Jak się bawi twój kot?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2010 22:06 Jak się bawi twój kot?

Ponieważ to forum ugina się od kociego nieszczęścia, chciałam dla przeciwwagi zapoczątkować taki bardziej lajtowy temat:
Od niedawna jesteśmy kociarzami i dopiero zbieramy doświadczenie. Nasz kocur to dorosły singiel, mieszkający w bloku, więc jego życie nie obfituje w atrakcje. Chcielibyśmy jakoś umilić mu czas żeby nie popadł we frustrację czy depresję. Fakt że sporo czasu przesypia, ale jak ma swoje fazy aktywności to przychodzi i domaga się żeby się z nim bawić- no właśnie: jak sie bawić z kotem? Na początek podsunęliśmy mu maskotki: myszkę i szczurka na które albo sam polował, albo ganiał za maskotką przywiązaną na sznurku, ale widzę że po 2 miesiącach zaczęły mu sie już nudzić. Sam gania też za małymi przedmiotami typu kasztan czy kulka z folii aluminiowej którą sobie turla łapkami i wydłubuje spod sofy (za to bajeranckie świecące piłeczki ze sklepu zoo go w ogóle nie rajcują). Od czasu do czasu poluje także na mnie rzucając się z pazurkami a czasem i ząbkami od tyłu na moje nogi, albo zaczepiając łapką (jeszcze nie wiemy jak go tego oduczyć, bo to zagrywki małego kociaka które stanowczo nie przystoją statecznemu dżentelmenowi) Kupiłam mu także piórka na wędce za którymi narazie szaleje. I to póki co koniec pomysłów. A co robi wasz kot zeby nie dać się jesiennej nudzie? jak wy się z nim bawicie, jakie są jego ulubione zabawki? Ile czasu dziennie poświęcacie WYŁĄCZNIE kotu? Zależy mi szczególnie na opiniach osób które mają jednego kota (są tu tacy na forum??), bo koty w grupie chyba świetnie daja sobie radę same i nie wymagają dodatkowej stymulacji. A może się mylę? Czekam na wasze doświadczenia, rady i pomysły.

mama-san

 
Posty: 180
Od: Pt lis 19, 2010 16:00

Post » Śro lis 24, 2010 22:27 Re: Jak się bawi twój kot?

mama-san pisze:Od czasu do czasu poluje także na mnie rzucając się z pazurkami a czasem i ząbkami od tyłu na moje nogi, albo zaczepiając łapką (jeszcze nie wiemy jak go tego oduczyć, bo to zagrywki małego kociaka które stanowczo nie przystoją statecznemu dżentelmenowi)

Naszemu Leonowi "przeszło" dopiero gdy trafił do naszego domu drugi kot - znaleziona Fela. Miał wtedy 3 lata.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro lis 24, 2010 22:28 Re: Jak się bawi twój kot?

Łatek lubi laser. Uwielbia ganiać go po ścianach, podłodze i meblach. Lubi biegać za sznurkiem. I tutaj dzieci są bardzo przydatne, bo to one biegają ciągnąc sznurek za sobą a za sznurkiem kota ;) Marcelek to lubi wszystko, ale on jest malutki jeszcze :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 22:31 Re: Jak się bawi twój kot?

Fela sama ciągnie sznurek po mieszkaniu (dostała do zabawy gruby sznur z pasmanterii). Czasem trzymając w zębach sznur, gania go wokół okrągłego fotelika - oczywiście wtedy gdy uda jej się złapać w odpowiednim miejscu. Kiedy to pierwszy raz zobaczyłam, popłakałam się ze śmiechu :lol:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lis 25, 2010 1:44 Re: Jak się bawi twój kot?

Kocur, nawet jako stateczny trzyletni pan , gdy jeszcze mieszkaliśmy w bloku , uwielbiał taką celulozową wstążeczkę do kwiatów, co jak się ją przejedzie czymś ostrym, to skręca się w spiralkę. Kilka metrów takiej wstążeczki przewiązane do klamki lub do fotela, a jeszcze szeleszczący celofan na końcu i telewizor był niepotrzebny. Moja dawna kotka Dalila, która dożyła do ponad 16 lat , całe swoje życie kochała frotki do włosów lub zwykłe gumki-recepturki, im mniejsze tym lepsze,podrzucała je bardzo wysoko i skakała na nimi wzwyż nawet na wysokość mojej głowy. Minia aportowała papierki lub grała nimi w siatkówkę, to była zabawa z moim synem, Minia wskakiwała na wysoką szafę i czekała. Syn rzucał papierek i wołał " Minia, broń" , a ona wtedy biegała po szafie i zawsze odbiła , na komendę " Minia , daj", łapała papierek w ząbki , zeskakiwała z szafy, przynosiła synowi i z powrotem wskakiwała na szafę, czekając na dalszy ciąg zabawy. Ale tak bawiła się tylko z synem, resztę domowników/ mam troje , teraz już dorosłych dzieci/ olewała. Obecna moja kota, Misia, jako wychodząca, woli zabawki interaktywne, czyli po prostu żywe myszy. nie wiem, skąd jej się to wzięło, bo urodziła się w bloku, mam ją od 12 tyg życia, zaczęła wychodzić na ogród u mnie. Kiedy miała 10 mies, było to wczesną wiosną, zaczęło się szaleństwo. Mieszkamy w małym domku, jak jest ciepło to drzwi na ganek są cały dzień otwarte. TŻ opowiadał, że w pewną niedzielę, gdy on siedział w domu a ja w przacy , Misia przyniosła mu po kolei zawartość całego mysiego gniazda, 8 sztuk, wszystkie żywe- co jedno jej odebrał, to za chwilę była z drugim. Teraz ma trzyipółroku i zmądrzała, żywych do domu nie przynosi, bo wie , że zabawkę straci. Zostawia je na wycieraczce, ale dopiero jak się zepsują / czyt. nieżywe/. Ale gołe pięty uwielbiały wzsystkie moje koty, a miałam ich w życiu sporo, bo ja stara baba jestem. Nigdy jednak nie miałam więcej jak trzy, a teraz ta jedna , ukochana, choć marzę o dokoceniu. Pozdrawiam i dzięki za taki wątek

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 25, 2010 10:35 Re: Jak się bawi twój kot?

Moi Dwaj Panowie mają dużo zabawek , ale do ulubionych należy :
* sznurek - zielony do bielizny , uwielbiają za nim biegać , ale muszę go chować , bo jeden obmyślił ,że będzie go skracał zębami :?
* żółty patyczek (ostał się sam patyczek po zabawce-wędce) ,ale ostatnio straciłam ją z pola widzenia , pewnie gdzieś leży pod szafką lub lodówką itp.
* ostatnim hitem zabawowym jest .... kapsel :oops: kiedyś kupiliśmy sobie do drineczku i zostawiliśmy na stole ,a nasz Pepcik zrzucił i latał po całym mieszkaniu jak wariat . Oczywiście spotkało po pewnym czasie to samo co patyczek - zaginął w akcji .
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 812
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Czw lis 25, 2010 10:51 Re: Jak się bawi twój kot?

izka53 pisze:Kocur, nawet jako stateczny trzyletni pan , gdy jeszcze mieszkaliśmy w bloku , uwielbiał taką celulozową wstążeczkę do kwiatów, co jak się ją przejedzie czymś ostrym, to skręca się w spiralkę. Kilka metrów takiej wstążeczki przewiązane do klamki lub do fotela, a jeszcze szeleszczący celofan na końcu i telewizor był niepotrzebny. Moja dawna kotka Dalila, która dożyła do ponad 16 lat , całe swoje życie kochała frotki do włosów lub zwykłe gumki-recepturki, im mniejsze tym lepsze,podrzucała je bardzo wysoko i skakała na nimi wzwyż nawet na wysokość mojej głowy. Minia aportowała papierki lub grała nimi w siatkówkę, to była zabawa z moim synem, Minia wskakiwała na wysoką szafę i czekała.[...]


Na forum wielokrotnie opisywano przypadki śmierci kota po połknięciu takich 'zabawek'. W najlepszym razie kończyło się operacją, długim, kosztownym leczeniem, etc...
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 25, 2010 11:25 Re: Jak się bawi twój kot?

Każdy zmoich trzech kotów lubi bawić się o poranku - 4 rano jest idealna.

Zabawa dzisiejsza: Kotek ładuje się na stolik nocny po stronie dużej, przygotowuje łapkę. Następnie łapka wędruje do szklanki z wodą. Etap trzeci: kotek otrząsa energicznie łapke, tak, żeby skropić duża. Następnie ustępuje miejsca drugiemu kotu, który całą operację powtarza.

Zabawa codzienna: Polowanie na paluchy: zarówno wystajace spod kołdry jak i schowane. Dopiero paluchy nakryte poduszką tracą na atrakcyjności.

Ulubiona zabawa z rekwizytem: wędka!!! Wszystkie 3 koty bawią się nią do upadłego. (Dwa az zaczynaja dyszec)

Ulubiona zabawa grupowa: zapasy!

Ulubiony sport: wielka gonitwa z przeszkodami: kazdy zawodnik musi zaliczyc, przelot tempem blyskawicy przez lozko, przesunac drapak, przesunac krzeslo, wskoczyc na co najmniej dwa parapety.

Ulubiona zabawa umyslowa: czekanie nakropelki kapiące z kranu.

Najmlodsza kitunia uwielbia aportowanie: jako rekwizyt sluży urwany przez nia wlasnopyszcznie ogoneg myszki.

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

Post » Czw lis 25, 2010 11:32 Re: Jak się bawi twój kot?

Moja uwielbia swoją myszkę grzechoczącą, której już w ogóle nie można myszką nazwać :oops: taka sponiewierana, swój szeleszczący tunel z zooplusa, tor przeszkód z RC też lubi ale najlepiej bawi się: wstążką do kwiatów z przyczepioną do niej kulką z folii aluminiowej, patycziem z pęczkiem rzemyków na końcu, wczoraj odkryła moją tasiemkę do dresów :-) (tymi rzeczami trzema to oczywiście tylko ze mną, po zabawie zabawki chowam, żeby się nie znudziły no i oczywiście ze względów bezpieczeństwa) no i tradycyjnie, różnymi zakrętkami, tubkami kartonowymi, itp. bawimy się średnio dwa razy po południu i wieczorem intensywnie, zabawkami - wędkami po ok. 0,5 h na seans :-), rzucam jej piłeczki i zwinięty papier dodatkowo, a jak jestem cały dzień w domu to dpowiednio częściej w zabawy - polowania, trudno powiedzieć ile czasu tylko jej poświęcam bo naczynia np. myjemy też często razem i sprzątamy razem. Ona czasami, jak się bawimy sama daje sygnał do końca zabawy i siada a ja latam jak durna jeszcze chwilę z zabawką :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 25, 2010 11:37 Re: Jak się bawi twój kot?

Moje rude uwielbia wędki wszelkiego rodzaju. Lubi też swój drapak (taki z budką i dwoma wyższymi platformami - biega po nich i sprawdza w jakiej pozycji da się jeszcze drapać słupki) i od czasu do czasu sizalowe piłki z piórkami, które duża cierpliwie wyciąga spod mebli (wiem, złe meble) i łóżka. Z "niekocich" rzeczy to długopisy (chowam, ale czasem zapominam) i namiętnie korki od wina/szampana, oraz muchy ;). Uwielbia też gonitwy (tego nauczył się w wyniku częstych odwiedzin kociego kolegi z rodziny), z braku towarzysza bawi się z nami - potrafi głośnym miaukiem nawoływać. Nie wiem czy to też zabawa, ale wieczorami namiętnie ugniata kołdrę, koce lub dużego misia mrucząc przy tym jak całe stado..
Obrazek

Alitka

 
Posty: 431
Od: Wto cze 02, 2009 8:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 12:58 Re: Jak się bawi twój kot?

Ugniatanie to nie forma zabawy, to takie zachowanie trochę atawistyczne, mały kociak ssąc matkę ugniata sutek, aby pobudzic wydzielanie mleka. Dla dorosłego to taka forma uspokojenia, zadowolenia. Co do wstążeczki - wyrażnie napisałam, że celulozowa, a celuloza to papier. Natomiast co frotki - Dalila odeszła w wieku prawie 16 lat na raka , a gumkami bawiła się zawsze z kimś, a nie bez nadzoru

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 25, 2010 13:07 Re: Jak się bawi twój kot?

Granulki z kuwety :wink: Są suuuper. :twisted: I kapselki od Powerade (inne są nudne). Psie ogony, zwłaszcza jak machają. Gazety - można się ślizgać jak na bobslejach. Moje kolczyki. Łapie się ząbkami i ciąąągnieee...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 25, 2010 13:34 Re: Jak się bawi twój kot?

Ja swoją Kropkę muszę ;) wszędzie podsadzać i to jest świetna zabawa: na najwyższe półki w szafie gdzie by sama nie wskoczyła(zawsze jak się zbliżam do szafy to do mnie skrzeczy) , ... no i do latającej po suficie muchy ..tak tak...biegam z kotem na rękach i pomagam jej łapać muchy. Wtedy kot przeszczęśliwy. :D

No i Kropek też jest siatkarką. :]

Niacha

 
Posty: 407
Od: Wto sty 13, 2009 13:40
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 25, 2010 13:57 Re: Jak się bawi twój kot?

Mój kot Borubar lubi wędki, tylko trzeba biegać po całym mieszkaniu z taką wędką, żeby stwierdził, że warto się ruszyć. Najbardziej lubi skakać za wędką z fotela na fotel albo na łóżko piętrowe :)
No i ulubiona zabawka to sreberko zwinięte w kulkę. Zabawki z zoologicznego są bee :)
Za to moja tymczaska Pinki bawi się wszystkim :) Przywiązana rybka na sznurku jest świetną zabawką, albo myszki grzechocące, i w sumie wszystko co da się łapką przesunąć :)
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 14:16 Re: Jak się bawi twój kot?

Niacha pisze:Ja swoją Kropkę muszę ;) wszędzie podsadzać i to jest świetna zabawa: na najwyższe półki w szafie gdzie by sama nie wskoczyła(zawsze jak się zbliżam do szafy to do mnie skrzeczy) , ... no i do latającej po suficie muchy ..tak tak...biegam z kotem na rękach i pomagam jej łapać muchy. Wtedy kot przeszczęśliwy. :D

No i Kropek też jest siatkarką. :]

Twoja Kropka ma mentalnego brata bliźniaka - Neko moich rodziców (mama mówi, że jak sobie ponosi to 7 kilo na rękach to potem już jej żaden fitness niepotrzebny..).
Obrazek

Alitka

 
Posty: 431
Od: Wto cze 02, 2009 8:09
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Maniek19, Paula05 i 109 gości