Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze:Ja daję radę wyaadoptować tyle, a że nie odmówię kolejnym, że nie napiszę "muszę się wstrzymać z tymczasowaniem przez rok" to inna sprawa.
Jana będzie mogła odpowiedzieć dopiero jutro, bo już poszła spać...mirka_t pisze:Jana a dlaczego miałabym się przejmować umową schroniskową? Przecież nie biorę kotów po to aby je krzywdzić, nie wydaję byle jak a po wydaniu przez jakis czas staram się mieć informacje o kocie. Schronisko nie może mieć mi nic do zarzucenia.
czia pisze:nie dano mi szansy wypowiedzieć się w interesującym mnie wątku, więc to odpowiem, nie znam Yek, czy jak tam się pisze Jek, nie mam pojęcia o co chodzi, na forum jestem ostatnio bardzo rzadko, kiedyś bardzo aktywnie pomagałam potrzebującym kotom z tego forum, obecnie skupiłam się na działalności na swoim terenie, bo potrzebujących jest bardzo dużo, a czasu na kłótnie na wątku i pomówienia nie mam czasu.
Oświadczyłam, że kończę z tymczasowaniem - więc to powinno Ci wystarczyć, zresztą zaprosiłam Cię na wizytę przed i po adopcyjną. Jeśli nie doczytałaś to mam podpisanych ponad 200 umów adopcyjnych i wiem do czego zobowiązują, sam dzwonię lub odwiedzam swoje koty, dostaję zdjęcia i utrzymuję "zdrowy" kontakt.
Koteczka byłaby moją 2 kotką i spała w mojej sypialni, nie trzymana w żadnej klatce. Nie wypuszczana na podwórko bez opieki, chyba, że pod moją kontrolą, latem do ogrodu.
Na ratowanie bezdomnych kotów, psów walczę do końca i wydaję duże pieniądze, współpracuję ze wszystkimi lecznicami, każda mnie zna w Gorzowie i w Skwierzynie.
Napisałam że zaakceptuję Twoją decyzję, bo jestem dorosła i przyjmuję odmowę z godnością, choć żalem i bólem po tym co przeczytałam w jakich warunkach musi mała żyć i że trzymasz ją w klatce. Tym bardziej, że właśnie na białej długowłosej mi najbardziej zależało i nie rozumiem do końca dlaczego moja oferta została odrzucona.
Bast pisze:Czy kotka naprawdę nie mogłaby zamieszkać w tym domu? Przecież będzie tam miała warunki o niebo lepsze niż wśród dużego stada kotów. Co stoi na przeszkodzie? Jakich warunków nie spełnia ten dom?
Agn pisze:Bast pisze:Czy kotka naprawdę nie mogłaby zamieszkać w tym domu? Przecież będzie tam miała warunki o niebo lepsze niż wśród dużego stada kotów. Co stoi na przeszkodzie? Jakich warunków nie spełnia ten dom?
Bast, czy Tobie [Twoim kotom tymczasowym] też forum, a raczej Forumowa Komisja, wybiera domy adopcyjne?
Bast pisze:Agn pisze:Bast pisze:Czy kotka naprawdę nie mogłaby zamieszkać w tym domu? Przecież będzie tam miała warunki o niebo lepsze niż wśród dużego stada kotów. Co stoi na przeszkodzie? Jakich warunków nie spełnia ten dom?
Bast, czy Tobie [Twoim kotom tymczasowym] też forum, a raczej Forumowa Komisja, wybiera domy adopcyjne?
Ale nie rozumiem związku. To mirka_t wybiera. Pytam tylko dlaczego ten jest zły. I nie chcę dyskutować tutaj ani z tymi co są za, ani z tymi co są przeciw. Chciałam po prostu zapytać, bo może są racjonalne powody?
Tak, bardzo chętnie korzystam z pomocy i wsparcia (nie materialnego) forum. I schorowany staruszek Bruno znalazł właśnie forumowy, wspaniały dom.
magaaaa pisze:Nie wiem jak Mirka, ale ja na pewno byłabym nieufna gdyby mi ktoś powiedział ze wyadoptował 200 kotów. (No bo ILE nie ma nic wspólnego z JAK)...
Po przypadku IKI6 coś takiego nie działa na mnie zachęcająco. Ona też twierdzila, że adopcji miała multum.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 97 gości