnie oba w piątej jak byli Satyr i Wilczyca i oba póki co chorują i to jeszcze jak!!
a reszta szczepiona.
a co to są zapowietrzeni?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lis 26, 2010 12:14 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

smarti pisze:a no ja nie wiem-bo poprzyjeżdzało to z ulicy i ze schronu właśnie oba w piątej jak byli Satyr i Wilczyca i oba póki co chorują i to jeszcze jak!!
a reszta szczepiona.
a co to są zapowietrzeni?

No właśnie Satyr i Wilczyca.
Sorki za czarny humor :oops:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 26, 2010 12:14 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

powiem tak - testy Elisa FPV nie zawsze są miarodajne - wynik zależy od momentu rozwoju wirusa i ewentualnej wiremii - może wyjść błędnie negatywny, tak więc badanie krwi - ok.

Natomiast skoro wet twierdzi, że to pp i nie podaje surowicy drugiemu, nieszczepionemu kotu NATYCHMIAST - to dla mnie jest to idiotyzmem i pani doktor chyba sobie sama zaprzecza. Tym bardziej, że opinie wetów są różne, niektórzy mówią, że podanie surowicy zwierzęciu już z objawami mija się z celem. A przecież Fuczek jest JESZCZE zdrowy, tak? I jak chcecie, to możecie moją opinię przekazać wetowi :twisted:

I powtórzę jeszcze to, co napisałam już Kiche na pw - nie wierzę, że to pp. Pomijając szansę złapania tego gówna przez maluchy, to objawy też jakieś dziwne jak na tę chorobę. Natomiast idealnie pasują mi do izosporozy.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 12:16 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

Georg-inia pisze:powiem tak - testy Elisa FPV nie zawsze są miarodajne - wynik zależy od momentu rozwoju wirusa i ewentualnej wiremii - może wyjść błędnie negatywny, tak więc badanie krwi - ok.

Natomiast skoro wet twierdzi, że to pp i nie podaje surowicy drugiemu, nieszczepionemu kotu NATYCHMIAST - to dla mnie jest to idiotyzmem i pani doktor chyba sobie sama zaprzecza. Tym bardziej, że opinie wetów są różne, niektórzy mówią, że podanie surowicy zwierzęciu już z objawami mija się z celem. A przecież Fuczek jest JESZCZE zdrowy, tak? I jak chcecie, to możecie moją opinię przekazać wetowi :twisted:

I powtórzę jeszcze to, co napisałam już Kiche na pw - nie wierzę, że to pp. Pomijając szansę złapania tego gówna przez maluchy, to objawy też jakieś dziwne jak na tę chorobę. Natomiast idealnie pasują mi do izosporozy.

Ale nawet jeśli to isospora, to surowica nie zaszkodzi. A jeśli to pp - może pomóc. Sama wiesz, że objawy pp bywają nietypowe...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 26, 2010 12:18 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

Zofia&Sasza pisze:
smarti pisze:a no ja nie wiem-bo poprzyjeżdzało to z ulicy i ze schronu właśnie oba w piątej jak byli Satyr i Wilczyca i oba póki co chorują i to jeszcze jak!!
a reszta szczepiona.
a co to są zapowietrzeni?

No właśnie Satyr i Wilczyca.
Sorki za czarny humor :oops:


no to w piątek wieczorem mielismy kontakt -my czworo + Erni+ Promyś

a ta isospotoza to jak bardzo zarazliwa dla dorosłych kotow?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lis 26, 2010 12:22 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

Zofia&Sasza pisze:
Georg-inia pisze:powiem tak - testy Elisa FPV nie zawsze są miarodajne - wynik zależy od momentu rozwoju wirusa i ewentualnej wiremii - może wyjść błędnie negatywny, tak więc badanie krwi - ok.

Natomiast skoro wet twierdzi, że to pp i nie podaje surowicy drugiemu, nieszczepionemu kotu NATYCHMIAST - to dla mnie jest to idiotyzmem i pani doktor chyba sobie sama zaprzecza. Tym bardziej, że opinie wetów są różne, niektórzy mówią, że podanie surowicy zwierzęciu już z objawami mija się z celem. A przecież Fuczek jest JESZCZE zdrowy, tak? I jak chcecie, to możecie moją opinię przekazać wetowi :twisted:

I powtórzę jeszcze to, co napisałam już Kiche na pw - nie wierzę, że to pp. Pomijając szansę złapania tego gówna przez maluchy, to objawy też jakieś dziwne jak na tę chorobę. Natomiast idealnie pasują mi do izosporozy.

Ale nawet jeśli to isospora, to surowica nie zaszkodzi. A jeśli to pp - może pomóc. Sama wiesz, że objawy pp bywają nietypowe...


Dlatego nie rozumiem postępowania pani doktor, która sama przecież postawiła taką diagnozę, nie?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 12:26 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

Transporter przed przewożeniem kotów czy to czyichś, czy naszych jest zawsze przemywany środkiem odkarzającym, takim ciemnoniebieskim co się go rozpuszcza w wodzie.
po drugie - tak, nasze są szczepione, nie wyobrażam sobie mieć nieszczepionych kotów przy takiej ilości :?
po trzecie - wet nie stwierdziła na 100% że to PP
po czwarte - test lezy juz odłożony, zamówiony w Asie - Szura, najmysia wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 12:39 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

smarti pisze:a ta isospotoza to jak bardzo zarazliwa dla dorosłych kotow?


isospora to pierwotniak, nie ma wektora typu człowiek czy powietrze, jest zaraźliwy tylko przy kontakcie bezpośrednim, i to też nie jak katar, tylko kontakt musi być bliski i dłuższy...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 12:47 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

rany, to moze być tyle rzeczy
mogła połknąć to piórko czy coś
albo się uderzyć
albo tez i kalici jakieś
i może zwyczajnie tasiemiec nie dobity czy inny robal

najmniej to to pp
kciuki cały czas
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 12:49 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

czytam objawy na vetopedii - nie wszystkie pasują do małej....
jest to:
- apatia
- osowiałość
- ospałość
- brak apetytu i pragnienia
- osłabienie
- wysoka gorączka (pojawia się między 2 a 7 dniem od wystąpienia pierwszych objawów)

A nie ma tego:
- może pojawić się stan zapalny błon śluzowych oraz nadżerki i owrzodzenia brzegów języka
- skulona pozycja zwierzęcia
- „wiszenie” nad miską z wodą
- wymioty (pojawiają się kilka dni po wystąpieniu gorączki, mogą zawierać żółć, nie są związane ze spożyciem pokarmu)
- biegunka (cuchnąca, barwy żółtej, z czasem może zmieniać się w krwistą)
- silne, szybko postępujące odwodnienie (można to sprawdzić odciągając skórę zwierzęcia palcami – jeśli skóra nie wraca na miejsce, oznacza to, że organizm jest odwodniony)
- powiększone jelita
- bolesność przy dotykaniu brzucha (charakterystyczna pozycja leżąca zwierzęcia to leżenie na brzuchu przy jednoczesnym podpieraniu się na mostku – kot w ten sposób stara się zminimalizować ból brzucha)

Mała jest teraz w rękach wetów, do odbioru bedzie wieczorem. Krzysiek pojechał po receptę, bo inaczej nie sprzedadzą nam testu.
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 12:54 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

kiche_wilczyca pisze:Szura, najmysia wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

nie ma za co, tylko oby wyszedł ten test negatywnie :ok:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 13:09 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka podejrzenie PP

najmysia pisze:
kiche_wilczyca pisze:Szura, najmysia wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

nie ma za co, tylko oby wyszedł ten test negatywnie :ok:

Negatywny wynik testu paskowego nie świadczy o braku pp. U piotrkowskich kociąt negatywnych było 7 testów z kolei. PCR wyszedł na plus...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, ewar, Google [Bot], puszatek i 124 gości