Www u Emila i Lilly-nadajemy do woli! Czekamy na "cus"

No shira - już widzę, że widzę - lecę oglądać

No coś pięknego :1luvu:

Wcale do was nie zaglądam, bo Promyka śledzę i karzełki, no i do tego PRACUJĘ, a przynajmniej się staram :mrgreen:

Ale nie pogadam, bo choć profil na FB mam - to nie zaglądam, jakoś mi też FB nie leży . Jak będzie troche czasu to sobie oblukam i Was znajdę hahaha :wink:

Też nie pogadam, bo na FB mnie nie ma :roll:

Piekne zdjecia shira. Po prostu az bym chciala tez tam byc. Pomysle ostro nad ta opcja...

Jasdor...ja tez sledze karzelki. A tak na glupa, ciekawe, czy jezdza ludzie z transportowego watku w takie dziwne strony. Zebym tylko miala inne warunki i byla z dala od rodzicow. Latwo sie mowi, ze ich to nie obchodzi, ale tu sytuacja i tak jest napieta z innych powodow.
No i jeszcze nie mam rozwiazania z podwyzka. Zastanawialam sie nawet czy z angielskiego nie zrezygnowac, ale za granica bedzie mi bardzo potrzebny, tak ze nie wchodzi w rachube. Mysle i mysle.

Mmk, na poczatku tez sie FB bronilam, ale jakos utknelam. Bylam na cos podobnym jak NK, ale nie podobalo mi sie tam i sie wypisalam calkowicie. Wszystkiego nie trzeba robic. I tak z czasem nie wyrabiam.

Poczytajcie w wolnej chwili http://pl.wikipedia.org/wiki/Wanga

Ciekawe... katastrofę w Czarnobylu - nie wiedziałam

Ja sie takich rzeczy boje a tez mi sie nie raz zdaza...
Dobranoc Dziboki. Ciotka D. sie do jutra zegna. :1luvu:

jozefina1970 pisze:Ciekawe... katastrofę w Czarnobylu - nie wiedziałam

Ale wg niej to świat jeszcze troche bedzie istniał. Szkoda tylko że sie na loty kosmiczne już nie załapię :mrgreen:

Ciekawe, ale żebym wierzyla juz inna historia :mrgreen:

hej SecretFire :1luvu:

zaakceptuj moje zaproszenie
też chcę Norwegię oglądać

SecretFire pisze:Ja sie takich rzeczy boje a tez mi sie nie raz zdaza...

Ale co masz na myśli??? Że też "widzisz" takie rzeczy?

Takie grozne az nie. Ale tak na codzien, albo przeczucie od moich bliskich i przyjaciol. Ludzi po prostu, ktorzy sa z moim zyciem zlaczeni. Chodzi tez o jakies rzeczy "latwe", n. p. wczoraj bylam na poczcie, zeby wyslac pieniazki i wychodzac mnie tknelo, ze jutro (dzis) bede znowu musiala przyjsc. Przyszlam do domu i w skrzynce zawiadomienie. Ok, to jest tylko taki malutki przypadek. Z wiekszych to bylo pare miesiecy temu. Snilo mi sie, ze mamie od tatusia Figusi sie cos zlego dzieje. Obudzilam sie w nocy i nie moglam juz spac do rana. Jak tylko bylam w pracy, zadzwonilam do Szwajcari, ze ma natychmiast do mamy zadzwonic i spytac sie, czy wszystko w porzadku. Nie chcial mi wiezyc i zadzwonil dopiero po poludniu. No i co? Mamie naprawde nie szlo dobrze. Podobna sytuacja z nimi byla, ze kazalam mu zadzwonic, bo widzialam, ze jego tata obejmuja jego mame i probuje ja uspokoic i przytulic. To byl obraz przenosny, ale w tym wlasnie czasie bylo, ze jego mama sie zalamala nerwowo i potrzebowala wsparcia.
Nie raz to jest uczucie, ze przez sekunde cos we mnie buchnie, nie raz we snie, a nieraz tylko uczucie ze zwiazana osoba. Kiedys pracowalam dla uposledzonej dziewczyny i musialam ja tez troche masowac. A ze to umiem dosc dobrze, robilam to. Ona mi przy pierwszym razie juz powiedziala, ze czuje miedzy moimi rekoma plynaca energie. Smialam sie z niej, ale moja siostra tez mi to kiedys powiedziala.
Ja tego nie biore tak na serio, bo to kazdemu moze sie zdazyc, ale duzo razy tez sie to, co ja komus zycze, zdaza. Trzy lata temu zyczylam sobie, zeby moj szef nie wrocil za predko z urlopu z USA i zeby go Hurrikan trzymal z dala. Wrocil z tygodniowym opuznieniem. Dwa lata temu chcialam to powtorzyc, ale udalo sie tylko trzy dni pozniej. Tym razem mial byc snieg, no i bylo zamrozone lotnisko... Moze ale i tak to za dobrze pasuje i tylko zbieg okolicznosci.
Wszystkie takie rzeczy nie zapisuje sobie w mozgu. :mrgreen:

Hm, to bardzo ciekawe aczkolwiek bardzo... niesamowite. Moja przyjaciółka też ma taką energię, nie uwierzyłabym, gdybym tego nie poczuła... To z Ciebie Czarownica pierwsza klasa, chciałbym mieć takie zdolności ale to nie zawsze jest przyjemne. Ja trochę wierze w takie rzeczy po psie mojej siostry, jest takie miejsce u nas w lesie, polana bardzo duża, gdzie on nie chce wchodzić... A tam podobno miały miejsce zdarzenia takie, że podobno ufo lądowało (spotkało to b. dawno temu znajomą mojej mamy a kobieta jest naprawdę rzetelna i też nie wszystkim o tym opowiadała) i podobno są tam gdzieś kręgi Druidów
Czy ja do Ciebie mogę mówić Baba SecretFire ;-)

Ale masz zdolności, Dorotko! :ok:

Cześć Słoneczka

Www u Emila i Lilly-nadajemy do woli! Czekamy na "cus"

Kto przegląda forum