Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 13.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2010 10:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

A dalia znowu czyta po łebkach. To nie jest wyciek tylko ranka, z którą do mnie przyjechała.

Po co miał ją widzieć wet? Kota nie widział czy co?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 11:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Willow_ pisze:Witam się na wątku :)
Tak sobie pomyślałam, że warto byłoby zgłosić Kukulinkę na wątku seniorów :) Mogę?

Możesz zgłosić. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 11:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Czy moge użyc zdjęcia kotki w celach reklamowych?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39233
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 24, 2010 11:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:A dalia znowu czyta po łebkach. To nie jest wyciek tylko ranka, z którą do mnie przyjechała.

Po co miał ją widzieć wet? Kota nie widział czy co?

To nie ma znaczenia - każdego nowego kota powinien zobaczyć wet (a już tym bardziej seniorkę). W końcu będzie miał ją teraz pod opieką, prawda? :wink:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 24, 2010 11:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

MariaD, prosiłam o reklamę?


Zabers, bez potrzeby możesz chodzić do weta ze swoimi kotami jeśli tak bardzo to lubisz i uważasz tą rozrywkę za niezbędną dla swoich kotów. Ja dbam o to aby niepotrzebnie kota nie stresować, nie narażać go bez potrzeby na kontakt z różnymi zarazkami i nie odczywam potrzeby chwalenia się przed wetem kotami.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 11:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

zabers pisze:
mirka_t pisze:A dalia znowu czyta po łebkach. To nie jest wyciek tylko ranka, z którą do mnie przyjechała.

Po co miał ją widzieć wet? Kota nie widział czy co?

To nie ma znaczenia - każdego nowego kota powinien zobaczyć wet (a już tym bardziej seniorkę). W końcu będzie miał ją teraz pod opieką, prawda? :wink:

A mnie zastanawia ,kto zaproponowal Mirce 49 kota -jesli Dyrektor schroniska,to chyba brakuje mu/jej wyobrazni :twisted:
Jaki jest kontakt z tymi co oddali kota? Czy kot ma tatuaz lub chipa? Wet to moze sprawdzic. Kiedy kotka wyladuje na badaniu? Przeciez to jest wprowadzenie kolejnego kota do stada, w ktorym koty choruja i odchodzą :? Czy Dyrektor schroniska sprawdzila skad ten kot jest? Jesli ma papiery ,to w pierwszej kolejnosci powinna zostac powiadomiona hodowla :idea: z ktorej kot pochodzi.

aby niepotrzebnie kota nie stresować, nie narażać go bez potrzeby na kontakt z różnymi zarazkami i nie odczywam potrzeby chwalenia się przed wetem kotami
Stworzylas zagrozenie wprowadzajac tego kota do stada, w ktorym koty odchodzą :idea: i nie sa badane, bo jak piszesz -bez potrzeby nie chodzisz z nimi do weta :idea: Kiedy wg Ciebie jest kontakt z wetem potrzebny?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103211
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 24, 2010 11:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

:idea: Ręce opadają :idea:
:idea: Jak płetwy :idea:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lis 24, 2010 11:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Noooo, anulka11 to już nic nie pomoże. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 11:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Zabers, bez potrzeby możesz chodzić do weta ze swoimi kotami jeśli tak bardzo to lubisz i uważasz tą rozrywkę za niezbędną dla swoich kotów. Ja dbam o to aby niepotrzebnie kota nie stresować, nie narażać go bez potrzeby na kontakt z różnymi zarazkami...

Nowy kot, senior, w stanie ogólnym tylko "na oko" dobrym to jest "bez potrzeby", tak? No, rzeczywiście, standardy DT masz "wyśrubowane".
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 24, 2010 11:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Zabers standardy mam realne. To Twoje są chyba wyśrubowane o ile nie są tylko standardami pisanymi, bo jak postępujesz w praktyce nie wiem.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 12:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:MariaD, prosiłam o reklamę?


Zabers, bez potrzeby możesz chodzić do weta ze swoimi kotami jeśli tak bardzo to lubisz i uważasz tą rozrywkę za niezbędną dla swoich kotów. Ja dbam o to aby niepotrzebnie kota nie stresować, nie narażać go bez potrzeby na kontakt z różnymi zarazkami i nie odczywam potrzeby chwalenia się przed wetem kotami.

Dyziowi twoja dbałość nie wyszła na zdrowie, mam nadzieje, ze w tym przypadku kotka będzie mogła liczyć na więcej szczęścia od losu.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 24, 2010 12:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Zabers standardy mam realne...

Tak tak, widać to aż nadto dobrze.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 24, 2010 12:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Dalia Szagiemu Twoja nadmierna dbałość nie wyszła na zdrowie. Mam nadzieję, że Twoje pozstałe koty będą mogły liczyć na więcej szczęścia i mniej cierpienia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 12:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Dalia Szagiemu Twoja nadmierna dbałość nie wyszła na zdrowie. Mam nadzieję, że Twoje pozstałe koty będą mogły liczyć na więcej szczęścia i mniej cierpienia.

moje pozostałe koty mogą liczyć jeszcze na mnie, twoje jak widać nie za bardzo jesli nowy drapak wygrywa z życiem kota, jak to juz bywalo
teraz tez zdaje sie masz nowy drapak?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 24, 2010 12:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Dalia i po co od nowa nawijasz to samo. W każdym wątku będziesz pisała takie farmazony a ja będę zmuszona pisać, że Twoje koty wcale nie mogą liczyć na Ciebie, bo kasy na leczenie Szagiego nie miałaś. Gdybyś miała to byś nie przyjęła tak znacznej kwoty od ludzi z forum. Co kupiłaś sobie tuż przed chorobą kota nie wiem. Może jakieś drogie perfumy lub inny w moim mniemaniu zbytek i niestety ja tego nie mogę Ci wypomnieć. Drapaki w moim domu są niezbędne. Ba, przecież i Twoje koty posiadają drapak, który być może przyczynił się do kontuzji Szagiego i poniekąd jego śmierci. To, że dzisiaj kupiłam kotom drapak nie znaczy, że w razie potrzeby nie będę kombinowała kasy na leczenie kota. Dokładnie tak samo jak Ty lub z ostatnich dni Marcelibu jak wiele innych osób dla swoich prywatnych lub tymczasowych kotów.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 64 gości