Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 13.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2010 23:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Mimbla64 i znowu muszę się powtarzać. Moje koty wychodzą na rynek, bo jednak w tym roku wydałam 22 koty w sobotę do domu pójdzie kolejny. Nie wiem ile kotów byłaś w stanie wyadoptować aby mieć pewność, że trafiły do dobrych domów, bo nie masz wątku swoich tymczasów. Ja daję radę wyaadoptować tyle, a że nie odmówię kolejnym, że nie napiszę "muszę się wstrzymać z tymczasowaniem przez rok" to inna sprawa.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 23:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Jana nie wiem jakiej umowy. Nie zwracałam na to uwagi. Wpisuję swoje dane i tyle.


Ważyłaś Maluszka? Przybrał na wadze?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 23:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Apetyt ma i domaga się jedzenia :lol: Nie ważyłam go, nadal jest lekki, ale czuć w ręku, że przybiera. Sierść mu się też powoli poprawia. W niedzielę ma drugą wizytę przedadopcyjną (była już jedna, ale pani wycofała się).



A wracając do umów - wierzyć mi się nie chce, że wpisujesz swoje dane i podpisujesz umowę bez wiedzy jaka to umowa i co zawiera 8O

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lis 24, 2010 23:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Ja daję radę wyaadoptować tyle, a że nie odmówię kolejnym, że nie napiszę "muszę się wstrzymać z tymczasowaniem przez rok" to inna sprawa.

To trochę jak z kredytami - w pewnym momencie nie ma wyjścia i trzeba powiedzieć "nie mogę brać kredytów aż spłacę poprzednie". Tak jak w kredytach można stracić zdolność kredytową, tak przy tymczasowaniu zdolność "przerobową" ;)

"Moje" schronisko podpisało ze mną "umowę z domem tymczasowym" i dzięki niej wszystko jest jasne i przejrzyste :ok:

Antares

Avatar użytkownika
 
Posty: 554
Od: Wto lip 20, 2010 18:22
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 24, 2010 23:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Jana a dlaczego miałabym się przejmować umową schroniskową? Przecież nie biorę kotów po to aby je krzywdzić, nie wydaję byle jak a po wydaniu przez jakis czas staram się mieć informacje o kocie. Schronisko nie może mieć mi nic do zarzucenia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 25, 2010 0:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Jana a dlaczego miałabym się przejmować umową schroniskową? Przecież nie biorę kotów po to aby je krzywdzić, nie wydaję byle jak a po wydaniu przez jakis czas staram się mieć informacje o kocie. Schronisko nie może mieć mi nic do zarzucenia.
Jana będzie mogła odpowiedzieć dopiero jutro, bo już poszła spać...

A ja potwierdzam wcześniejsze - brzuszek Maluszkowi się zaokrąglił, już nie jest takim płaszczakiem :D.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw lis 25, 2010 8:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Jak dobrze jest zajrzeć z rana na forum i poczytać o kolejnych,wypracowanych przez lata,sposobach na doskonałe zaopiekowanie kota.
Musze dopisać do -kartonika w kratce wentylacyjnej-jeszcze sposób na kontrole wagi maluszków-czuć w rece ze przybiera-.
8)
Legnica
 

Post » Czw lis 25, 2010 11:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

czia pisze:nie dano mi szansy wypowiedzieć się w interesującym mnie wątku, więc to odpowiem, nie znam Yek, czy jak tam się pisze Jek, nie mam pojęcia o co chodzi, na forum jestem ostatnio bardzo rzadko, kiedyś bardzo aktywnie pomagałam potrzebującym kotom z tego forum, obecnie skupiłam się na działalności na swoim terenie, bo potrzebujących jest bardzo dużo, a czasu na kłótnie na wątku i pomówienia nie mam czasu.

Oświadczyłam, że kończę z tymczasowaniem - więc to powinno Ci wystarczyć, zresztą zaprosiłam Cię na wizytę przed i po adopcyjną. Jeśli nie doczytałaś to mam podpisanych ponad 200 umów adopcyjnych i wiem do czego zobowiązują, sam dzwonię lub odwiedzam swoje koty, dostaję zdjęcia i utrzymuję "zdrowy" kontakt.

Koteczka byłaby moją 2 kotką i spała w mojej sypialni, nie trzymana w żadnej klatce. Nie wypuszczana na podwórko bez opieki, chyba, że pod moją kontrolą, latem do ogrodu.
Na ratowanie bezdomnych kotów, psów walczę do końca i wydaję duże pieniądze, współpracuję ze wszystkimi lecznicami, każda mnie zna w Gorzowie i w Skwierzynie.

Napisałam że zaakceptuję Twoją decyzję, bo jestem dorosła i przyjmuję odmowę z godnością, choć żalem i bólem po tym co przeczytałam w jakich warunkach musi mała żyć i że trzymasz ją w klatce. Tym bardziej, że właśnie na białej długowłosej mi najbardziej zależało i nie rozumiem do końca dlaczego moja oferta została odrzucona.

Czy kotka naprawdę nie mogłaby zamieszkać w tym domu? Przecież będzie tam miała warunki o niebo lepsze niż wśród dużego stada kotów. Co stoi na przeszkodzie? Jakich warunków nie spełnia ten dom?
...czekam na wiatr, co rozgoni ciemne, skłębione zasłony...
ObrazekObrazek

Bast

 
Posty: 3173
Od: Śro sie 17, 2005 15:18
Lokalizacja: Kraków - Borek F.

Post » Czw lis 25, 2010 11:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Bast pisze:Czy kotka naprawdę nie mogłaby zamieszkać w tym domu? Przecież będzie tam miała warunki o niebo lepsze niż wśród dużego stada kotów. Co stoi na przeszkodzie? Jakich warunków nie spełnia ten dom?

Bast, czy Tobie [Twoim kotom tymczasowym] też forum, a raczej Forumowa Komisja, wybiera domy adopcyjne?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 25, 2010 11:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:
Bast pisze:Czy kotka naprawdę nie mogłaby zamieszkać w tym domu? Przecież będzie tam miała warunki o niebo lepsze niż wśród dużego stada kotów. Co stoi na przeszkodzie? Jakich warunków nie spełnia ten dom?

Bast, czy Tobie [Twoim kotom tymczasowym] też forum, a raczej Forumowa Komisja, wybiera domy adopcyjne?

Ale nie rozumiem związku. To mirka_t wybiera. Pytam tylko dlaczego ten jest zły. I nie chcę dyskutować tutaj ani z tymi co są za, ani z tymi co są przeciw. Chciałam po prostu zapytać, bo może są racjonalne powody?

Tak, bardzo chętnie korzystam z pomocy i wsparcia (nie materialnego) forum. I schorowany staruszek Bruno znalazł właśnie forumowy, wspaniały dom.
...czekam na wiatr, co rozgoni ciemne, skłębione zasłony...
ObrazekObrazek

Bast

 
Posty: 3173
Od: Śro sie 17, 2005 15:18
Lokalizacja: Kraków - Borek F.

Post » Czw lis 25, 2010 11:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

ale tak naprawdę nie wiadomo co jest nie tak z domem Czia, oprócz tego że nie jest w Bydgoszczy.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 25, 2010 11:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Nie wiem jak Mirka, ale ja na pewno byłabym nieufna gdyby mi ktoś powiedział ze wyadoptował 200 kotów. (No bo ILE nie ma nic wspólnego z JAK)...
Po przypadku IKI6 coś takiego nie działa na mnie zachęcająco. Ona też twierdzila, że adopcji miała multum.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lis 25, 2010 11:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Bast pisze:
Agn pisze:
Bast pisze:Czy kotka naprawdę nie mogłaby zamieszkać w tym domu? Przecież będzie tam miała warunki o niebo lepsze niż wśród dużego stada kotów. Co stoi na przeszkodzie? Jakich warunków nie spełnia ten dom?

Bast, czy Tobie [Twoim kotom tymczasowym] też forum, a raczej Forumowa Komisja, wybiera domy adopcyjne?

Ale nie rozumiem związku. To mirka_t wybiera. Pytam tylko dlaczego ten jest zły. I nie chcę dyskutować tutaj ani z tymi co są za, ani z tymi co są przeciw. Chciałam po prostu zapytać, bo może są racjonalne powody?

Tak, bardzo chętnie korzystam z pomocy i wsparcia (nie materialnego) forum. I schorowany staruszek Bruno znalazł właśnie forumowy, wspaniały dom.


Ale Bast, ja też znalazłam przez forum domy dla swoich kotów adopcyjnych. Nikomu do głowy jednak nie przyszło przepytywać mnie dlaczego ten a nie inny dom wybrałam, albo dlaczego odrzuciłam dom, który komuś wydawał się świetny. To były moje decyzje, nawet jeśli forumowicze podsuwali mi kandydatury. I nikt nie oczekiwał ode mnie, że będę jakiekolwiek aspekty mojej decyzji tłumaczyła i wyjaśniała poprzez forum.
Mogły się one [te decyzje] komuś nie podobać, ale to były [i są] moje suwerenne decyzje. I takie samo prawo do suwerennego decydowania o własnych tymczasach daję każdemu, kto tymczasuje koty.

Edit: poza jedną decyzją. Ale i w tamtym przypadku broniłam swojego prawa do suwerennego decydowania o losie kota, którym się zajęłam. Czy to się komuś podobało, czy nie.
Ostatnio edytowano Czw lis 25, 2010 11:35 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 25, 2010 11:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

magaaaa pisze:Nie wiem jak Mirka, ale ja na pewno byłabym nieufna gdyby mi ktoś powiedział ze wyadoptował 200 kotów. (No bo ILE nie ma nic wspólnego z JAK)...
Po przypadku IKI6 coś takiego nie działa na mnie zachęcająco. Ona też twierdzila, że adopcji miała multum.



to może lepiej najpierw spytać w jakim czasie, a nie porównywać od razu do IKI, no ludzie... :|
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 25, 2010 11:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

no i dubel :mrgreen:
Ostatnio edytowano Czw lis 25, 2010 11:40 przez egwusia, łącznie edytowano 1 raz

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5022
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 77 gości