Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio - nasza codzienność :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2010 17:54 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

kochani, niestety nic...
niedawno wróciliśmy z poszukiwan na działkach , poznaliśmy dokarmiaczy kotów - wszyscy dostali ogłoszenie.
Cała okolica dalsza i bliższa oplakatowana. Wiecie, że rozwiesiliśmy już ok. 500 plakatów? I nic, jak kamfora... nikt nie widział, nie słyszał?
Co robić jeszcze? Gdzie szukać?
W piatek idę już niestety do pracy, w poniedziałek mam badania profilaktyczne do nowej pracy a od środy zaczynm nowa pracę ;( jak będę szukała Gutka? przeciez to nie jest w okolicy domu, a z 10km od nas...
jestem załamana... nie trace nadziei, że Gucio się znajdzie, ale nie wiem już jak go szukać..
Może ktoś go wziął i nie chce oddać?
a może znajdzie się jutro na moje imieniny? :) to już 9 dzień malego poza domem... ;(
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Śro lis 24, 2010 17:58 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

ale bardzo dziękuję za trzymane kciuki i pazurki :*
wierzę, że Srajdek w końcu się znajdzie! Jak pójdę do nowej pracy, będziemy szukac wieczorami i doklejać ogłoszenia, bo jak inaczej?
Fifi ciągle z nosem przy balkonie wypatruje Guciaka...
jest coraz zimniej na dworzu..
Mam mętlik w głowie, ale wierzę, że Gucio gdzieś łazi, błądzi i w końcu się znajdzie. Niech pozwoli się znaleźć!

Delfinka się nie odzywa... :(
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Śro lis 24, 2010 18:03 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

No błagam Cię -nie trac wiary!!!!!
Szukaj w kazdej wolnej chwili-ja szukałam 8 tygodni-w takim samym złym,zimnym czasie!
Późnym wieczorem,z latarką,grzechocząc chrupkami w plastikowym pojemniku,sama w krzakach.Balam się jak diabli(nigdy sama po ciemku nie chodzę,bo boję sie meneli),ale nie patrzyłam na siebie i szukalam.Naprawdę z calego serca jestem z Tobą,bo nikt,tak jak my- nie zrozumie sytuacji!-nikt,kto nie stacił kota!!
U mnie same drzwi sie otworzyły od trzaśnięcia drzwiami u sąsiadów-nie moglam tego przewidzieć-ale od tej pory zawsze zamykam drzwi na klucz!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lis 24, 2010 18:23 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Nurmi cały czas wierzę że Gutek wróci,da radę.Zerkaj codziennie wieczorem pod swoim domem,bo gdyby przyszedł to po tylu dniach tułaczki,może i do was nie chcieć podejść.
W następnym tygodniu gdybyś potrzebowała pomocy przy szukaniu malucha to służę ci pomocą.w ciągu dnia mogę spróbować przejść trasę od twoich rodziców do twojego domu.
Ale mam nadzieję,że moja pomoc będzie zbędna.
Nie wiem czy cię to pocieszy ale ostatnio śledziłam wątek o psiaku który zaginął w Wawrze ,miał mieć nowy domek i zwiał a znalazł się po tygodniu pod swoim dawnym domem w Julianowie pod Warszawą.Pokonał trasę kilkudziesięciu kilometrów cały i zdrowy.I tak będzie z Gutkiem,zobaczysz,koty to bardzo mądre stworzonka.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :aniolek: ,żeby szczęśliwie doprowadził kicia do domku.
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro lis 24, 2010 18:32 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Renatko, dziękuję za deklarację pomocy. Bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że już niedługo Gutek się znajdzie...
Nawiązałam kontakt z Towarzystwem Opieki na Zwierzętami - wysyłam im ogłoszenie. Mają porozsyłam gdzie mogą.
Mój partner dzwoni własnie pod podany wcześniej w wątku numer telefonu 844 70 06 zgłasza zaginięcie. Ten numer działa w godz. 18-19.
Mam jeszcze skontaktować się z Wydziałem Ochrony Środowiska, gdzie mają namiary na lokalnych dokarmiaczy. Część już znamy osobiście, ale może jeszcze kogoś wytropimy, kto pomaga naszemu Guciakowi...
Działamy, pełni wiary, że Guciak się odnajdzie w końcu!
Będę wpisywała wszystkie placówki, z którymi się kontaktujemy, dla wszystkich następnych poszukiwaczy...
Guciaku kochany, trzymaj się dzielnie, robimy co możemy, żeby Cię odnaleźć!!
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Śro lis 24, 2010 18:44 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Koty to twardziele.
Moja bida uciekła 25 lipca. Wcześniej było okropnie gorąco, a od tego dnia zaczęły się codzienne burze i okropne nocne ulewy. W nocy nasłuchiwalam i tylko myślalam gdzie ta sirota mogłaby się schronić... Nie wierzyłam, że da sobie radę...

Trzeba wierzyć, że się odnajdzie.
Myśl o tym intensywnie. Ja prosiłam kota (i wszystkie moce znane i nieznane), żeby dał się odszukać..
Kciuki nieustająco.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 19:34 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Myśl o tym intensywnie. Ja prosiłam kota (i wszystkie moce znane i nieznane), żeby dał się odszukać..

Tak, ja też ciągle przemawiam do kota, aby dał się znaleźć, aby był dzielny i silny, bo my go szukamy. Żeby się pokazał, wyszedł z ukrycia, a my go znajdziemy.

Zaraz lecę wydrukować kolejne ogłoszenia.
A w nocy spacer po Sadybie. Nagram głos Fifi (dla przypomnienia drugiego kota) na dyktafon i będę puszczała w okienka piwniczne. Może to coś pomoże?
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Śro lis 24, 2010 20:34 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Bazyliszkowa wkleiła link do wątku kotów odnalezionych.Jest tam moja była tymczaska Tosia, jednooka marmurka .Gucio też marmurek, umaszczenie niezwykłe, co działa na jego korzyść. Przeczytajcie wątek, mnóstwo tam przydatnych wskazówek.I mocne kciuki :ok: :ok: :ok: Znajdzie się, zobaczycie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 24, 2010 20:51 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

ewar. też wierzę, że Gucio się znajdzie.
Dzwoniłam do straży miejskiej i nie było interwencji w okolicy odnośnie zabitego kota ani wywiezienia kota do lecznicy. Trochę mnie to pocieszyło... trochę
bo za oknem pada pierwszy śnieg i w nocy będzie pierwszy przymrozek... czy Gucio da sobie radę? Jak go odnależć.
Drukuję kolejne ogłoszenia... 750 szt...

Czy ktoś wie, jak zamieścić ogłoszenie w lokalnym wydaniu Gazety Wyborczej? Podobno w piątki są rubryki o znalezionych / zagubionych zwierzętach.
Czy ktoś ogłaszał zaginięcie zwierzaka w TV np. tvn warszawa czy w kurierze warszawskim?
Dzięki z góry za info.

Guciak wyłaź, odnajdź się, przecież jest Ci zimno, a u nas maasz ciepły kaloryfer i miseczkę pełną ulubionego jedzenia... Guuuuuucio gdzie jesteś???? ;(
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Śro lis 24, 2010 20:56 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Sądzę,że niedaleko miejsca, gdzie zaginął, tak wynika z doświadczeń ludzi, którzy odnaleźli swoje koty.Kilkakrotnie sprawdzali te same miejsca, potem się okazywało,że był tam kot.To sprytne stworzenia, potrafią się dobrze ukryć.Liczyłabym też na papierowe ogłoszenia.Kotek jest bardzo charakterystyczny, musi go ktoś zauważyć.Na pewno ktoś zadzwoni, zobaczysz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 24, 2010 21:11 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

nurmi pisze:Czy ktoś wie, jak zamieścić ogłoszenie w lokalnym wydaniu Gazety Wyborczej? Podobno w piątki są rubryki o znalezionych / zagubionych zwierzętach.

Może napisz na maila: warszawa.internet@agora.pl
Jak zamieszczałam we wrocławskim dodatku, to właśnie pisałam na maila. Nie zapomnij dołączyć zdjęcia.

katikot

 
Posty: 2881
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Śro lis 24, 2010 21:58 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Czy w ogłoszeniach jest informacja o nagrodzie? To ludzi mobilizuje.
Na poszukiwania zabieraj walerianę, to zwabia koty.
Piwnice trzeba przepatrzyć jeszcze raz. Może ze strachu przed miejscowymi kotami gdzieś się wcisnął. Jest też możliwość, że wszedł do jakiejś piwnicy teraz zamkniętej i nie może wyjść.
Warto obejrzeć miejsca podobne do znanej mu domowej okolicy, tzn. z balkonami, kot szuka podobnych i usiłuje się tam dostać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15190
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lis 24, 2010 22:18 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

nurmi pisze:ewar. też wierzę, że Gucio się znajdzie.
Dzwoniłam do straży miejskiej i nie było interwencji w okolicy odnośnie zabitego kota ani wywiezienia kota do lecznicy. Trochę mnie to pocieszyło... trochę
bo za oknem pada pierwszy śnieg i w nocy będzie pierwszy przymrozek... czy Gucio da sobie radę? Jak go odnależć.
Drukuję kolejne ogłoszenia... 750 szt...

Czy ktoś wie, jak zamieścić ogłoszenie w lokalnym wydaniu Gazety Wyborczej? Podobno w piątki są rubryki o znalezionych / zagubionych zwierzętach.
Czy ktoś ogłaszał zaginięcie zwierzaka w TV np. tvn warszawa czy w kurierze warszawskim?
Dzięki z góry za info.

Guciak wyłaź, odnajdź się, przecież jest Ci zimno, a u nas maasz ciepły kaloryfer i miseczkę pełną ulubionego jedzenia... Guuuuuucio gdzie jesteś???? ;(


Nurmi ogłoszenie do Wyborczej możesz dać dzwoniąc na nr 22 555 43 35 lub wysyłając sms na nr 72007. Sms musi mieć na początku symbol WFK (to oznacza człowiek czeka na kota) i może mieć tylko 140 znaków. Reasumując lepiej się dodzwonić, bo dajesz dowolnie długie ogłoszenie. Jeśli się dodzwonisz do środy do 15.00 to ogłoszenie ukaże się w piątek.

I oczywiście kciuki i ciepłe myśli. Żeby się znalazł.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14706
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 25, 2010 3:00 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Jedziemy obejść dziury piwniczne (3) na Sadybie..
Spaliśmy 2,5h...
Jest ok. 0st, ubieramy się ciepło, właśnie piję kawe. Gucio proszę pokaż się, wyjdź, dziś są moje imieniny... zrób mi ten wymarzony prezent...
już nie mogę płakać, staram się nie załamywać tylko uparcie wierzyć, że ktoś go w końcu zobaczy i że obróżka mu nie spadła z szyi..i że przecież musi tam gdzieś być maleństwo...
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Czw lis 25, 2010 6:12 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

nic...
spotkaliśmy złomiarzy, którzy twierdzą, że w weekend widzieli takiego kota, jak się kręcił przy śmietniku. W weekend był również widziany na dzialkach na Zawadach, kilka km od tego śmietnika.
Niby taki charakterystyczny kotek, a sprzeczne informacje.
Guuuuuuuuuuucio gdzie jesteś??
Pada pierwszy śnieg, który Gucio miał poznawać u nas na ogródku... <beczy>
Nie tracę nadziei, cały czas mam przeświadczenie, że Gucio jest gdzieś i że się znajdzie...

Delfinka nie odpisuje... od dwóch dni...
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 45 gości