niedawno wróciliśmy z poszukiwan na działkach , poznaliśmy dokarmiaczy kotów - wszyscy dostali ogłoszenie.
Cała okolica dalsza i bliższa oplakatowana. Wiecie, że rozwiesiliśmy już ok. 500 plakatów? I nic, jak kamfora... nikt nie widział, nie słyszał?
Co robić jeszcze? Gdzie szukać?
W piatek idę już niestety do pracy, w poniedziałek mam badania profilaktyczne do nowej pracy a od środy zaczynm nowa pracę ;( jak będę szukała Gutka? przeciez to nie jest w okolicy domu, a z 10km od nas...
jestem załamana... nie trace nadziei, że Gucio się znajdzie, ale nie wiem już jak go szukać..
Może ktoś go wziął i nie chce oddać?
a może znajdzie się jutro na moje imieniny?
